Typografia ogrodu
15:30, 22 sie 2018
Asia, a jak teraz wyglada ta molinia ed? Jak ziemię wzbogadzisz, powinno być ok. Ja tez walczę na piaskach. Dodaje trochę gliny, kompostu i obornika.
Znalezione posty dla frazy "Iwk4 "
Typografia ogrodu
15:28, 22 sie 2018
No ale bukszpan jest przecież. Więc to nie koszt i niemal zostanie na swoim miejscu. A jak będzie ćma, to będzie następne planowanie 
Typografia ogrodu
15:24, 22 sie 2018
tylko czy te rośliny dadzą rade? ziemie chce troche wzbogacić ale tam cudów i tak nie uzyskam
Typografia ogrodu
14:11, 22 sie 2018
Ja tez lubię te kropeczki. Plan super. Tak rób. Bedzie grało z resztą. 
Problemy techniczne
12:17, 22 sie 2018
Dziękuję Ronin za wiadomość. Najważniejsze, ze kroki zostały poczynione. Poczekamy. Milej pracy.
Ogródek Iwony II
10:46, 22 sie 2018
Ja czytam wszelkie składy. A Młode czyta bardzo skrupulatnie i potrafi bardzo szybko to zrobić i wyselekcjonować mniejsze zło
Kiedyś w samolocie siedziało tuż koło mnie dziewczę i by nie marnować czasu tłumaczyła na polski służbowe sprawy. Rzecz dotyczyła umowy na parówki dla jednej znanej sieci supermarketów.
Tak, wiem, podglądałam...i w miarę podglądania podglądałam co raz śmielej i przecierałam oczy ze zdumienia...a dziewczę nie protestowało
Były trzy rodzaje parówek - od najtańszych po najdroższe. Wartości podane były w tonach.
Wszystko było OKej dopóki dziewczę nie zaczęło przeliczać cen na kilogramy.
Kilogram najtańszych parówek wyniósł 0,02 grosze...
Finalnie obie przeliczałyśmy czy to nie pomyłka. Nie była
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt
21:06, 21 sie 2018
Chyba tak
Problemy techniczne
20:37, 21 sie 2018
Na komputerze działa już poprawnie, na telefonie nie. Nie wiem, czy potraktowanie stron wyjątkiem jest bezpieczne przed utratą lub przechwyceniem danych.
OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE.....
19:42, 21 sie 2018
Iwonko -pisałam jak czuję, spontaniczni w reakcji na wpis Bogdzi i dyskusje u niej. Nie znam szczegółowo racji wszystkich stron sporu ale wiem i czuję co dla mnie znaczy mój ogród i naprawdę decyzja o jego stworzeniu sprzed 5 lat była trafiona i słuszna ze wszech miar.
Masz rację czuję się szczęśliwa w swoim ogrodzie, czego tobie i wszystkim tu zaglądającym życzę
Problemy techniczne
17:55, 21 sie 2018
I u mnie to samo od ok. 2 godzin...
Ranczo Szmaragdowa Dolina
15:34, 21 sie 2018
U mnie też malinowe nr 1. Pozostałe z nimi porównuję. Jeszcze Awatar jest mięsisty i smaczny.
Problemy techniczne
15:31, 21 sie 2018
Dzień dobry. Na ekranie komputera pojawia się informacja o wygaśniętym certyfikacie bezpieczeństwa.
Proszę o interwencję.
Proszę o interwencję.
Ranczo Szmaragdowa Dolina
15:04, 21 sie 2018
Iwonko te zielone podobno mają być takie zielone właśnie, one w zasadzie są takie zielone w żółte prążki. Jeszcze tych nie spróbowałam. Dziś była próba pomarańczowych i jak mam być szczera z dotychczasowych smakują mi najmniej. Są takie jakby słodkie z kwaskiem. Mięsiste miąższ nieregularny, ale gniazda nasienne spore.
Żeby nie było nieporozumień odczucie smakowe moje jest subiektywne i porównuję te smaki ze smakiem malinowych pomidorków, bo te do tej pory były moje ulubione
Ogródek Iwony II
14:12, 21 sie 2018
Co tu się dzieje na forum ?? rzadko teraz bywam...a może i dobrze...hmmm
Ranczo Szmaragdowa Dolina
14:07, 21 sie 2018
U mnie na jednej gałązkę jeden pomidor zielony, drugi czerwony. Nie dojrzewają równo. Z zielonymi kłopot, bo nie wiado, czy je można juz zjeść
Jadłaś? Smaczne były?
Jadłaś? Smaczne były?
Ogródek Iwony II
13:47, 21 sie 2018
Rabatka przy kąciku wypoczynkowym.
Gazania - mam pierwszy raz. Potrzebuje wodę, słońce...
Malutka jeszcze Bonika i lilie
edit: Poprawiłem nazwę. Dziękuję Gosiu za naprowadzanie na nazwę. Szukałam w necie, bo wyleciała nazwa z głowy o źle zidentyfikowałam
Gazania - mam pierwszy raz. Potrzebuje wodę, słońce...
