Hanuś jak ja bym sobie dzisiaj zafundowała taki pini sirup na spirytusiku, mimo, że chora nie jestem. Przez te mrozy to wieczorkiem wyprobowalismy z moim M nalewkę malinową, niestety została zakupione w sklepie. Nie wiem czy podawałaś już przepis, bo bardzo duży już jest wątek.

Danusiu,
Nigdy nie zasilalam roślin dolistnie. Jak często można taki zabieg Magiczna siłą wykonywać i jakie się ustala dawki np dla rododendronów lub laurowiśni i bukszpanów? Chciałabym aby moje rośliny miały tak ciemnozieloną barwę liści jak twoje.

Miałam też bokserkę polecam buldożka, bo jest przezabawny, wszędzie mi towarzyszy, gdyż pieski są bardzo ciekawskie. Są również bardzo wrażliwe (uczuciowe) ale i bardzo żywiołowe. Gdy Tytus jest niegrzeczny dzięki swoim gabarytom jest zabierany przeze mnie pod pachą do domu bokserka jednak była dużo silniejsza i czasami pociągnęła moją już wiekową mamę na smyczy. Z buldożkiem takich problemów nie ma. Nawet gdy przebiegnie sprintem przez rabaty do płotu nie tratuje ich tak jak większe psy.

Piękny klimatycznych ogród. Z przyjemnością będę zaglądać do Twojego wątku aby podziwiać róże i hortensje. Czekam z niecierpliwością na wiosenne zdjęcia.

Pieski to oczywiście buldożki francuskie. Mój jest tylko jeden, ale być może wiosną będą dwa

Widze Aniu, że Ty również zakładasz swój ogród. Będę śledzić Twoje poczynania od wiosny, a na razie trzymaj się cieplutko.

Nadszedł moment, że dalsze rosliny kupowane nagminnie w każdym sezonie nie mieściły się na 60 m2. Dlatego w 2007 roku zapadla decyzja: kupujemy działkę dla nowego ogrodu, no moze też domu
Wraz z projektem domu powstawał projekt ogrodu. Ponieważ chciałam mieć okres błędów i wypaczeń za sobą poprosiłam o stworzenie projektu przez architekta krajobrazu.

Chciałam aby ogród był jak z moich marzeń,, trochę taki Danusiowy ale dodatkowo wypełniony trawami i bambusami.. Ale o tym w kolejnych wątkach jutro i przez weekend
Dobranoc i dziękuję wszystkim za tak miłe powitanie.

I bardzo ważny domownik a właściwie ogrodownik Tytus ze swoimi siostrami na ogrodzie

Nieład kompzycyjny
Spiesze z wyjaśnieniami, że takich bukszpanów nie wyhodowałam Te okazy rosną sobie w ogrodzie w Wersalu a za nimi grabowy żywopłot również imponującej wielkości.

Moja miłość do bukszpanów i wszelkie błedy nowicjusza objawiły sie w poprzednim mini ogródku Na 60 m2 przy szeregówce próbowałam posadzić wszelkie najpiekniesze rosliny

Huuuuura. Zdjęcia były za duże. No to bedę miała zabawę musze każde zmniejszyć i musiałam zmienić sprzęt.

Dziękuję dziewczyny za ekspresowe powitanie. Właśnie walczę ze sprzętem bo mi nie dodaje zdjęć. Nie działa mi link "wgraj zdjęcie". Wysłałam maila do Ronina może mi pomoże.
Dziękuję za kwiaty chcialabym się zrewanżować.

Po dwóch tygodniach intensywnego czytania wątków na forum postanowiłam się ujawnić, a właściwie otworzyć furtkę do mojego przyszłego ogrodu.
Ale na początek ja zdominowana przez bukszpany

I pierwsze widoki z mojego okna oczywiście na bukszpany

Danus, a zdjęcie skrzyneczki dodasz?

Uhaha zima zła. Coraz niższa temepratura ale przynajmniej nowicjusze tacy jak ja mają czas przeczytać starsze teksty na forum i zgłębić tajemnice ogrodu Danusi.

Pal sześć mój ogródek (przepraszam za wyrażenie) ale martwię się o ogródek Danusi. SebCiu dobrze, że się zatroszczyłeś o te bukszpany bo jak by wyglaądały na wiosnę drzwi wejsciowe domu Danusi?

W sobotę u mnie zobaczyłam, że krokusy i tulipany zaczynają wychylać główki z ziemi nasypałam na nie kory, bo mrozy jak na Wrocław silne.
W ubiegłym roku ze stożka bukszpanowego, który wystwał ponad śnieg i przemarzł musiałam zrobić kulę w tym roku jeśli kule przemarzną to co ma z nich powycinać?

Danusiu jak Twoje bukszpany wytrzymują te straszne mrozy i palące słońce? We Wroclawiu nie ma nawet milimetra śniegu, które by je ochronił. Wprawdzie mróz w nocy to ok 12-13 stopni ale widzę, że moje kule zaczynają brązowieć. Czy to objaw przemarznięcia, czy naturalna rekacja na takie warunki? Czy chronisz jakoś teraz swoje rośliny? Wiem, że nie przepada za agrowłókniną i chochołami ale jak chronisz swoje cudeńka

Tak też Danusiu zrobię, wykopię, wykonamy murki i ścianę wodną i na nowo je posadzę tym razem w ziemi o neutralnym Ph