Ale puszczę mieliście!
Teraz są tarasy

Juzia napisał(a)

Ale puszczę mieliście!
Teraz są tarasy

No właśnie! I jak tu się po takiej puszczy chwalić buszem?

Kasieńko gratuluję bardzo utalentowanych dzieciaczków!
Wiesz, że ja też uwielbiam Wasz ogród, ale jak zobaczyłam, że stworzyliście cudo na kamieniołomie to mnie zatkało! Gratuluję odwagi, pracy i ... Efekt powala!
No a teraz pięknie wszystko wdzięcznie rośnie. Bosko, bosko!

Wlasnie wyszlam z basenu.polecam

Mixtoorka napisał(a)

Kasieńko gratuluję bardzo utalentowanych dzieciaczków!
Wiesz, że ja też uwielbiam Wasz ogród, ale jak zobaczyłam, że stworzyliście cudo na kamieniołomie to mnie zatkało! Gratuluję odwagi, pracy i ... Efekt powala!
No a teraz pięknie wszystko wdzięcznie rośnie. Bosko, bosko!

Bardzo mi miło, jak czytam takie słowa Mamy bardzo dużą satysfakcję z naszego ogrodu, ale nie tylko z tego, jak wygląda, ale przede wszystkim z tego, że sami się nim zajmujemy i że pojawiło się w nim wiele fajnych roślin - tzn więcej niż planowane iglaki i parę kwitnących - hihihi!

Dziękuję bardzo!

nawigatorka napisał(a)

Wlasnie wyszlam z basenu.polecam

My siedzieliśmy do dwudziestej i było super, bo temperatura wody zrównała się z powietrzem. Może dziś, po gościach, się uda w świetle lampionów

Nadchodzi właśnie u mnie jakaś masakryczna burza!
Lecę pozamykać okna!

Widziałam metamorfozę NIesamowita zmiana, myślałam że startowaliście z ugoru a nie z buszu aż trudno sobie wyobrazić że można było przeobrazić ten ogród w coś innego, ale Wam się udałó

Dumna z Tobą jestem z dzieci i ogrodu
Nie miałam świadomości iel oracy włożyliście w zbudowanie takiego ogrodu. Byłam przekonana, ze taka skarpa istniała i tylko ja wzmocniliscie. A Wy stworzyliście nowy świiat. Gratuluje pomysłu i wytrwałości. Mysle, ze z perspektywy czasu tym badprdziej doceniasz aktualny wyglad ogrodu i ogróm prac. Jestem pod wrazeniem i nie wiem czy mi kiedykolwiek przejdzie
Kasiu masz przepieknie i świetnie ze zdecdoałaś sie wybudować okno na ogród !


Ps. pan Klon boski, chylę czoła orzed nim i M


Buziaki

Kuba napisał(a)

Widziałam metamorfozę NIesamowita zmiana, myślałam że startowaliście z ugoru a nie z buszu aż trudno sobie wyobrazić że można było przeobrazić ten ogród w coś innego, ale Wam się udałó

Siostro! Jaka telepatia! Byłam u Ciebie właśnie!
Z ugoru, to by było za łatwo! Większość naszych znajomych przez dziesięć lat nawet nie wiedziała, że mamy taką dużą działkę Cała góra była tak zarośnięta, że płotu nie było widać. I nikt się w te chaszcze nie zapuszczał, bo nie było po co. Jak się przymierzaliśmy do robienia ogrodu, to dwie firmy odmówiły na dzień dobry po "wizji lokalnej", a trzecia do dzisiaj nie oddzwoniła Ostatecznie znalazła się chętna, ale wolałabym ich nie spotkać na swojej życiowej drodze. I wielu innych inwestorów niestety też! Szczęśliwie wszystko dobrze się skończyło, dzięki naszemu znajomemu - mistrzowi koparki i brukarstwa, oraz pewnej sympatycznej blondyneczce, która podczytuje to forum i którą pozdrawiam

Kasiu dobrze że nam tę zmianę pokazałaś bo sama bym powiedziała że to niemożliwe, ale jak człowiek ma marzenia to potrafi góry przenosić- dosłownie i metaforycznie jeszcze raz gratulacje