Na razie je tam umieściłam, bo wyrwałam wilczomlecze, jutro mam studentów ASP więc jakaś kompozycja mi się przyda, potem pomyślę, albo jeszcze zdążę coś zrobić. Jak przyjadą zrobię relację.
Hortensje ogrodowe też możesz zostawić z kwiatami - ale musisz je okryć szczelnie, więc kwiaty nie będą widoczne. Dla nich gorszy jest majowy przymrozek niż mróz w zimie.
Sebek akurat budownictwo to mój chleb powszedni więc znam takie sytuacje bardzo dobrze, dla Ciebie no nowa sytuacja i się wnerwiasz ale tutaj nerwy nic nie pomogą tylko anielska cierpliowść
U nas też na rynku układali kostkę graniotową chyba z pół roku...... akurat w tym samym czasie ja u siebie tez zakładałem (pierwszy raz w życiu) i wydaje mi się, że dałem rade widzę pewne błędy ...no ale na nich człowiek się uczy a tam układała niby wielka firma brukarska i na kostce masz góry i doliny...tak krzywo poukładali, że można sie potknąć
Przemek ja na prawdę szanuję ich pracę, ale gdybyś był na moim miejscu to byś mówił to samo - uwierz mi na literki
Pseudo fachowców mamy też na wadowickim rynku co go robią - trzeci raz w jednym miejscu już targają kostkę - oczywiście ruch znów zamknięty.
A dlaczego - bo znów źle położyli fugę. No nie wiedzą chyba jak to robić - po prostu...
Sebek nie znasz powiedzenia ......"prace trzeba szanować" a tak poważnie bo teraz są fachowcy i "pseudo fachowcy", a że tych drugich jest 3/4 to niestety częściej na nich się trafia.
Na prawdę jakby byli dobrzy fachowcy to już by skończyli. Powinna być w jeden dzień wylewka, na drugi wszędzie regipsy, na następny gładź, a potem malowanie i pytki w kuchni - tyle mają do roboty, a wleką się jak ślimak
Sebek kubeł zimnej wody na głowę trochę ochłoniesz, w budownictwie to nie jak w ogrodzie, że wszystko w jeden dzień zrobisz..... wylewka musi związać żeby stelaż mogli przykręcić itp....... a po drugie jak by za szybko zrobili to byś mówił, że robili dwa dni a tyle kasy wzieli
Tyż prawda Trudno gdybać jak nie znamy szczegółów
Właściwie to jest dobre, że sobie tanio liczą na szczęście - ale na prawdę żal patrzeć na nich jak robią.
Wczoraj dwóch miało dokręcić kawałki regipsów na jednej ścianie - tam jest może około 5 metrów kwadratowych - zgadnijcie ile to robili