Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 12:59, 14 sie 2015


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Do góry
Przemku, przenoszę, bo porządkuję ogród. Tam gdzie jest teraz, będzie jagodnik - już jest częściowo posadzony, i minisad.
Jak zrobiłam pierwszy zagonek na warzywa, jeszcze w ogóle nie myślałam o ogrodzie, nie miałam o tym pojęcia, co i jak ugryźć, gdzie co dać. Trzy lata się zastanawiałam Wtedy potrzebowałam po prostu warzywa bez chemii dla moich maluchów i tylko na tym się skupiłam. Teraz myślę i działam ciut szerzej No i więcej ciut czasu na ogród mam, choć i tak zawsze mi go za mało.

No i kwiatuszki dla Ciebie na powitanie, bo wczoraj nie miałam sił

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 12:59, 14 sie 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Zawitka
Halinko, masz rację, co nie wytrzyma, przepadnie, trudno non stop się podlewać nie da.

Agata
naprawdę też masz trudno, wielki areał, sama na polu bitwy, dzielnie i tak sobie radzisz, jednak ograniczenia trzeba zrobić, no bo życie to nie tylko ogród, a kosztowny jest, a i zdrowie rujnuje też mnie oko spuchło, normalnie wyglądam śmiesznie, nogi stale pokąsane przez meszki, co zejdzie opuchlizna, znowu jest,zatem masz czas zimą pomyśleć, co i jak zmienić, będę też dumać bo jeśli lata będą takie upalne, będzie powtórka strat ogrodowych.
koniki i runianka są wytrzymałe, nic ich nie podlewam, bo mi wąż nie dojdzie tu

doskonale w upały radzi sobie hortensja pnąca, nigdy nie podlewam, ale brunera juz nie, nawet jak w cieniu



Kondzia
Kasiu, uśmiałam się, już widzę twoją minę na gadanie Rysia

Justyna eee_tam
Czytam, że u wielu osób z grujecznikiem problem, ja go nie mam, niezbyt mi się podoba, zamiast niego mam judaszowiec i ten doskonale znosi suszę, listki zielone aż miło.

Katkak
Kasiu, wymiana na hortkę super mój to bez koralowy Plumosa Aurea.

aga_pe
Brzozy jednak dużo wody potrzebują, klony u mnie jakoś dają radę, ale mają tez lepsze miejscówki.Za to tulipanowiec mam juz złoty i połowa liści na pseudo trawniku

Bogdzia
Tę swoją Laurę na pewno bardzo pilnujesz, toż to skarb. Za rok będą nowe liście, chyba te uschnięte oskubię, brzydko to wygląda, ale jak zacznę skubać, łyso będzie. Cały czas bez deszczu niestety.

bdan
Danusiu, chyba bym roślinki wybrała, są dużo droższe ale masz rację, trudne dylematy, też masz duży ogród.

mala
Agnieszko, widziałaś, jest co robić u mnie, więc nie chcę się zatyrać, zatem coś tam zmienię, teraz i tak taka susza, że nic nie da się. Nawet trawy nowe czekają na sadzenie, bo problem z kopaniem, chyba, że zleję dłużej wodą, coś pomyślę. Planuj dobrze u siebie i ciesz się, ze nie masz na razie niczego za dużo

a to nowe trawy
miskant chiński DRONNING INGRID
ma być bordowy, zobaczymy
http://archiwum.allegro.pl/oferta/rzadko-spotykany-miskant-dronning-ingrid-purpurowy-i4026351493.html


nowe przyrosty idą dołem


Ogródek Ewy 12:56, 14 sie 2015


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
Nallar napisał(a)
Dziewczyny,(chłopaki też) potrzebuję rady.
Kupiłam lilie w doniczkach i chyba w donicach będą rosły (tak to jest jak się kupuje rośliny nim zrobi się rabaty)
Lilie rosną w maleńkich donicach, co teraz? przesadzić je do większych donic, jak głęboko, razem z donicami zadołować, wykopywać i chować donice na zimę czy zostawić zadołowane?

