Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Joaśki ogród z wyobraźni - początki 13:12, 22 cze 2015

Dołączył: 21 sty 2013
Posty: 4630
Do góry

Joaska napisał(a)

za to teraz będę miała przymusowy odpoczynek od ogrodowiczkowania ...niestety wdała mi się infekcja w maleńką ranę na kostce ... oczywiście podczas kopania w ziemi ... no i niestety obowiązkowo przymusowy odpoczynek, noga musi dojść do siebie.
Więc akurat w doniczkach wymienię bratki,no i może trochę zdjęć zrobię.

Ale zanim mi noga odmówiła posłuszeństwa to trochę podziałałam.
Rabatka w podjeździe dostała roślinki

Hej Joasiu, ale piękne widoki u Ciebie ekstra wyglądają rabatki, ale co Ja czytam nóżka chora uważaj Kochana na niż bo takie rany lubią się paprać.
Pozdrawiam Serdecznie i dużo zdrówka życzę.

Madżenie ogrodnika cz. aktualna 13:07, 22 cze 2015

Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry

Ja juz widziałam Twoja stipe ale przez ten tydzien to ona przeszła sama siebie !!

Trzy jabłonie - marzenia o ogrodowym azylu 13:05, 22 cze 2015

Dołączył: 25 kwi 2013
Posty: 966
Do góry

i doczekałam się
w rozkwicie 'sharifa asma', pachnie cudownie

'Chashitsu' - Herbaciarnia japońska, ogród trójkątny 13:03, 22 cze 2015

Dołączył: 15 wrz 2014
Posty: 1290
Do góry

A tutaj sesja fotek dla tych osób co cierpią niedosyt wrzucanych przeze mnie zbyt małej ilości zdjęć ( ujęcia bez opisu)- miłego oglądania:

pozdrawiam

Od nowa ... na przekór wszystkim 12:51, 22 cze 2015

Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Do góry

amelia_b napisał(a)

A ja mam pytanie, na 3 str masz zdjęcie bukszpanowej obwódki, z ciekawości ile ma lat i ile trzeba bukszpanow na takie cudo wsadzić na metr?

ta obwódka ma już pewnie z 7 lat, sadzona była z własnych malutkich sadzoneczek, dość gęsto. Gdyby nie mocne cięcie to pewnie byłaby już o wiele większa. Teraz po strzyżeniu wygląda tak:

'Chashitsu' - Herbaciarnia japońska, ogród trójkątny 12:47, 22 cze 2015

Dołączył: 15 wrz 2014
Posty: 1290
Do góry

Skończyłem pewien etap prac w ogrodzie i dziś chwila czasu na wrzutę fotekz moich wypocin. Wymieniłem podłogę pod całą herbaciarnią (przyznam, że była to istna masakra!) i poniżej efekt końcowy - niestety nie dokumentowałem aparatem mych walk z wymianą podłogi- nie było czasu na to.

..jeszcze widać róznice odcienia

.. ujęcie wewnątrz herbaciarni

..strona zachodnia tuż przy ogrodzeniu

..północna przy ścianie z żywopłotu

.. pólnocna strona w lekkim oddaleniu ( na prawo ścieżka)

..strona wschodnia (wraz z klonami)

.. i strona południowa (najbardziej nasłoneczniona)

A w przeciągu tygodnia rozpoczynam prace polegające na dobudowaniu ścieżki łączącej patio z wejściem na ogródek a na tę chwilę to miejsce wygląda tak:

Chwasty w trawniku 12:45, 22 cze 2015

Dołączył: 17 gru 2010
Posty: 2407
Do góry

marbrz. - porady super dzięki , taki trawnik jest między innymi twoią zasługą

ten ptak też pomaga aby mniej było robali i bez chemii.

Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 12:41, 22 cze 2015

Dołączył: 29 kwi 2014
Posty: 857
Do góry

Czy to faktycznie lawenda? Przed czy po kwitnieniu?
Łan ogromny i godny podziwu! Pewnie też paaaaaachnie....

Jaka to odmiana?

Tu ma być ogród :) 12:33, 22 cze 2015

Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry

nawigatorka napisał(a)

Edyto nie wiem czy juz zamówiłas róże ale pokaże Ci co stało się z moimi Artemis w pełni kwitnienia i po deszczach- dotychczasowe podpory nie wytrzymały ale mam juz plan zrobic takie półkola ze stalówki przytwierdzone do słupków. Mam nadzieje ze się to sprawdzi. Ale i tak jest piękna.Jak przeszkadzają Ci fotki - usune.