Malutka jeszcze Bonika i lilie
edit: Poprawiłem nazwę. Dziękuję Gosiu za naprowadzanie na nazwę. Szukałam w necie, bo wyleciała nazwa z głowy o źle zidentyfikowałam
Do raju daleko - u Ewy
13:15, 21 sie 2018
Czekam Ewuniu na relację. O której tam chcecie być? Wcześniej trzeba się umówić u Kasi?
Ogródek Iwony II
13:07, 21 sie 2018
Polinko, super, dzięki za przepisy.
Skopiuję sobie i poszukać muszę drzewa wiśniowego.
Toszka, czasami te składy się długo czyta w sklepie. Czytałaś kiedyś skład herbaty np. z hibiskusa? Już myślałam, ze nie kupię W końcu machnęłam ręką na etykietę.
Ewa, tak, w miejscu po śliwce będzie aronia. To było idealne miejsce na drzewo. Niestety nie można sadzić śliwki na tym samym miejscu, co rosła chora śliwka. Jak kupię Lepotikę, będę z nią biegać po warzywniku i przymierzać. Wszystko będzie zależeć od pokroju drzewka. Zbyszek zaproponował mi jedno miejsce, nie zaakceptowałam, bo by śliwka rosła na linii magnolia-kącik wypoczynkowy i by mi zasłaniała magnolię...
Sylwia, z tego wszystkiego mam jeden ważny wniosek: mniej prywaty, więcej o ogrodach. Nigdy nie wiadomo, kto czyta i jak wykorzysta to, co piszemy o naszych prywatnych sprawach. Nikogo nie znamy tak naprawdę, a ile osób niezalogowanych czyta, tego nie wiemy. I nie wiemy, kto stoi po drugiej stronie. Nie znaczy to jednak, że nie mamy mieć przyjaciół. Życzę nam wszystkim, by miały bratnie dusze. I Anioła Stróża. Bo samemu żyć trudno i smutno.
Skopiuję sobie i poszukać muszę drzewa wiśniowego.
Toszka, czasami te składy się długo czyta w sklepie. Czytałaś kiedyś skład herbaty np. z hibiskusa? Już myślałam, ze nie kupię
W końcu machnęłam ręką na etykietę. Ewa, tak, w miejscu po śliwce będzie aronia. To było idealne miejsce na drzewo. Niestety nie można sadzić śliwki na tym samym miejscu, co rosła chora śliwka. Jak kupię Lepotikę, będę z nią biegać po warzywniku i przymierzać. Wszystko będzie zależeć od pokroju drzewka. Zbyszek zaproponował mi jedno miejsce, nie zaakceptowałam, bo by śliwka rosła na linii magnolia-kącik wypoczynkowy i by mi zasłaniała magnolię...
Sylwia, z tego wszystkiego mam jeden ważny wniosek: mniej prywaty, więcej o ogrodach. Nigdy nie wiadomo, kto czyta i jak wykorzysta to, co piszemy o naszych prywatnych sprawach. Nikogo nie znamy tak naprawdę, a ile osób niezalogowanych czyta, tego nie wiemy. I nie wiemy, kto stoi po drugiej stronie.
Nie znaczy to jednak, że nie mamy mieć przyjaciół. Życzę nam wszystkim, by miały bratnie dusze. I Anioła Stróża. Bo samemu żyć trudno i smutno.
Ogród Małej Mi 2017
11:24, 21 sie 2018
ja też je lubię i mam ich ogromna ilość
To moje ulubione jeżówki, tylko mam ich po prostu za duzo, rozsiały sie nie tam gdzie pasuja, zagłuszają wszytko wkoło... niektóre krzaki zarosły. Ładniejsze egzemplarze wsadziłam do donic i pojadą do chętnych .. ale nie jestem w stanie pomieścić wszystkich u siebie, bo chciałąbym mieć jeszcze coś innego
Bo różowe u mnie to gdzie nie spojrzysz
Działeczka Asi :)
09:48, 21 sie 2018
Asiu, w Pęchcinie kupiłam śliwkę Ulena, to renkloda żółta. A poszukuję jeszcze odmiany Lepotika. Niedaleko w szkółce mają, ale młode, a już chore. Wyciągnęłam z tego wniosek, ze z gołym korzeniem bezlistnych brać nie będę, bo chorobę widać na liściach. to tak, jakby kupować kota w worku. Największy problem mam z miejscem, bo śliwki po śliwce sadzić nie należy. Wiec muszę poszukać innego miejsca.
Z polecanych przez mojego kuzyna sadownika tu linkowałam opisy
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6594-ogrodek-iwony-ii?page=947#post_8
edit. Zdecydowałam się na Ulenę i Lepotica.
Z polecanych przez mojego kuzyna sadownika tu linkowałam opisy
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6594-ogrodek-iwony-ii?page=947#post_8
edit. Zdecydowałam się na Ulenę i Lepotica.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w
Polityce plików cookies