Aneczko, Flava może być niższy jeżeli ma więcej słońca i gdy jest mniejsza sadzonka.
I jeszcze róże...
LADY LIGHT
EDEN ROSE
RHapsody in BLUE
SNIEZNY WALC
Doczytałam o tujach
Szkoda, bo tak się na nie cieszyłaś. U mnie, po marcowym przesadzaniu i dosadzaniu 2m tujek jedna wygląda tak jak Twoja pierwsza z lewej (nie jest żywo zielona tylko taka szarzejąca) ... czekam jeszcze tydzień dwa i chyba będę musiała wymienić
PS Czy "reaktywowałaś" je jakoś?
***
Ja najbardziej lubię SARĘ BERNHARDT, ta jasno różowa w środku, pod tawułą.
Jeszcze kwitnie obficie różowa peonia z żółtym środkiem.
Pytasz, czy zbieram płatki róż... Różnie, obcinam róże przekwitające, a jak płatków jest sporo, małymi grabkami wygrabiam. Czasem lubię popatrzeć jak Natura obsypuje mój ogród płatkami róż, cha, cha, i sprzątam potem.
Chore listki najlepiej zebrać i spalić, lub odkładać w odosobnione miejsce, gdzie mogą leżeć i stracą po chyba 3 latach bakterie czy grzyby.
Oto moje kwitnące róże.
Piwonie są białe . Zdjęcie było robione późnym popołudniem, dlatego taki efekt wyszedł. Wstawiam jeszcze inne zdjęcia, w trochę innym świetle. Nie mam ich za dużo i jedno jest z pajączkiem. Mam nadzieję, że możesz je oglądać bez obrzydzenia.
I na koniec Leonardo raz jeszcze ale tym razem tylko po to żeby pokazać jak wygląda tragicznie mój trawnik obok rabaty, podlewam go ale to jest patelnia, południowa strona, wąski pasek terenu a z boku nagrzana ściana szczytowa domu wiec dodatkowo nagrzewa sie i działa jak kaloryfer.........jak tak dalej nie popada to kich cały mój trawnik zestepowieje....pod lasem jest jeszcze nieźle, w środku ogrodu jako tako ale tu tragedia i susza....
I miałam już nic nie kupować............bo miejsca nie mam do sadzenia........ale ta jedna śliczna, nowa hosta to sie na pewno zmieści...jest NN ale śliczna, takie ma jakby maźniecia pedzlem po lisciach i do tego ten niebieskawy odcien, na fptkach nie widać jej uroku......miodzio....