,
Ewo różowa lilia wygląda na taką co bez problemy zimuje w gruncie, jeżeli ona teraz kwitnie to podlewaj ją z nawozem, ale oszczędnie - cebulowe nie lubią nadmiaru wilgoci. Po przekwitnięciu zadołuj gdziekolwiek obydwie, może być z doniczką i zostaw ją w spokoju, nie wiem jaka jest ta druga, ale jeśli jest to ta biała ze zdjęcia powyżej to tą na wszelki wypadek przenieś przed większymi mrozami razem z doniczką do jakiejś piwnicy. Orientalne kiepsko zimują w gruncie tzn przemarzają przy większych mrozach. Tyle wiadomości z mojego doświadczenia z liliami.
Co roku mam lilie orientalne w donicach, przed zimą nie muszę szukać ich w ziemi, te, które zostały na zimę nie przetrwały u mnie.
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 12:24, 14 sie 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
Kasia!!!! Łączę sie w bólu

Haha już nie jesteś wyjątkiem
Gabisiowy ogród...początki....:-) 12:16, 14 sie 2015


Dołączył: 18 lut 2013
Posty: 655
Do góry
A to moje przedszkole...rozdzieliłam Carexy Evergold i Irish Green:



Gabisiowy ogród...początki....:-) 12:14, 14 sie 2015


Dołączył: 18 lut 2013
Posty: 655
Do góry
Takie dziś okazje ustrzeliłam

3 LimeLighty i jedna Vanille Fraise, były jeszcze Anabell i Sundae Fraise

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 12:13, 14 sie 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Katkak
Kasiu, byłam i wstawiłam ci fotkę z siewkami, tu powtórzę
twoje to nie jeżówki.


Sylwia
chyba tak, ale naszedł mnie też taki gniew, no bo nic innego nie można robić...
liście róż ok, ale kwiaty od razu pali

cieszyłam się, że Abraham Darby po przesadzeniu kwitnie, ale kwiaty im pali

Tu ma być ogród :) 12:05, 14 sie 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Obiecałam kiedyś pokazać miejsce pod ścianę wodną - to jest to wolne miejsce pomiędzy dereniami, patrzę na nie z jadalni:




A tu to samo miejsce z dołu - przy okazji widać serby, które mimo tego, że były wyrwane podczas burzy jakoś na razie nie wykazują, że ucierpiały:



I derenie Ivory Halo z cyprysikami i irgą z bliska:

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 11:56, 14 sie 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Astrantia
Kasiu, te co podlewam, to jakoś żyją lub padają a po podlaniu wstają i tak trwa zabawa, inne jak stracą liście, to za rok odbiją, wiadomo, tylko jak z pąkami kwiatowymi będzie nie wiem, nadal bez deszczu, nadal upały
miałam się cieszyć limkami, zresztą co dzień wszystko tak wygląda, trawa spalona, jedynie gdzie cień, tam zielono
dzielżany spalone, te w najlepszej kondycji


Agata
grzmiało, huczało i nic, poszło gdzieś bokiem

Pszczółko
podlewam, jedynie ta w lasku ma się dobrze
takie cudne były jeżówki i rudbekie i mimo codziennego podlewania są takie


MalaMi
no pocieszenie nie pomoże, co przetrwa to zostaje, może za rok będzie lepiej, ale trawy tez schną, a czekałam na ich pokaz, dobrze trzymają się rozplenice Black i Rubrum i miskanty Ml


Kindzia
nic nie padało

Rench
odpozdrawiam Reniu, Chopeny jakoś słabo u mnie w tym roku, chyba za mocno je ścięłam
Tu ma być ogród :) 11:55, 14 sie 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
O Elu ale mi nasłodziłaś
Mój taras wystawiony jest na południowy - zachód, także bez tej pergoli nie dało się go użytkować, teraz jest ok, a jak jeszcze rozrosną się pnące róze i miskanty to powinno być bardzo przyjemnie.
Taką mi się udało zrobić fotkę zadaszenia pergoli.



