Widzę,że masz sporo smagliczki pomorskiej u ciebie ładnie to wygląda. Kiedyś sobie posiałam fioletowa na żwirowisku i stała się moim przekleństwem. Walczę z nią do tej pory. Może jeszcze z 2 lata powalczę zbliżam się już do jej wyeliminowania. Sieje się wszędzie w kamionkach to horror.
Może się jeszcze skuszę. Grujecznika masz już UE z sporego mój u mnie co od wiosny zapachów co piernikowych n im e czuje.
Ja kocham tę smagliczkę i u mnie rośnie wszędzie /w żwirku też/, co mi zupełnie nie przeszkadza
Grujecznik był wyższy i szerszy, miał z 3,5 m x 1,5 m, w sierpniu go skróciłam i odchudziłam.
To byłoby wielkie drzewo /nawet do 15 m/ i w pewnym momencie już bym nad nim nie zapanowała, muszę sięgać do czubka z małej drabiny /na dużą nie wejdę, choć nie mam lęku wysokości/.
I wcale nie pachnie
Szukaj rozchodników, jest bardzo dużo odmian i wszystkie ładne
Niestety, nie pachnie, przed chwilą jeszcze raz sprawdzałam.
Myślałam, że może po deszczu /rano padało/ jest ten zapach, ale nie.
Tak, ma przepiękne kolory, codziennie inne, po prostu płonie
Będę go stale podcinać, podoba mi się w takim kształcie
O, to sprawdzę, jak zacznie łysieć, bo na razie nie zgubił żadnego liścia i niech tak będzie jak najdłużej
Dzisiejsze zdjęcie w słońcu /potem zaczęło padać i pada/.