JulkAd napisał(a)

Gotuję się w pociągu po dniu pełnym wrażeń. Gospodarzom i ich Menagerom dziękuję za to że mogłam Was wszystkich zobaczyć i poznać tych których wiedziałam po raz pierwszy . Ślicznie dziękuję Kierowcy(Madżenko ) za bezpieczną podróż i Wasze (Irenko i Madżenko ) przemiłe Towarzystwo ... i wspólne kibicowanie , dzięki raz jeszcze do następnej razy

Julka jaka temperatura w pociągu? Jest klima?

Jestem już w domu, Irenka również, Julka odtransportowana na pociąg

Dziękujemy Kasi i Rysiowi za znakomite przyjęcie, perfekcyjne przygotowanie ogrodu na nasza wizytę, znakomite menu i cudowne humory organizacja parkingu, oznaczenia dojazdu tak samo znakomicie przygotowane jak i pogoda. Jedno jest ale, Kasia nie określiła zakresu temperatur, powiedziała MA BYĆ SŁOŃCE, wiec było +35 stopni

Nie mam nawet pół zdjecia... Byłam kierowcą Uff zimny prysznic przywrócił mnie do zycia a rzuty karne odsłuchane w PR1 utrzymały odpowiedni poziom adrenaliny w czasie jazdy Poooooolska biało-czeeeeeerwoni!

Czekam na fotki pozostałych. Zwłaszcza uprasza sie o zdjecie kantów trawnika coby M'owi wydrukować i wskazć jaka jest referencja !

Bardzo było miło Cię poznać osobiście!!,

Widzę ze zarobina nadal jestes, bo mniej cie na forum. Z basenu chociaz w taki upał korzystasz?

Cały ogród przepięknie się prezentuje al mnie jak zwykle sprowadza do parteru i padam na kolana na wiodok pola Lewandowski- Bonica'wego

Aga plizz napisz jak pielęgnujesz sowją lawend,e wiem pisałas juz tyle razy a ja tyle pisałam ale jestem zdruzgotana moja. Kiedy i ile razy tniesz, cyz podlewasz, cyz nawozisz. Plizzz. Znow wymieniłam 20 szt ktore nie ruszyły po zimie

Dumna z Tobą jestem z dzieci i ogrodu
Nie miałam świadomości iel oracy włożyliście w zbudowanie takiego ogrodu. Byłam przekonana, ze taka skarpa istniała i tylko ja wzmocniliscie. A Wy stworzyliście nowy świiat. Gratuluje pomysłu i wytrwałości. Mysle, ze z perspektywy czasu tym badprdziej doceniasz aktualny wyglad ogrodu i ogróm prac. Jestem pod wrazeniem i nie wiem czy mi kiedykolwiek przejdzie
Kasiu masz przepieknie i świetnie ze zdecdoałaś sie wybudować okno na ogród !


Ps. pan Klon boski, chylę czoła orzed nim i M


Buziaki

Widzimy się ?

Busz masz!
Moja sesleria jesienna też już zaczyna kwitnąć

Do jutra znaczy do dzisiaj

Kopara mi opadła na widok Artemis
Ciekawe do czego korytko posluźy ?

W oczekiwaniu na Bidermeier

I Spirit of Freedom w doniczce


Zdjęcia szerszych kadrów dopiero w niedzielę, bo z powodu oprysku chwastoksem trawnik dopiero wieczorem skoszony


Do zobaczenia jutro u Kindzi

Tyły przed ekspozja Incrediball = Strong Anabell


i przed eksplozją NN i jeżówek


Przed eksplozją Williama

Przypalona Ascot

Kilka przebitek z wczorajszych róż

MME Knorr

JoannaP napisał(a)

Madżenko pomocy
Mam tarczniki na cisach kupiłam Mospilan 20 SP na opakowaniu pisze max 72 litry 10 gram jak to ugryść jak przygotowac ciecz ?Ratuj

Oszaleć mozna z tym dawkowaniem Uwielbiam zwłaszcza kilogramy na hektar
Zanzłam w necie , ze dla upraw w gruncie 4 g na 10 l. 5 gram to łyżeczka do herbaty, czyli daj mniej niż łyżeczkę na 10 l, pół łyżeczki na 5 l. Pewnie to lekki proszek to z powodzeniem daj łyżeczkę na 10 l
http://www.sumiagro.pl/mospilan-20-sp-2/

mączlik szklarniowy, wciornastek tytoniowiec, wciornastek zachodni, miniarki, mszyce, zmieniki, pchełki.
Maksymalne zalecane stężenie dla jednorazowego zastosowania: 0,04% tj. 4 g środka w 10 litrach wody.
Zalecane stężenie dla jednorazowego zastosowania: 0,04% tj. 4 g środka w 10 litrach wody.
Maksymalna liczba zabiegów w sezonie wegetacyjnym: 2.
Odstęp pomiędzy zabiegami: 7-10 dni.
Cytuję:
Środek stosować po wystąpieniu szkodnika niezależnie od fazy rozwojowej rośliny uprawnej (BBCH 11-89).
Środek stosować przy użyciu opryskiwaczy ręcznych.
Zalecana ilość wody w uprawie roślin warzywnych przy użyciu opryskiwaczy ręcznych: 300-2000 l/ha (3-20 l/100 m2).
Zalecane opryskiwanie: średniokropliste.

Coś mi nie pasuje te 10 g na 72 l (???) , bo to oznacza, ze 1 g na 10 l? To jakieś za małe stężenie na tarczniki, sprawdź czy dobrze przeczytałaś

DO jutra
Przywiozę Miłki i Julkę

Asia no ja się czuję po prostu zażenowana po Twoim wpisie, choć absolutnie bardzo dla mnie miły jest. Miodzik mi lejesz na serducho. O Twoich planowanych przeprowadzkach różanych czytałam. Noż by to qurcze naprawdę. Bidne te nasze kwiatuchy z nami wiecznie niezdecydowanymi ogrodniczkami. LI uwielbiam, choć Madżenka pisze, że Lavender Flower Circus ładniejsza. Chciałam ją, ale tam gdzie kupowałam nie ma jej w ofercie.

kamila66 napisał(a)

Tą anabell wzięłam przedostatnią ta co została była kiepska.
Reszta bukietowych była bardzo ładna Pamiętam, ze były limki, bobo, mis polarny, naprawdę ładne gęste

Moje hortki kupowałam na początku kwietnia, więc ceny też były wygórowane dla spragnionych ogrodu. W pobliżu mam szkółkę z hortkami w bardzo dobrych cenach i bardzo ładne egzemplarze, ale Annabell w odmianie Strong nie mają, tylko zwykłe Annabellki

Ciekawa jestem jaka ta odmiana faktycznie będzie. Dzisiaj kupiłam podpórki do nich
Madżenka pisała,że strong to ściema, nabijanie kasy, ale inna dziewczyna pisała, że mają bardziej sztywne pędy, więc zdania podzielone. Doświadczamy na swoich

Piękni dzień zaczęłam od oglądania Twojego ogrodu