Grzybienie w naszych stawach - Nymphaea 11:55, 14 sie 2015


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Do góry
Od najmniejszej do największej: 'Helvola', Hidden Violet', 'Wanvisa' i 'Sunny Pink'


Mały ogródek Eli 11:55, 14 sie 2015


Dołączył: 09 wrz 2013
Posty: 712
Do góry
Hortensje z patyczkow

I z saszonek, jarzmianki Moulain Rouge maja ładniejszy kolor ale sa niższe niz Washfield

ta nie kwitnie tylko rośnie do góry, dopiero na zdjęciu zauważylam chwasta

Stipy pozarły kule bukszpanowe
Pod Biało-Niebieską Chmurką ogród Basilikum 11:43, 14 sie 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Ogród w skali mikro cz.II 11:43, 14 sie 2015


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Wiem ,źe jeszcze nie wszystkim Wam odpisałam za co przepraszam , ale do babci musze lecieć obiad przygotowac..potem wraca moje osobiste dziecko a i teściowa ma dziś urodziny ..tak więc wybaczcie ale musze spadać ...żeby nie było tak łyso , tomparę ujęć mikro ogrodu
Jedna z moich niewielu obecnie gwiazd..hortensja limelight na patyku prawie tak jak lody ,no nie ??

Chwila dla ochłody rozplenica z hutujnia

Nadchodzi czas rozchodników......

Pierwsze szczotki rozplenicy , tak wyczekiwane mam nadzieję ,źe na 3 szt się nie skończy

I rzut okiem z daleka noo wiecie jak to u mnie " z daleka " wygląda


Pozdrawiam wszytskich i deszczu życzę
Pod Biało-Niebieską Chmurką ogród Basilikum 11:42, 14 sie 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Iza i Roland, dziękuję za odwiedziny, jesteś bardzo fajna babką aleście się nakursowali w upale, ale w końcu dotarliście grzmiało przy waszym odjeździe, ale ani kropli deszczu, dużo strachu i nic, dalej schnie. Wklejam pamiątkowe fotki
Ale coś dziabło mnie w oko i mam spuchnięte, wyglądam jak Quasimodo
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 11:39, 14 sie 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
fajna i wesoła babka
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 11:38, 14 sie 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Zbysiu...
to tylko mały wycinek, bo dużo gorzej jest, nadal nie pada.

Polinko
o niczym nie marzę oprócz deszczu, podlewanie mnie wykańcza już i na dodatek teraz jestem nieodporna na wszelkie ukąszenia, ciągle coś mam, teraz mnie w oko dziabnęło i wyglądam ,,zarąbiście''


Miałam bardzo miłych gości, z daleka, najeździli się zanim do mnie trafili, bo nazwa mojej wsi jest też w innym miejscu, koło Polkowic i natłukli się tyle w upale, że aż się bałam czy powtórnie ruszą

Iza bardzo miło było się spotkać w realu i poznać ciebie i twojego męża, fajnie czas nam upłynął, ogród co prawda spalony i niezbyt efektowny, ale cóż robić, widziałaś ile zachodu z tym podlewaniem.Fajna z ciebie kobietka, wesoła i emanująca spokojem

Iza
wątek
Izabela Pod Bialo-Niebieska Chmurka Wizytowka


Iza, Roland i Waligóra
i jak widać, winobluszcze odporne na suszę, żyją bez podlewania

w głowach trawy tez podlewania żyją, na tarasie domku w końcu rosną, za dużo podlewałam i mi gniły
Mały ogródek Eli 11:31, 14 sie 2015


Dołączył: 09 wrz 2013
Posty: 712
Do góry
jarzmianki Washfield udaja kwity piwonii, podoba mi sie takie rozwiazanie

werbeny od Hanii, nie wierzylam że cos wzejdzie, że przezyje pikowanie i że w tym roku urosnie takie wielkie z malutkich sadzonek

jerzowki tez od Hani, na razie niesmialo
Rozpoznawanie bylin 11:28, 14 sie 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Do góry
Gardenarium napisał(a)



To jest Erigeron czyli przymiotno - nie aster.

Być może Danusiu się mylę.
Zwróciłem uwagę na ciemnozielone liście które tworzą zwartą kępę, oraz na prawie bezlistne wyprostowane pędy na których pojedynczo osadzone są lawendowe koszyczki kwiatowe. To wszystko skojarzyłem sobie ze ślicznym asterkiem tongolskim który kwitnie na przełomie maja i czerwca.



Gunnera - parzeplin 11:27, 14 sie 2015


Dołączył: 04 mar 2015
Posty: 895
Do góry
Sylwio Twoja okazale wyrosła

moja wypusciła kolejny listek a kwiatek ma malutki



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies