A mój klosowiec się położył i puscił korzenie i być może będę miała nowe sadzonki.
Bogdziu piękny ogród. Floksy ładnie kkwitną tak dużo. U mnie parę krzaków, ale dokupiłam w tym roku trochę. Niektóre u mnie mają mączniaka i martwi mnie to.
Agnieszka jakby się wysialy te nasiona co ma to wieś można obdzielić.
Werbena, amarantus to żelazne samosiejki.
Rzeczywiście przyjrzałam siedzisiaj to liście szpinaku tylko bordowe
Jutro go przesadze. Dzisiaj znowu bawiłam się w przelewanie wody z jednej studzienki do drugiej. Kuźwa mam tyle wody wszędzie,że oszaleje. Chlupie pod nogami jak chodzę po trawie. Znowu rano lało.
Co za rok. Boje, się,że mi drzewa padną jak tak mokro. Na szczęście już manię padać.
Gdzieś trzeba go posadzić najwązniejsze aby się wysiał.
Taaak, wiem, że wiele zależy od stanowiska, nasłonecznienia, ilości wody itp. Czasem przecież nawet dwie te same rośliny rosnące pół metra od siebie rosną inaczej .
Jednak wydaje mi się, że o ile nie można wnioskować na bazie wybarwienia to jednak różnice w budowie kwiatu wskazują, że nie jest to ta sama odmiana .
Majaczy mi się, że jak ja kupowałam to właśnie pod nazwą Diamant Rouge więc z dużym prawdopodobieństwem to może być właśnie ona.
Fajny patent z ukorzenieniem .
No właśnie zamierzam je wypróbować na trzcinnikach .
Fajny akcent, też mi się to podoba .
Dzięki , lubię je obie.
O tak!
Dzięki .
Tren bodziszek to Fay Anna. Nie jest różowy tylko blado lawendowy, zdjęcie przekłamuje. Bardzo fajny, ma mnóstwo malutkich kwiatuszków .
Kupiłam ok 150 szt obręczy falowanych na zatrzask. Wg mnie bardzo dobra rzecz można łączyć kilka. Tez horty zabezpieczyłam obręczami jednak trzeba obręcz przymocować do pręta są za ciężkie i obręcz się opuszcza.
Bardzo pomocne szybko się je instaluje. Są doskonałe do miskantow czy innych roślin np róż bo opierają się na kolcach.
Tak to jest Diamant Rouge też mam taką samą. Nie wiedziałam jak się nazywa i też ktoś napisał, że to Diamant....
Jest to bardzo ładna hortensja moja ma ok 8 lat i jest już dobrze rozbudowana.
W zeszłym roku przygiełam dwie gałązki i puściły korzenie. Wiosna odcięłam i posadziłam w inne miejsce. Kiedyś nie przywiązywałam wagi do nazw czasem się przydają.
Niestety pomidor to bardzo wymagające warzywo. Ten rok to moje 3 podejście do pomidorów. Mam czerwone, żółte, brązowe i jakieś fioletowe. Więc najlepiej trzymają się fioletowe i żółte. Mam 20 krzaków. Wszystkie mniej czy bardziej są porażone, zrywam liście na okrągło wisza same grona.
Ten rok jest ostatnim którym zajmuje się pomidorami na obecną skalę. 2 krzaki tylko na balkonie koktajlowe dla zabawy.
Mam dość! Byłam dzisiaj za Halą Mirowska tam stragany uginają się od pomidorów jakie tylko można sobie życzyć średnio 3-4 zł za kilogram. Więc czy warto. Ktoś powie swoje smaczniejsze, ja tam różnicy nie widzę.
Jeżeli coś nie wychodzi po co nerwy nadwyrężać. Mam dość!
Niebieski uwielbiam w ogrodzie. Dziś jeszcze kupiłam 10 sadzone niebieskiego przetacznik. A Rozanne, żadne deszcze go nie zmogły. Kwitnie jak guuupi. U mnie niektóre kępy mają chyba z dobry metr szerokości
Danka już kupiłaś to drzewo a gdzie jest czego nie pokażesz.
Jutro jadę znowu na wieś pewnie wody znowu wszędzie. No ie ma dnia aby nie lało co za rok. Moje się, że mi modrzewie takie ładne nad suchym oczkiem padną. Ciągle w suchym pełno wody.
Kiedyś w każdym domu rósł Mirt w donicach i po kilka. Moja mama miała taką rękę do mirtu we wszystkich oknach albo mirt albo kalie. Podlewala fusami z herbaty Ulung.
Z winogronami muszę się dużo nauczyć jak się z nimi obchodzić. Muszę zapisać czym prysksłas winogrona.
Do szklarni trzeba przesadzać ogórecznika bardzo go lubią bzyki
Jak są bzyki to na kwiaty pomidorków siadają. Też u mnie mało zawiązek pomidorów. Ale za to duże owoce urosły.
Szklarenka nie za duża a ile tam wszystkiego masz.
Figa przepiękna. U mnie kilka bazylii wzeszło wysialam 4 paczki.
U mnie też kalina Watanabe zmienia kolorek. Bardzo ładny ogród z rozmachem
Dużo bym dała aby te niebieskości przenieść do siebie.
To bodziszek Rozanne piękny jest.
Będąc w górach też zawsze podziwiałam korzenie. Na nizinach martwimy się o każde drzewko czy mu dobrze w danej glebie. W górach korzonki sobie zawsze miejsce znajdą między skałami aby się wyżywić.
Korzenie potrafią skały rozsuwać.
Jak to mówią nie sądzę nigdy drzew blisko domu.
Wyjazd piękny może i mnie się uda pojechać jeszcze w góry
Różane jest cudna ale u mnie puki co nie tworzy poduch a raczej długie pokładające się pędy. Tyle że moje to jedna sadzonka kupiona rok temu i od razu podzielona na trzy małe sadzoneczki. Może jak nabierze masy stworzy poduchę.
Kwitnie bardzo długo.
Pierwsze kwiaty uwieczniłam 29 czerwca
21 lipca
13 sierpnia
Nadal kwitną. Jutro zrobię zdjęcie jak się teraz mają.
Mam cienisty ogród i dlatego sporo w nim hortensji. Gdyby ich nie było miałabym duży problem z doborem pięknie kwitnących roślin . Tez uwielbiam wszystkie. I zawsze jak mam obsadzić jakieś miejsce w ogrodzie - hortensje są pierwszym wyborem . Muszę sie sama strofować, żeby nudy nie było w ogrodzie .
Tak Elu, ładne są i duże liście mają, wcale do pierwiosnków nie podobne. Próbowałam je rozmnożyć latem to mi się nie udawało, więdły. A teraz już chyba uda mi się bo na razie są jędrne.