Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Gdzieś na końcu świata... 21:26, 10 lip 2015


Dołączył: 08 sty 2013
Posty: 3095
Do góry






Ogrodowe przygody 21:24, 10 lip 2015


Dołączył: 26 paź 2013
Posty: 6745
Do góry
mirkaka napisał(a)
Ale dawno tu byłam, takie cuda pokazujesz że nie wiadomo co chwalić?

dziękuję, u nas dziś chyba biegun zimna uuuuuuuuuuu
Moja bajka 21:24, 10 lip 2015


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Ala106 napisał(a)
Fajna ta jeżówka pomarańczowa, a pysznogłówki to takie wariaty.
Clematis śliczny, kolorek ekstra.
Macham.

Reniu rozkwitła kolejna jeżówa. Ta ma ciekawy kolor, coś między żółtym, a pomarańczowym

pajączkowi też się spodobała
Dwa ogrody 21:22, 10 lip 2015

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Do góry
Karola, szkoda, że Cię jutro nie będzie;(
Gabrysiu, dobrze, że chociaż napisałam "chyba to to samo" i fajnie, że sprostowałaś
Za komplement dziękuję, to jest bardzo motywujące I przyznam Ci się na ucho że też lubię patrzeć na nie jako na pewną całość kolorystyczną.
Vivo, podlewanie było, dziś też Szkoda, że u Ciebie nie obyło się bez strat. Ale i u mnie dużo roślin podeschło, niemniej dobrze, że nie całkiem Poszerzania rabat nie będzie, ale korekta linii trawnika jak najbardziej, bo czekam z tym już od ubiegłego roku. Tak lepiej brzmi dla niewtajemniczonych Sporo bylin w tym tygodniu już wycięłam, liczę na powtórne kwitnienie.

Czekam, aż się rozwiną te kwiatuszkowe kuleczki

Gdzieś na końcu świata... 21:22, 10 lip 2015


Dołączył: 08 sty 2013
Posty: 3095
Do góry
Migawki rabatkowe


Ogród w cieniu drzew 21:18, 10 lip 2015


Dołączył: 23 sie 2014
Posty: 809
Do góry
Moja ukochana lilia azjatycka. Jakiś owad ją podjada

Pierwszy kwiat rozwinął się 6-go a teraz w pełni okazałości
Starorzecze na górce 21:12, 10 lip 2015


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
McKenzie





przewieszająca się ostróżka (nad cinderella)




pomponella w dzwonkach





i z lilią, duza mi wyrasta

Starorzecze na górce 21:07, 10 lip 2015


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
arabella i super dorothy

Starorzecze na górce 21:06, 10 lip 2015


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
polish spirit




inne



Starorzecze na górce 21:04, 10 lip 2015


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
powojniki roznej masci

krakowiak,porasta wisterię, drabina postawiona byla na chwile


Starorzecze na górce 21:02, 10 lip 2015


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
alexandra princessa de luxemburg,bardziej mi siena razie podoba niz heritage, rosnie bujniej,kwitnie tez bogaciej, ale nie dałam jej żadnej podpórki i sie porozkladała lub pokładła na ścianę








Starorzecze na górce 20:59, 10 lip 2015


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
dynie i lilie wlasnej produkcji z cebulek powietrznych,kolor kiepski

nie mam w tym roku w dyniowisku nasturcji,załuję, może jeszcze kupię sadzonki na targu



Ogródek Iwony 20:57, 10 lip 2015


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19743
Do góry
Iwonko, gratulacje z okazji 800 Realizacji wszystkich planów, radości i czasu na odpoczynek w ogrodzie

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 20:55, 10 lip 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Do góry
polinka napisał(a)
Upał nie do wytrzymania! Zaplanowałam sobie, że dzisiaj trochę się pobawię w malarza ale mus czekać na cień...siedzę i porządkuję archiwalne zdjęcia i pokażę Wam małe zmiany jakie u nas zaszły...

2013r.



2015r.





śliczne zmiany cudownie to wygląda, ja nie potrafie takiego ładu stwarzyć
W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy... 20:52, 10 lip 2015


Dołączył: 15 wrz 2014
Posty: 1290
Do góry
witaj Jazzy,

Na me skromne doświadczenie z klonami to ja podchodzę tak ( raczej pragmatycznie) - jeśli chodzi o kryteria doboru:

-najpierw dobór pod względem koloru klona czyli liści, potem czy ma się przebarwiać czy też nie
- nastepnie , czy roślinka na pniu czy też nie, bo te na pniu mają tendencję do przemarzania zimą i trzeba zabezpieczać przed mrozami a te pozostawione w donicach w szczególności!
- potem dobór ph gleby choć z regóły klony lubią lekkie zakwaszenie w miarę stałą wigotność.

To tak tyle na początek aby nie zanudzać a poniżej przykład z własnego ogródka:

klon palmowy 'Orange Dream'

.. gdy rosną młode listki to mają kolor czerwony potem prebarwiają się na czerwono -żółty.

Następnie żółto- zielony by przebarwić się na zielono i tak w kółko ta zabawa barw - z tąd właśnie nazwa tego klona

.. fajnie co? właśnie dlatego ten klon wybrałem ze względu na tę szczególną cechę przebarwiania liści.

