kitek81
Kasiu, u mnie już 3 lata się całość wlecze, u ciebie pewnie szybciej będzie, ani sie obejrzysz

muszę się w rytm ogrodowy wdrożyć...
miłego
JULA
u mnie tak samo, ze zdrówkiem ok, czasami coś wyskakuje

znowu mam terminy, chyba pójdę, choc nie lubię
KASYA
Kasiu nie, wyżej foty są, widać, jaka trawa, ja ratowałam, co ważne
bleebla
Aguś nie, jakiś mnie marazm ogarnął...
MADŻENKA
ha, ha...na FB czytałam, że dobrze iz pogoda zmienna, bo nie mielibyśmy od czego rozmów rozpoczynać

jest chłodniej, dziś rano mgła, wczoraj 5 minut siąpiło, wiatr ustał, temp. w nocy 8 w dzień do 18

ale idzie ku lepszemu, na weekend ma byc akuratnie
moja nowa róża, 2 raz kwitnie, zapewne szlachetna, ale bez nazwy była tańsza, kolor przekłamany, w realu piękniejszy i pachnie
tu mam zieloną trawę, nawet w końcu do koszenia
tu też i konwalniki super rosną, roczne po podziale