Tak mnie zaciekawiłaś tym dżemikiem pomarańczowym, że postanowiłam sobie taki zrobić.
Upiekłam dynie w piekarniku, dodałam sok z pomarańczy, z połówki cytryny, wanilię trochę cukru brązowego, zagotowałam, zmiksowałam, oszukałam rodzinę, że to z pomarańczy tylko, popróbowali, powiedzieli, że dobre no to do słoików
A Ty jak robisz?
Kwiatek powitalny przecudnej urody
Pozdrowionka
Miro
wprawdzie mamy jesień
ale ona mnie bardzo sentymentalnie nastraja,
zobacz wiosnę- ja już za nią tęsknię i na nią czekam
kocham naszą przyrodę i ogrody za ich przemijanie i coroczne przebudzanie
Melduje się jestem dziś dotarłem do siebie, ale popołudniu...
Udało sie dziś podzielić Trawki The Beatles, z 6 zrobiło się 19
Zaczynam melodię traw na wiosnę. Będzie Beatlisowo
Jutro myślę, że uda mi się dokończyć teren za garażem
Jak mi ten marcinek na nerwy działa, wyrosła taka kolubryna. Już miałam je dzisiaj wykopać, ale jak zobaczyłam ile jest na nich pszczół to zrezygnowałam. Muszę poczekać aż przekwitną. Zleciały się do ich kwiatów chyba wszystkie pszczoły świata. Już myślałam, że nie ma pszczół bo ich latem nie było, a teraz ogrom. Ten widok ucieszył moje oczy. Też je podlałam, niech się pszczółki pożywiają.
Ogólnie wszystkie róże chorują, ale jej nie psikam, niech sobie radzą, nie mam czasu Dają radę i to jest optymistyczne
Ja niestety mam pomidorków tyle co do zjedzenia. Ale od kilku lat musowo kupuję i suszę. Uwielbiam na tościka, do makaronu, do ravioli, do kopytek z pesto i suszony i pomidorami.
Któregoś roku sąsiedzi przywieźli tą właśnie odmianę podłużnych prosto z Włoch. I mimo ichniego słońca nasze o niebo lepsze