Aster wrzosolistny snow flury piękny jest jeszcze nie kwitnie

Gobasiu pięknie jest w ogrodzie. Wszystko wyrośnięte. Wiesz chyba lepiej sądzić sprawdzone i jednakowe. Jak są każda inna chociaż ładne ale ciągle coś z nimi jest. Jak nie plamistość to mączniak jak nie mszyca to znowu jakaś gąsienica chodzi.
No i więcej w grupie to lepszy efekt.

Miłej niedzieli

Nie to zeszłoroczna. Chciałam ci dać trawy, ale nie przyjechałaś wszystko wsadziłam do gleby i rosną teraz mam tyle traw że nie wiem co to będzie wiązania od groma.
U mnie inna gleba. Teraz jakbym kupowała działkę sprowadziłabym geologa

Działka ma plusy i minusy. Duży plus, że mogę się drzeć kłócić i nikt mnie nie słyszy. Mogę grillować palić ognisko i też nikt nie robi problemu.
Jestem tak zmęczona dzisiejsza praca, ledwo żyje. Dzisiaj z eM na dwie kosiarki żyłkowe obkaszalismy wszystko co wysokie przy płocie,górki za tujami. A pozniej grabienie siano się suszy dla sarenek.

Nie mam grzybów tylko pojedyncze sztuki. Nie dobre zjawisko rok temu O tej porze już miałam dużo zasuszonych. No nic dalej czekam może się pokażą.

Dzisiaj bardzo ładna pogoda słońce świeciło więc teren wyschnie.

Twoje trawy mimo, że wiosna podzieliłam, wielkie porosły zieleń aż czarna już kwitną za dobrze chyba mają.

Po deszczu różnie to bywa ogród może być piękny, ale nie daj Bóg ulewa. Miałam nadzieję, że druga tura róż będzie dobrze kwitła, ale gdzie tam w niedzielę przycinalam zgnite pąki.

Hortensje przynajmnie te otrzepuje grabiami, spłynie i się prostują.

U nas tez ulewy. Wczoraj lało jak z wiadra. Tyle conprog domu przekroczyłam i lunęło. Ta ziemia już tak nasączona że już nie ma szans na wsiakniecie.

Tak Memory się przebarwia bardzo ładnie.

Grzegorz ja mam tyle tej wody ze nie do opanowania woda spływa z polna przez moją działkę przechodzi główny zbieracz melioracyjny. Ta studzienka to od zbieracza.
U nas naprawdę lało. Na dodatek ten zbieracz dalej pewnie zarośnięty, albo przy saczkach woda piach naniosla i się zbieracz zapchał. Zawsze było dobrze. Juz nie wiem do gminy muszę zadzwonić.

A ja jak czytam, to myślę, że bym się tak nie opowiadała ze wszystkim wszem i wobec..
Nudy nie ma, fajnie obserwować, ale to jest Wasze życie, plany się snuje i opowiada wszystkim czytającym o kasie, o kupowaniu i o wszystkim. Ja bym radziła zatrzymać pewne sprawy dla siebie... dla dobra swojego.. nie naszego
Hania super radzi, też bym nic nie zamieniała, ale nie pisz o wszystkim, bo a nuż się zdziwisz a on np. też czyta...???

Danusiu wszystko masz tak perfekcyjnie zrobione i ładnie rośnie.
Molinia jak mgiełka u mnie jej nie można sfocic jeszcze młoda.
Ta co misie podoba to jak fontanna układa swoje listowie.
Baron jaka kontrastowa.

Coś mi się słabo foty wyświetlają buka widziałam połowę.