Ja się tak spodziewam, że nie przez cały czas rośliny będą wyglądać idealnie, a jeśli chodzi o róże to deszcze chyba w przypadku każdej odmiany robią większe lub mniejsze szkody.
Tak jak piszesz, mimo wszystko Artemis jest piękna.
Jeszcze nie zamówiłam, ale zdania już raczej nie zmienię.
Zdjęć nie usuwaj - jak najbardziej chcę je tu mieć

Ogród mały, ale pojemny;) 12:31, 22 cze 2015

Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry

ele2001 napisał(a)

Nawet nie mam kiedy fotek strzelić tak na szybko

Przemku

Muszę zadać Ci to pytanie ... bo mnie to intryguje, że bukszpany mają różne odcienie zieleni ... ja mam tak tez u siebie na jednej rabacie ... 2sztuki mam takie bardziej brunatne a nie jasnozielone jak większość zdrowych bukszpanów ... jest na to jakieś wytłumaczenie?

Mam chyba 1000 pomysłów, tylko czasu brak ;-) 12:28, 22 cze 2015

Dołączył: 05 lis 2012
Posty: 1068
Do góry

Mam chyba 1000 pomysłów, tylko czasu brak ;-) 12:27, 22 cze 2015

Dołączył: 05 lis 2012
Posty: 1068
Do góry

Mam chyba 1000 pomysłów, tylko czasu brak ;-) 12:25, 22 cze 2015

Dołączył: 05 lis 2012
Posty: 1068
Do góry

Kiedyś będzie tu ogród 12:22, 22 cze 2015

Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry

Marga napisał(a)

Śliczne dzięciołki! U mnie takich nie ma.
Fajna sprawa z tym pomostem na stawie. Będę czekać na realizację.
Pozdrawiam

Margo z wizyty dzięciołów bardzo się cieszę, bo już jakiś czas ich nie było. Z pomostem mam nadzieję coś się ruszy jeszcze w tym roku. Na razie baaardzo pomalutku próbuję łagodzić brzegi, ale mam tylko dwie rączki i szpadel... i brak czasu.

Agania napisał(a)

Ale masz szczęście do dzięciołów tych latających

No do tej pory zawitał do mnie duży, czarny i zielony. Jest ich jeszcze troszkę, więc czekam z nadzieją.

Agania napisał(a)

Pomysł z pomostem super...na stalowych kotwach i solidną konstrukcją od spodu i już będziesz moczyć nòżki

Zapoznałam się z listą roślin wodnych, te podwodne, to tylko w przypadku, gdzie nie będzie rybek...bo wszamają, a rozpław muszę koniecznie zdobyć
Roślinka, o którą pytałaś to jaszczurzec.

Mam nadzieję Agato, że moje plany z pomostem wypalą. Choć ten rok pokazał, że sprawa ze stawem nie będzie taka łatwa. Ale z pomocą mądrych głów dam radę.

Bogdzia napisał(a)

Śliczne dziecioły , to rodzic z młodym , świetne zdjecia a nie jest łatwo zielone spotkac.

Bożenko widzisz, a ja myślałam, że to parka. Kiedyś dzięcioł zielony był częstym gościem. Ale dwa lata temu gmina wycięła przydrożne wierzby, gdzie jak sądzę bytowały. Teraz pokazały się znowu i mam nadzieję, że zostaną na dłużej.

Różaneczniki - choroby i szkodniki 12:20, 22 cze 2015

Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Do góry

Kurczę, dopiero teraz zauważyłam, że tam coś siedzi, ale nie wiem czy to owad czy paproch... Nie pamiętam, żebym coś zauważyła jak robiłam zdjęcia. Jeszcze raz obejrzę.
Ale wczoraj zauważyłam inny problem, w głębi tego krzaka znalazłam takie oto gałązki z żółknącymi liśćmi...

Czy to brak jakiś mikroelementów? Opryskałam siarczanem magnezowym, ale nie wiem czy dobrze zrobiłam? Może to żółknięcie i te przebarwienia na końcach liści to jedna przyczyna?
Pomożecie?

Mam chyba 1000 pomysłów, tylko czasu brak ;-) 12:19, 22 cze 2015

Dołączył: 05 lis 2012
Posty: 1068
Do góry

No i szybka zmiana, bo rano się okazało, że stipa mi tu zupełnie nie leży ......