A wiesz Aniu, że jak poczytałam twój opis i oglądnęłam filmik, to pomyślałam, że to podobne instrukcje. Teraz wiem, dlaczego

Aniu, dziękuję, byłam.

cotton balls - u Ani jest instrukcja
klej vikol, balony i kordonek...


Muszę baloniki kupić i tą nitkę. Mam kordonek, ale kolorowy ... Muszę zobaczyć, jakie kolory ...

Tu znalazłam jeszcze filmik. Długi, ale podobnie, jak opisała Ania - dokładna instrukcja:
https://www.youtube.com/watch?v=SJHhpGtQGyg
Zrobię po niedzieli.

Aniu, uśmiechnęłam się. Broń Panie Boże - żadnej obrazy
nie chcę samych och i ach. To nudne

Iza, tak, tak. Burza mózgów

Renia, masz rację
Najprostsze rozwiązania są najlepsze. Przemalowanie pod kolor sporo już da. A potem zobaczę. Tam jest wąsko i mało miejsca

Iwk4 napisał(a)

Aniu, bardzo dziękuję za szczegółową instrukcję

Mam nadzieję że pomogłam. Tylko nie zniechęcaj się jak nie wyjdzie za pierwszym razem. Mi nie wyszło. Dobrze że jeden sprawdzałam.

Iwk4 napisał(a)

Też ją lubię

U Ani widziałam cottony
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6425-anna-i-ogrod?page=377#post_2
Kto jeszcze robił?
Czym się je najlepiej usztywnia?

Już opisałam.

Aniu, bardzo dziękuję za szczegółową instrukcję

Iwk4 napisał(a)

Miałaś trąbić, jak wianek skończysz
Ale i tak przyszłam sprawdzić, czy już jest. Ślicznie wyszło
Ania, czym usztywniałaś kottony?
Przed nakręcaniem, czy po?
Klej, czy krochmal?

Napisz proszę, co po kolei

bacowa napisał(a)

Podpinam się pod pytanie Iwony. Jeszcze o tę nitkę zapytam, co to za jedna :kordonek, włóczka, a może coś innego?
Kurcze, nie wiedziałam że są rozmiary balonów

No więc nitka to kordonek. Im cieńszy tym lepszy bo na grubszym sprawdzałam i takiego efektu nie było. Wyszperałam etykietę w koszu i wyczytałam że to rozmiar 20. Nie znam się więc nie wiem czy to pomoże.

Baloniki miałam trójki. Rozmiar idealny ale uprzedzam że ciężko się wiąże. Chyba lepiej kupić piątki i pompować mniej. Radzę kupić pompkę. Kolor balonów każdy byle nie biały bo lepiej widać gdzie brakuje nitki.

Potem owijałam normalnie na balonie we wszystkie strony. Moja nitka nie ślizgała się ale wiem że można trafić na jakiś bubel i wtedy nerwy puszczają. Ja za 100g zapłaciłam 18 zł. 20 bombek wyszło i jeszcze zostało.
Owija się tak bardzo balonik jak się chce. Na końcu dobrze jest nitkę przywiązać do innej nitki. Przy supełku na balonie ale nie do balonika bo potem nie wyciągniemy balonika.

Teraz klej. Vikol i woda pół na pół. Dobrze wymieszać i każdy balonik osobno dobrze obtoczyć. Obracać kilkakrotnie bo w miejscach gdzie jest dużo nitek klej może nie dotrzeć. Wtedy przyglądam się i w to miejsce pędzelkiem dokładam kleju. Jak już wszystko pokryje klej przywiązuję osobną nitkę do dzióbka balonika i wieszam. Trzeba znaleźć dobre miejsce nie za blisko grzejnika bo baloniki będą mocno hałasowały podczas schnięcia no i wykombinować do czego je przywiązać Pod baloniki podkładamy coś by klej skapywał. Ja podłożyłam kartony po butach. Zostawiamy na noc do wyschnięcia. Rano sprawdzamy czy wszystko dobrze wyschło i jest twarde. Bierzemy igiełkę i przebijamy baloniki. Zauważyłam że jak przebija się boki to balonik rozpada się na kawałki i potem ciężko wyjąć resztki a jak przebiłam spód balonika (to miejsce nie rozciągnięte) to wtedy balonik zostaje w całości. Pociągamy delikatnie za dzióbek i balonik wychodzi.

Iwk4 napisał(a)

Czym i jak wypełniasz doniczki? Koniecznie pokaż Iza. Jakie fajne masz te pomysły. I z tradycją, jak lubię

też się chętnie dowiem!

Iwk4 napisał(a)

Jutro przyjdę na udekorowane. Do kawy w sam raz będą. Czyli na kawę też przyjdę. Po pracy

zapraszam ale taki swiszyblukier niesmaczny chyba
Ja jakoś z dekorowanie się nie staram.za szybko te pierniki znikają

Czym i jak wypełniasz doniczki? Koniecznie pokaż Iza. Jakie fajne masz te pomysły. I z tradycją, jak lubię

Jutro przyjdę na udekorowane. Do kawy w sam raz będą. Czyli na kawę też przyjdę. Po pracy

Sebek, normalnie cię kupię Tyle mądrości w tak młodym umyśle
Światowy jesteś
Czyli wianek jutro?

Czosnki chyba po trzech latach kwitną. Tyle mi się nie chce czekać

Iwk4 napisał(a)

Edytko, ale pałki tylko ściąć i pokruszyć. Bo mam kilka sztuk. A jaka frajda, jak się ma potem łan własnej latrii Do tego kocimiętka i szałwia i białe jeżówki

ja wiem, sama nasiona czosnków pozbierałam, ale jakoś nie wierzę, że ich nie wyplewię zanim zdążą urosnąć

Też ją lubię

U Ani widziałam cottony
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6425-anna-i-ogrod?page=377#post_2
Kto jeszcze robił?
Czym się je najlepiej usztywnia?

Miałaś trąbić, jak wianek skończysz
Ale i tak przyszłam sprawdzić, czy już jest. Ślicznie wyszło
Ania, czym usztywniałaś kottony?
Przed nakręcaniem, czy po?
Klej, czy krochmal?

Napisz proszę, co po kolei

U mnie kawa się skończyła i pada deszcz.
Jola, parz tą kawę. Wypiję nawet przez ekran

Edytko, ale pałki tylko ściąć i pokruszyć. Bo mam kilka sztuk. A jaka frajda, jak się ma potem łan własnej latrii Do tego kocimiętka i szałwia i białe jeżówki

Rytla napisał(a)

Tą drogą, co pomysł Hanki i moje myśli wędrowały wczoraj, przed zaśnięciem - widziałam tam napis, jutro sprawdzian w drugiej a, a pytać będę Basię z pierwszej c i Witka z trzeciej b reszta kartkówki!

Taki ma być napis?
Nieee, no na wsi mieszkam. Obok moi uczniowie