kawałek dalej pojawiły się kupione impulsywnie u pana Trawki buchannanii
Najpierw w towarzystwie 3 (!) żurawek i red baronów (niewiarygodne jak mogłam, czytając Ogrodowisko, kupić tylko 3 sztuki tego samego rodzaju...)
Za namową koleżanek z Ogrodowiska dokupiłam 3 żurawki i zamieniłam barony na pomarańczowe żurawki - nie mam jednak aktualnego zdjęcia.
Pojawiły się też wymarzone hortencje limelight, w towarzystwie a jakże 3 red baronów i znów 3 bordowych żurawek (!)
śliczne są te limki
między hortensjami znów, a jakże inaczej, 3 sztuki miskantów Morning Light