Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "lilie"

Miłkowo - sezon 2016-2022 10:48, 29 cze 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
U nas tez lalo solidnie widac ten deszcz, teraz slonce duszno jak w pralni.
Chmury jakies sie kreca ale nie ciezkie burzowe, jest wiaterek dosyc mocny.

Montana juz przekwita za to horty i lilie w rozkwicie.

Buczek nakrapiany bardzo ladny chcialam kupic ale powoli rosnie.
Piszesz o koniczynie, ladnie rosnie i wyglada, ale ma rozlogi i bardzo ekspansywna. Przyczyna jest kwasne gleba.
Kochana cos za cos masz duzo roslin kwasnolubnych to i koniczyna chce miec u ciebie swoje miejsce i sie panoszy.

Najlepiej sypac na trawniczek duzo wapna granulowanego, tansza kreda malarska i zlac woda, wiosna jesienia i w grudniu-styczniu na snieg.

Milus jak zdrowie, ja sie smarowalam dzisiaj i odeszlo.


I u nas wczoraj była parówa, kimnęłam z tego wszystkiego, kropiło na spokojnie, bokiem burze poszły.
Kupuj buczka, w końcu urośnie, moje powoli, powoli...a teraz juz je widać
Zdecydowanie mam kwaśno, ale koniczynkę lubię, co włazi na linie ciachnę, dzięki za rady, ale u mnie tak mało czasu, że już zabiegi trawnikowe na emeryturę zostawiam, jak będzie czas.
Jak nic ciężkiego nie robię, to jakoś jest, nogi działają. W piątek masaż, no i witaminy łykam, tzn głównie magnez.
Sezon 2017 u Hanusi 10:39, 29 cze 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Czyli też masz podlane
Lilie i róże pięknie kwitną
U siebie część do wazonu ścięłam
Miejscówki zmieniam, bo mi pod kosiarke włażą
Ptasi gaj 08:34, 29 cze 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87336
Do góry
Z ciekawością podglądam oczka i ich aranżacje u innych bo nad swoim ciągle pracuję i przemyśliwam
Lilie wodne śliczne masz
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 08:25, 29 cze 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
Moje uduszone lilie





Tu ma być ogród :) 22:49, 28 cze 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Lilie sadzę od 10 lat. Poskrzypkę miałem i mieć będę tragedii z tego nie robię pryskać też nie pryskam. Zbiorę jak mi wpadnie w oko i plask w papkę
Larwy fakt są paskudne i wtedy warto to zebrać, ale jak nie dobierają się do kwiatów to jest dobrze
Ogród Cioci cz. 3 22:43, 28 cze 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14885
Do góry
Witam Małgosiu. A już myślałam, że nie lubisz a widzę, że masz sporo ta jasnoróżowa to bonica.
W maleńkim ciurkadełku-oczku piękne lilie też mam takie, cudownie kwitną. W tym roku nawiozłam koreczkami substralu pod korzeń rozkwit jak nigdy.
Właśnie mam zamiar za chwile na swoim wątku wszystko pokazać związane z woda.

Pozdrawiam
Malutki pod lasem 22:02, 28 cze 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14872
Do góry
AnnaCh napisał(a)
Jeżówki: zwykła i odmianowa Julia
Liatry przy the Fairy i lilie. Wychodzi na to, że dominującym kolorem w moim ogrodzie jest różowy W sumie lubię Sporo jest też fioletów i białego


Ale masz już jeżówy. Moim jeszcze daleko ,no ale dzieliłam je wiosną .
Malutki pod lasem 21:11, 28 cze 2017


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12226
Do góry
Jeżówki: zwykła i odmianowa Julia
Liatry przy the Fairy i lilie. Wychodzi na to, że dominującym kolorem w moim ogrodzie jest różowy W sumie lubię Sporo jest też fioletów i białego
Tu ma być ogród :) 19:35, 28 cze 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
eee_taam napisał(a)


z zaciekawieniem to przeczytałam ...takich info mi trzeba

bo u mnie one jak sie dotkneło to spadały na ziemie w mig ..i juz sie nie zdepta ....teraz ich nie widze juz ...lilie rozpoczynaja kwitnienie ...zbieranie ręczne tych robaczków u mnie nie wchodzi w gre ...bo lilii mam ze 60 juz chyba i wiekszośc posadziłam na końcu rabat i nie do nich dojścia jak kwitna byliny....chemia mi pozostaje w takim razie.



szukając informacji o zwalczaniu znalazłam info od Toszki, że jakiś preparat marketowy u niej pomógł, trzeba o nazwę dopytać co to było, bo info sprzed 3 lat było
Sezon 2017 u Hanusi 16:59, 28 cze 2017


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Basiu, Elu, U mnie afrykańskich temperatur nie widzę. I zaczęło się chmurzyć. Czyżby na deszcz? Zobaczymy co się z tego wykluje.
Na razie wykluły się lilie, w różnym towarzystwie.




Tu ma być ogród :) 16:49, 28 cze 2017
Do góry
Kindzia napisał(a)
Na temat poskrzypki się pomądrzę, bo lilie u mnie jednak parę lat rosną, w sporych ilościach. Mam możliwość przeglądać je tylko 3 x w tgodniu, ale to praktycznie wystarcza. Piękny czerwony robalek jest sprytny bardzo i żeby go skutecznie złapać trzeba jedną rękę podstawić pod niego, bo szybciorem spada, jak go się chce złapać. Jego larwy są paskudne...w swoich odchodach siedzą...jeżeli już jest taka sytuacja, to najprościej oderwać listka z tym g....em. Chrząszcz i listek od razu pod buta... Przeglądam lilie za każdym razem jak koło nich przechodzę. Chemia działa, ta systemiczna, ale da radę bez chemii.

