sylwia_slomczewska napisał(a)

Ja bym powiększyła bez dwóch zdań, u mnie rabaty boczne z krzewami - trocinowe po 70 m długości mają, a szerokość meandruje. Tylko zastanów się czy powiększać wzdłuż spadku terenu bo jeśli tarasowo chcesz układ to w tedy powiększałabym po szerokości spadku

W razie czego bedé powiékszać. Nie chce przeorać za dużo, bez planów nasadzeń, bo potem bedzie stało odłogiem, czekało i tylko chwasty się będą siały... Chce mieć tyle, żebym była w stanie o to zadbać.

Po szerokości cięzko też powiększać, bo przestrzeń chce zostawić dla dzieci

Przebarwia się metasekwoja.

laurowisnia napisał(a)

Czytałam, że pierwsze większe zakupy poczynione.
Rabaty rozrysowane dobrze wyglądają, czy jest coś jeszcze przed nimi, czy one są jako pierwsze widoczne od domu?

Do tej pory faktycznie kupowałam raczej "przy okazji" pojedyncze sztuki.

To zdjęcie rozrysowanych rabat robione jest z ganku, z perspektywy I piętra- to widać od domu. Przed nimi, nieco z boku po lewej są duże drzewa - wierzby.

Ujęcia z jednej i drugiej strony



Nadal nie wiem, czy je wyciąć, mam mieszane odczucia.

Z jednej strony są problematyczne, przez kruchość gałęzi. Mam mnóstwo sprzątania po każdej burzy... Stoją blisko domu, więc zawsze jakas wybita szyba może się trafić. Są miododajne, ale podczas kwitnienia strasznie śmiecą.

Z drugiej strony wydaje mi się nierozsądne wycinać drzewa, które dają upragniony cień (a mamy cień przez cały dzień za dodmem), i czekać 20 lat na patelni aż jakieś nowe urosną.

Jana napisał(a)

Fajnie wyglądają powiększone rabatki i więcej miejsca na chciejstwa

Juzia napisał(a)

Cieplusio???
Dmuchnij tym ciepłem trochę, bo u mnie ziąb jak w grudniu...

U mnie też ziąb. Całe 2 stopnie powyżej zera Tylko przez południe można coś pokopać. Powiększanie rabaty zostawię na wiosnę. Bylebym z innymi robotami zdąrzyła.

Mam problem z pogrupowaniem róż Bo mam straszny mix kolorów, a nie zdam dokładnie odcieni nowozamówionych

Napisz co masz i co kupiłaś... może jakoś wspólnymi siłami...

U mnie też zimno. Wczoraj popracowalam od 15:30 do 18:30 i po 18 już tak było zimno że całkiem mi dłonie i stopy zamarzly Ledwo dałam radę kończyć to co zaczęłam.. Mam nadzieję że po te 2-3 godz jeszcze kilka dni dam radę coś porobić.. To może ogarnę jako tako.
Popieram Juzie- napisz co masz i co zamówiłas!

Mam dwie takie łezki, gdzie po 3 róże mi wejdzie. Tu muszą być te wyższe. W środkowym (na fotce po prawej) myślałam posadzić

Chipendale
Jude the Obscure
Artemis

Pod tą tują rosną ostróżki.

Po lewej, na zewnątrz rabaty

Soul
Heritage
??? - no i właśnie nie wiem





Tutaj na podniesieniu, chce niższe róże, Pięć mi wejdzie...

Myślałam
Munstead Wood
Pastela
Mariatheresia
Johann Wolfgang v. Goethe Rose
??? - i co jeszcze


Do dyspozycji mam jeszcze, które gdzie?

Chandos Beauty - kremowy, pudrowy z nutą brzoskwini
Miss Fine - żółty przekwitający na kremowo

Mam niby jeszcze
Double Delight - ale ona w ogóle do niczego nie pasuje
I jakąś NN mocno żółtą, którą też gdzieś upchne na zesłanie

Na całej rabacie jest obwódka z szałwi fioletowej

Myślę. Ja bym połączyła Jude+Artemis+MissFine+nn żółta (ok1m), Chandos+MariaT+Heritage i Chippendale na tyły, Munstead+Goethe+Soul+może DoubleDelight z przodu. Czyli pogrupowane odcieniami.

A purpury razem nie będą się gryzły? Bo każda róża chyba ciut inny odcień ma?

edit: ja chciałam je połączyć bardziej na zasadzie kontrastu
Myślę intensywnie nad tym co mi napisałaś

Fakt, nie znam tych róż "osobiście", tylko na zdjęciach z netu. Więc może się mylę.

Chippendale do ciemnych też by mi pasował.

Dzięki, że Ci się chciało...
Róże mnie wstrzymują nad dokończeniem brzozowej. Muszę je szybko przesadzić - może dziś?, a resztę dosadzę po 15. jak przyślą
U mnie już +6. Jeszcze z kilka w górę by się przydało....