Potaplałam się dziś w błotku razem z hortensjami - przesadzone, bergenia poczuła luzy, dwa derenie symetrycznie względem wiśni stoją. A potem to już miałam po dziurki w nosie tego deszczu i gów...a końskiego na butach i zakończyłam robotę zostawiając wykopane hosty porzucone w kupie na gruncie, a tu - kurtka - obniżenie temperatury zapowiadają. Cholercia. Nie polecę teraz po nocy ich wkopywać, bo sąsiedzi po policję zadzwonią, że jakieś podejrzane wykopki wyczyniam.

Kasiu - u mnie to nie przejdzie, hakonki na moim podłożu będą 4x mniejsze .
Chyba, że to jest jakaś odmiana z tych większych?

Agatko - no właśnie mam ciągle nieodparte wrażenie, że ktoś mnie obserwuje... a to TY dzięki za mobilizujące słówka

Jesli hosty i bergenie u ciebie tak dobrze rosną to i hakone będzie rosło wzorcowo. Ważne jest by przed sadzeniem przekopać ziemię z dużą ilością kory. Ona to lubi.
Uważam hakone za jedną z mniej wymagających i odpornych traw. Więcej problemów stwarza u mnie molinia, która jest "nasza", a nie egzotyczna jak hochla.

wiklasia napisał(a)

Kasiu - u mnie to nie przejdzie, hakonki na moim podłożu będą 4x mniejsze .
Chyba, że to jest jakaś odmiana z tych większych?

No te Izowe hakone to mutanty, więc ich absolutnie za miarę nie należy brać! Normalnie tak nie rosną jak będą normalnej wielkości to też efekt osiągniesz

Ee tam nie urosną, g... im daj to urosną. One nie są marudne

No to na wiosnę przy sadzeniu hakonek dostaną i kory i końskiego dobra. W promocji dorzucić im mogę i dobre słowo

Wiklasia, ale ja nie widziałam żadnych fotek z placu boju? No jakże tak?

Dziś była bitwa z cebulami.
Trzeba było pochować w ziemi.

Wiklasiu, ile tego Chyba całe popołudnie Ci zeszło?!? I dlatego (m.in.) nie sadzę tulipanów

Asiu - rozłożyłam na raty to sadzenie,
- zrezygnowałam z używania sadzarki, w tym roku postanowiłam sadzić wykopując poletko łopatą i upychając po 8-12 cebul w jedno poletko;
- a część cebul podarowałam sąsiadce.