Jest prze-pię-knie. Ale jak czytam o murze ze starej cegły to wyobrażam sobie przecudny zakątek ogrodu, otoczony murem, żywopłotem, bluszczami. Taki kameralny, do zadumy. Oj, kiedy będzie można to zobaczyć na żywo? Kiedy?
Przepiękne te potwory. Pamiętasz odmianę? I jeszcze zapytam o to zdjęcie cytowane przez Kasię. Te irysy rosną w wodzie? Żółte znam, ale niebieskie też?
Wiem, wiem u Szefowej wszystko możliwe
Kiedyś kupiłam rukiew i to dosyć sporo doniczek facet na bazarku od którego kupowałam zapewniał mnie, że się świetnie czuje w oczku i zimuje. Latem rzeczywiście w oczku bardzo dobrze się prezentuje, ale po zimie ani śladu po niej.
Mam pytanie czy trzeba ją siać co roku. Kasiu czy każdego roku ja siejesz. Czy możne te nasiona kupić. Wiem, rukiew ma bardzo duże właściwości zdrowotne i chciałabym ją mieć. Kiedy posialas, a może ma za mało wody bo lubi się kąpać.
H. aspera - u mnie wymarza, co roku odbija na nowo, więc o cięciu u mnie nie ma mowy. Odradzam ich cięcie/formowanie bo nie będą kwitły, a tylko liście będą.
Cięcie poszczególnych gatunków hortensji
H. macrophylla
Ten typ kwiatów hortensji tworzy się na pędach zeszłorocznych. Wycinamy słabe i martwe pędy do ziemi oraz usuwamy wyłącznie suche kwiaty wiosną.
H. quercifolia, H, serrata, H. aspera
Po kwitnieniu lub wiosną usuwamy jedynie kwiaty tych hortensji, a wiosną, martwe i słabe pędy.
H. arborescens
Te hortensje mają dość słabe pędy, mogące się podczas kwitnienia wykładać. Powinny być przycinane późną zimą lub wczesną wiosną. Usuwamy słabe i martwe pędy, a pozostałe skracamy o 1/3, celem otrzymania zwartego krzewu.
H. paniculata
Ten typ kwiatów hortensji ukazuje się na tegorocznych pędach. Mogą być przycinane późną zimą lub wczesną wiosną. Wykazują tendencję do pokroju wzniesionego i mogą być prowadzone w formie małego drzewa. Mogą też być prowadzone jako krzewy o gęstym pokroju, wtedy cięcie jest bardziej radykalne.
H. petiolaris
Ten gatunek nie wymaga cięcia. Można ciąć jesienią po kwitnieniu, aby ograniczyć rozmiar roślin i utrzymać je w wyznaczonej przestrzeni.
To nie donica, to fontanna z lwem na ścianę Będzie mur ze starej cegły, na nim lew a z pyska lwa będzie wylewała się woda do pojemnika. To robiony ręcznie na wzór ołowianych zbiorników w XVII wieku. Datowany na 1692 rok. Wtedy robiono takie zbiorniki ołowiane. Ten wygląda jak ołowiany. Wymyślę tutaj zamknięty ogród formalny, a raczej ogródek
Dziękuję za wskazówki ;*
Za ogrodzeniem ciągną się łąki. Myślę, że dodanie traw na rabacie fajnie nawiąże do krajobrazu za siatką.
Obawiam się tylko drzew - czy nie urosną zbyt duże i nie zdominują rabaty chociaż cień jest wskazany bo na działce nie ma drzew ani deka cienia - słońce świeci tam od wschodu do zachodu.
Szybko u nas jednak sporo chłodniej musi być bo jeszcze pąków nie widaćUderza w oczy, że szarki nie macie my niestety rok w rok się z nią borykamy, a obecnie plaga mszyc na wszystkim, a biedronek brak....nie wiemy dlaczego bo wiosną sporo po zimie było. W zeszłym roku wręcz w nadmiarze, a w tym nie ma i to nie ma u nikogo z kim rozmawiam.
To realizacja nieprawidłowa i skrajnie nieprofesjonalna. Potrzebne są studzienki rewizyjne w opasce a wodą powinna być odprowadzona do studni chłonnych dalej od domu. Popatrz jak to się robi i naucz tych "fachowców" od siedmiu boleści
Wbić pod ukosem krótkie kołki i mocno przywiązać taśmą. Na 3 lata co najmniej, nie będzie widać tego umocowania a spełni swoją rolę.
My w sobotę umacnialiśmy drzewa, bo ciągle się kładą.
Jak najbardziej to dobry pomysł. Ja wplatam kwiaty wśród warzywa, kapusty i jarmuże sadzę na rabatach, więc taka konfiguracja też jest dobra. Raczej hortensji bym tylko w to nie mieszała, raczej jabłonie ozdobne, świdośliwy, derenie np. o żółtych liściach dla odmiany a jabłonie o purpurowych liściach dla uatrakcyjnienia.
Plus do tego trawy: śmiałki i drżączki, a z kwiatów: naparstnice, leśno- dzikie rośliny (byliny).
Wiosną pierwiosnki, potem orliki, naparstnice, potem bodziszki itp.