Sylwia dziekuje

Basilikum napisał(a)

Sylwia dziekuje

Nie wiem czy pomogłam, ale jak znajdę fotkę z maja robioną dużemu drzewku u znajomych to zobaczysz sobie pokrój

Iza u mnie tutaj w 9 poście ostatnie zdjęcie i w 10 pierwsze buk tricolor u znajomych
https://www.ogrodowisko.pl/watek/5608-ranczo-szmaragdowa-dolina?page=3179

U mnie na jednej gałązkę jeden pomidor zielony, drugi czerwony. Nie dojrzewają równo. Z zielonymi kłopot, bo nie wiado, czy je można juz zjeść
Jadłaś? Smaczne były?

Jestem pod wrażeniem zapasów suszonej jarzębiny dla ptaków na zimę.

Iwk4 napisał(a)

U mnie na jednej gałązkę jeden pomidor zielony, drugi czerwony. Nie dojrzewają równo. Z zielonymi kłopot, bo nie wiado, czy je można juz zjeść
Jadłaś? Smaczne były?

Iwonko te zielone podobno mają być takie zielone właśnie, one w zasadzie są takie zielone w żółte prążki. Jeszcze tych nie spróbowałam. Dziś była próba pomarańczowych i jak mam być szczera z dotychczasowych smakują mi najmniej. Są takie jakby słodkie z kwaskiem. Mięsiste miąższ nieregularny, ale gniazda nasienne spore.

Żeby nie było nieporozumień odczucie smakowe moje jest subiektywne i porównuję te smaki ze smakiem malinowych pomidorków, bo te do tej pory były moje ulubione

Pszczelarnia napisał(a)

Jestem pod wrażeniem zapasów suszonej jarzębiny dla ptaków na zimę.

No obiecałam sobie zimą, że ususzę to staram się sobie obietnicy dotrzymać
Tak myślę jeszcze nad zasuszeniem winogron( nie musiałabym rodzynek kupować) Bo słonecznik w tym roku to już muszę kupić hurtowo na całą zimę, a nie co chwilę po parę kilo, taniej wyjdzie

U mnie też malinowe nr 1. Pozostałe z nimi porównuję. Jeszcze Awatar jest mięsisty i smaczny.

pomysł na jarzebine podchwyce slonecznika tez kupuje na worki. te moje ptaszydla najbardziej lubia slonecznik, jak mam mieszanke to wydlubuja wlasnie slonecznik. kul tłuszczowych wcale nie ruszaja, tylko czasem sikory rzuca sie na sloninke. u mnie w ubiegla zime rozpanoszyly sie dzwonce i przeganiaja sikory i rudziki ale mazurki jak straz przyboczna umozliwily korzystanie z karmnika wszystkim.
lubie obserwowac, rano widze je przez duze okno w salonie a w zimowe weekendy w oranzerii. chyba dokupie drugi karmnik

No proszę człowiek uczy się całe życie, nawet nie widziałam,że ptaki jedzą jarzębinę jak ją suszysz? U mnie też pełno ptaszyny i nie wyrabiam ze słonecznikiem a co do pomidorów sama kupiłam dwa krzaczki na ryneczku o nazwę nie zapytałam są już wielkie, ale nadal zielone i mam dylemat, czy to taka odmiana, czy jeszcze dojrzeją, ostatnio zerwałam jednego żeby przetestować jaki w smaku no i wyrzuciłam nie dało się go zjeść, więc chyba jeszcze nie dojrzały