Życzę powodzenia z hortkami, oby jak najszybciej pięknie rozgościły się w Twoim ogrodzie Czytałam, że hortensje lepiej odrywać z piętką i tak sadzić, bo cięte gorzej się ukorzeniają. Po Twoim wpisie też zapałałam chęcią posiadania własnych hortensji i jutro wdrożę plan w działanie W czym sadziłaś patyki - ziemia czy torf?
A pączusie wyglądają baaardzo apetycznie , szkoda że wirtualne... Smacznego

sylwia_slomczewska napisał(a)

Irenko zauroczyło mnie to miejsce w twoim ogrodzie, a ławeczka cudo

Też je lubię; ławka przemalowana, w planie ma być wsunięta w ten gąszcz, mąż nowe robótki wymyśla

A na wprost niej otworzył się widok, bo wycięte zostały 2 drzewa, te co po ostatniej burzy niebezpiecznie rozłupało.
na tę rabatę


wszystko z mojej hodowli mija im rok

tę rozmnożyłam dla koleżanki, udało się

No i jeszcze trochę zdjec


I jeszcze rozstaniu którą sama ukorzenilam

Nawałnica, która była u mnie w sobotę złamała główny pień Tamaryszka. Przez to zrobił się bardzo rozlazły
Śpięłam plastikowymi klipsami dwie gałęzie do siebie i wszystkie gałęzie przypięłam do płotu.

tak było przed


a tak teraz
oto mój mauzer teraz muszę go pod rynnę podpiąć

Trochę moich roslinek

zapraszam wszystkich na pączusie własnej roboty

Basilikum napisał(a)

ze ja tez na niej nie usiadlam
Limki sa piekne.

No nie wiem, jak to się stało
Nadrobisz
Tak, jak już są takie 3 letnie, to sa fajne, ale cieszę się rocznymi też, bo się przyjęły z patyka i kwitną, za 2 lata tez będą wielkie pamiętaj, jakby co patyki dostaniesz
Chopiny w limkach nie widoczne, nie będę ich jednak ciąć, pzresadzać, nie chce mi się

Vaniliki tu odżyły, a potem nie wiem czemu jedna zaschła, czyżby po liściach wodę dostała? za rok inaczej ją będę ciąć, jednak je tu zostawiam.

anabelki jakoś w lasku coraz lepiej, limki trudniej

Dzięki Bożenko
u nas dużo miejsc do siedzenia, bo jak polatam to i zmęczę się tym łażeniem i robieniem
jakoś trzeba wytrzymać, gorzej jeśli takie ekstremalne lata się utrzymają, u mnie zima była bezśnieżna, na plusie,

Ice Lady

A ponieważ to Ogrodowisko to pokażę Wam otoczenie Zamku w Łańcucie











Zdjęć z tego miejsca mam dużo więc cdn

Syla napisał(a)

Witaj! Piękny ogród! Mam pytanka:
1.Co rośnie między żywopłotem a żurawkami po prawej?
2.Zauważyłem u Cb brzozy. Jakie to gatunki/odmiany? Są piękne, ale boję się ich wielkości, dlatego waham się nad posadzeniem

Do drugiego nwchodzi się od babcinej altany i przechodzi aż do japońca. Tu zaczęłam robić po powrocie, i tu pewnie dołożyłam sobie po podróży



Pałąki na pranie zostanę zlikwidowane, płyty też i zrobi się drugi lesny zakątek

Urszulla napisał(a)

Masz pięknie wystrzyżone bukszpanytrawnik pustynny i tak się odrodzia wizyt rzeczywiście dużopozdr.

Nie wszystkie, tak samo cisy wokół 2 rabat nie ścięte, a wielkie urosły i jeden stożek został.
Trawnik zielony, gdzie bez korzeni, najgorzej w lasku. Trudno, odżyje, uodporniłam się, najwyżej gościom się nie spodoba
tu patrz jaki zielony, ale nie ma drzew, miłorzęby jeszcze za małe, aby osłabiały trawnik

a tu kilka, może około 10-12 i jak złoto



czeka mnie cięcie tych wielkoludów, to wycinek, jest ich więcej, ale jak tam wleź, jak tyle innych roślin, jak ciąć, aby nie naśmiecić i nie mieć kolejnej roboty jak to rozwiążę, wezmę się za cięcie
ta kulka na górze, po 2 latach prowadzenia taka wielka, dumam czy nie ściąć jej

mimo tego iż nie przepadam za kwitnącymi kwiatami dałam się namówić mojej mamie i posadziłam Rudbekie a ona zakwitła pięknie i od razu ja polubiłam







tak wesoło się wokół domu zrobiło

Funkie?

AgnieszkaK napisał(a)

A to miejsca do zrobienia, myślałam że zrobię je teraz na urlopie, no trudno to plan na jesień
Pierwsze miejsce jest za oczkiem między ogrodzeniem. tu był kompostownik i ogólny burdel. Po wyczyszczeniu zrobię leśny pokoik

Dziewczyny proszę Was o pomoc. Byłam dzisiaj w ogrodniczym i jak to ja impulsywnie wzięłam taka oto bidulke, nie mogłam się jej oprzeć, a zwłaszcza jej zapachowi...proszę powiedzcie mi co mam z nią zrobić? Opryskac? Do jakiej ziemi wsadzić? Na jakim stanowisku?

Bieszczady to ogrom natulalnej przyrody. Lasy, lasy i lasy. Przemysłu nie ma to zanieczyszczenia sa tylko z rur wydechowych samochodów. One i tak nie sa w stanie spowodowac większych szkód. Ten ogrom drzew to potężna fabryta tlenu. Przyglądałam się ludziom i oni mają bardzo ładne cery, promieniste i zdrowe.

A to okolice zapory na Solinie




jak tam jest cudnie

W japońcu horty też potraciły kolory, smutno jest ale cieniscie

Bogdzia napisał(a)

Na niewielu zdjeciach widac trawnik ale tam gdzie jest to ja zieleń widzę. Piękmą zieleń.

Bożenko, gdzie cień, gdzie przy okazji woda przy podlewaniu rabat, gdzie nie ma korzeni, w innych posucha, za rok się zazieleni, albo po deszczach, nadal nie mam.

Tu zobacz, jak sucho, tylko rośliny, trawy i hortensje, rodki i azalie pilnujemy
aaż ciekawy kontrast, żółtej trawy z zielenią
anafalis perłowy na razie jest, nic nie widać aby się powiększał