Dodam , że stoi w szczerym słońcu (strona wschód- południe ) no i daje on sobie radę jak widać.

pozdrawiam
Jan
Trzy jabłonie - marzenia o ogrodowym azylu 20:50, 10 lip 2015


Dołączył: 25 kwi 2013
Posty: 966
Do góry

Trochę nadrobiłam zaległości i pochodziłam po Waszych pięknych, zadbanych ogrodach, nacieszyłam oczy i biegnę wyjmować ciacho z piekarnika... ale pachnie
dziś eksperyment z cieciorką
ale jeszcze parę zdjęć z zakątka sowiego


tam gdzie ja,
tam i Fikus,
który chce mnie przekonać,
że jest bardziej fotogeniczny od tego zielska,
które tak namiętnie fotografuję









Kłopoty - problemy z trawnikiem 20:46, 10 lip 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Do góry
MarcinCz napisał(a)
Witam pojawił się problem z moim trawnikiem.W poniedziałek skosiłem trawę ponieważ była już dość wysoka a nie miałem czasu skosić wcześniej.Zrobiłem to dosyć wcześnie rano ok.6 trawa była jeszcze mokra ale jakoś poszło.Od samego początku kosiłem na wysokość około 6 cm.Liczę na Waszą pomoc.

Ach te nieznośne trawniki!
Ciągle przysparzają nam jakiś kłopotów.
Jednakże zagłębiając się nieco w procesy biochemiczne jakie zachodzą w roślinach dochodzę do wniosku, że to nie trawniki przysparzają nam tylu kłopotów, tylko my im.
Wiesz Marcin jakie najtrudniejsze pytanie może wypłynąć z ust malca, na które rodzice nie potrafią odpowiedzieć wyczerpująco, a przy tym zrozumiale?
Nie, nie.
Wcale nie ,,skąd się biorą dzieci".
To pytanie, to ,,dlaczego trawa jest zielona".
Dotyczy to również Twojego problemu. W znacznym stopniu zablokowałeś w dolnych partiach trawnika proces fotosyntezy. Barwniki fotosystemu są niedoświetlone, a tym samym chlorofil nie ulega dostatecznemu utlenieniu.
Jeżeli śledzisz na ,,Ogrodowisku" wątki związane tematycznie z trawą i trawnikami, to zapewne zauważyłeś w moich postać, że po stokroć wymieniam w nich cyferkę ,,4".
Bynajmniej nie jest to mój szczęśliwy numerek. Jest to magiczna cyfra która powoduje to, że nasze trawniki są w stanie pokryć się jednolicie, intensywnie zieloną barwą.
Ogród Mirelli 20:38, 10 lip 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Do góry
Takich dużych hortensji w życiu nie miałam.
Wielkie trzy razy jak moja dłoń.
Dostałam je od starszego Pana sąsiada z opuszczonego domku jak się wyprowadzałam z poprzedniego domu. Dane bardzo od serca.
Wiedział jak kocham rośliny i zwierzęta



Na jednym krzaku różowa i niebieska - śmiesznie
Moje zmagania ogrodowe 20:35, 10 lip 2015


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Do góry
monteverde napisał(a)
Musisz Tarze wyznaczyć miejsce gdzie wolno jej przebywać, bo ona nie uczona chyba była ja miałam kiedyś wilka to jak jej się powiedziało, to drugi raz już nie musiałammusisz przyjechać i zobaczyć u mnie jedną hostę, normalny potwór


Tara ma wyznaczone miejsca i generalnie przestrzega zakazu, ale niestety jeden z sąsiadów wypuszcza swojego psa na wioskę, a piesek lubi sobie przechodzić wzdłuż naszego płotu. I wtedy niestety jeszcze nie potrafi się pohamować i wskakuje pod płot po drodze przypadkiem łamiąc niektóre rośliny. Połamane byliny odrosną w przyszłym roku, na szczęście już nic nie wykopuje (tfu tfu )
W tym roku w ogóle hosty są piękne, bo w maju nie było przymrozków, a Twoje chętnie zobaczę w przyszłym tygodniu
Moje zmagania ogrodowe 20:30, 10 lip 2015


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Do góry
Milka napisał(a)
Patrzę na Tarę szkodnika, ta choć wielka, więc rozumiem, że zniszczy...a moja mała, niecałe 5 miesięcy i wielkością dosłownie mała, jak mini jamnik, a tak mi niszczy, że czasami bym ją ubiła

Ewelinko, dawno nie byłam, ale zawsze pamiętam, bo mam hosty od ciebie teraz podziwiam te niebieskie piękności


Oj znam ten ból, jak zjadł korę z ukochanej jodły, to siedziałam i płakałam. Ostatnio to było samo z wielką ostróżką, z 7 kwiatostanów zostały 2,5, ale tak po cichu powiem, że liczyłam się ze szkodami.
Też rzadko bywałam na O. ze względu na pracę, ale fenomenem jest to, że po miesiącu wchodzę i nie czuję się odizolowana, tylko jak u starych dobrych znajomych
Kwitnące hebe
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies