Iwk4 napisał(a)

A ja je bardzo lubię i przygarnęłabym ich więcej. Wiosną chyba wyciepałam trochę niechcący pieląc podagrycznik, bo teraz mam ich sporo mniej...

ja też je lubię i mam ich ogromna ilość To moje ulubione jeżówki, tylko mam ich po prostu za duzo, rozsiały sie nie tam gdzie pasuja, zagłuszają wszytko wkoło... niektóre krzaki zarosły.
Ładniejsze egzemplarze wsadziłam do donic i pojadą do chętnych .. ale nie jestem w stanie pomieścić wszystkich u siebie, bo chciałąbym mieć jeszcze coś innego

Bo różowe u mnie to gdzie nie spojrzysz

hanka_andrus napisał(a)

Te czekoladowe dalie w przyszłości też w donice wsadze,na rabacie gina w tłoku.

Moje poszły do doniczek, razem ze stipą
I wszędobylskie różowe



Reszcie dopiszę wieczorkiem..

kasia1 napisał(a)

Dziękuję!

Proszę i do usług

Przepraszam ale była awaria certyfikatu forum.... na wszelki wypadek nie korzystam z okazjii dla hakarów.
Dziś slużbowo ganiałam w pięknych okolicznościach przyrody... jutro odpowiem na pytania..
Kocham Bieszczady... znam je dobrze z zimy teraz odkrywam uroki lata... a jesien jeszcze piekniejsza..

Zaglądam, buziak zostawiam

Miłego wypoczynku. Należy Ci się. Pozdrawiam.

Gosialuk napisał(a)

Miłego wypoczynku. Należy Ci się. Pozdrawiam.

Byłam w pracy... piszę że służbowo..a jechałam autem po pętlach bieszczadzkich.. było pięknie..
Z drugiej strony 9 godzin siedziałam, wiec trudno siedzenie za kierownicą nazwać pracą... jak odpoczynek

I takie floksy dominują w Bieszczadach, całe łany w każdym ogrodzie... foto z mego ogrodu..

czyli Bieszczady zafloksowane na maxa

Pozdrawiam

Wyłazi z Ciebie rasowa ogrodniczka. Jak siedzisz za kierownicą i patrzysz na floksy . Ja jestem na etapie gapienia się pilnego na drogę i w lusterka , ale kulam się Aniu sama już. I dygoty mam coraz mniejsze! Pozdrawiam Was, Muminkowa Rodzino

Dla mnie tyle godzin na siedząco w aucie to męczarnia a nie odpoczynek. Zaglądnęłam na metamorfozy i się uśmiechnęłam jak piszesz że zamiast oczka był basen. Teraz masz oczko i basen i dużo wszystkiego