Trochę mi się polepszyło...po przeczytaniu pozytywnej opinii na temat Giardiny Musi dobrze być, ostatecznie mam sadzonkę od Pruchniaka 8 Austinek też mam od niego, wszystkie rewelacyjnie już rosną, drugi rok mają.

I róże chwalę, bo z tego wszystkiego to bym zapomniała...


z zaciekawieniem to przeczytałam ...takich info mi trzeba

bo u mnie one jak sie dotkneło to spadały na ziemie w mig ..i juz sie nie zdepta ....teraz ich nie widze juz ...lilie rozpoczynaja kwitnienie ...zbieranie ręczne tych robaczków u mnie nie wchodzi w gre ...bo lilii mam ze 60 juz chyba i wiekszośc posadziłam na końcu rabat i nie do nich dojścia jak kwitna byliny....chemia mi pozostaje w takim razie.

Tu ma być ogród :) 16:27, 28 cze 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Kindzia napisał(a)
Na temat poskrzypki się pomądrzę, bo lilie u mnie jednak parę lat rosną, w sporych ilościach. Mam możliwość przeglądać je tylko 3 x w tgodniu, ale to praktycznie wystarcza. Piękny czerwony robalek jest sprytny bardzo i żeby go skutecznie złapać trzeba jedną rękę podstawić pod niego, bo szybciorem spada, jak go się chce złapać. Jego larwy są paskudne...w swoich odchodach siedzą...jeżeli już jest taka sytuacja, to najprościej oderwać listka z tym g....em. Chrząszcz i listek od razu pod buta... Przeglądam lilie za każdym razem jak koło nich przechodzę. Chemia działa, ta systemiczna, ale da radę bez chemii.

Trochę mi się polepszyło...po przeczytaniu pozytywnej opinii na temat Giardiny Musi dobrze być, ostatecznie mam sadzonkę od Pruchniaka 8 Austinek też mam od niego, wszystkie rewelacyjnie już rosną, drugi rok mają.

I róże chwalę, bo z tego wszystkiego to bym zapomniała...



Czerwone robaczki też już były u mnie i rzeczywiście zachowują się jakby miały w tyłkach motorki, czytałam, że najlepiej dopaść je jak są w miłosnym uścisku i potwierdzam bo sprawdziłam
Regularnie monitoruje sytuację, bo larwy są tak żarłoczne, że szybko ogałacają całe rośliny.

Kasiu, mam nadzieję, że będziesz tą osobą, która przywróci mi wiarę, że Giardina może być różą bez zastrzeżeń
Tu ma być ogród :) 16:13, 28 cze 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Na temat poskrzypki się pomądrzę, bo lilie u mnie jednak parę lat rosną, w sporych ilościach. Mam możliwość przeglądać je tylko 3 x w tgodniu, ale to praktycznie wystarcza. Piękny czerwony robalek jest sprytny bardzo i żeby go skutecznie złapać trzeba jedną rękę podstawić pod niego, bo szybciorem spada, jak go się chce złapać. Jego larwy są paskudne...w swoich odchodach siedzą...jeżeli już jest taka sytuacja, to najprościej oderwać listka z tym g....em. Chrząszcz i listek od razu pod buta... Przeglądam lilie za każdym razem jak koło nich przechodzę. Chemia działa, ta systemiczna, ale da radę bez chemii.

Trochę mi się polepszyło...po przeczytaniu pozytywnej opinii na temat Giardiny Musi dobrze być, ostatecznie mam sadzonkę od Pruchniaka 8 Austinek też mam od niego, wszystkie rewelacyjnie już rosną, drugi rok mają.

I róże chwalę, bo z tego wszystkiego to bym zapomniała...
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 16:02, 28 cze 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
patrycja napisał(a)
Pogłaszcz pieska po głowie.
Będzie dobrze
Oluś
Czy Twoje lilie w donicy kwitną?

Musi być dobrze, nie ma innej opcji

Lilie zaczynają, zrobię foto
Z ogródka na wsi 14:01, 28 cze 2017


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 5112
Do góry
Patrycja, znalazłem fotkę Peter Pears - stan wczorajszy. Lilie przekwitły, zakwitają mieczyki
Tu ma być ogród :) 13:24, 28 cze 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Kolejne lilie zakwitły



Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 13:18, 28 cze 2017


Dołączył: 17 sty 2017
Posty: 3331
Do góry
Pogłaszcz pieska po głowie.
Będzie dobrze
Oluś
Czy Twoje lilie w donicy kwitną?
Miłkowo - sezon 2016-2022 13:11, 28 cze 2017


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Moje lilie też za gęsto mają i się kładą. Tak to jest jak się upycha. Obie lubimy na gęsto więc przesadzanie ciągłeRodki tnij. W Pisarzowicach tną i się nie przejmują
Mój ogródek 13:04, 28 cze 2017


Dołączył: 17 sty 2017
Posty: 3331
Do góry
MonikA napisał(a)
wow ile kwiecia u ciebie, lilie dadzą wkrótce czadu

Mój ogródek 13:03, 28 cze 2017


Dołączył: 17 sty 2017
Posty: 3331
Do góry
Monia81 napisał(a)
Pati super wyglądają te lilie, w masie siła

"W masie siła"
Coś w tym jest
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies