Haniu on sobie sam wymyśla prace ogrodowe Chociaz go o to nie prosiłam przekopał mi donicę Coś mało „ francuski „ ten Kodi pysk czarny od ziemi a o łapach nie wspomnę
A, jeszcze mam pytanko,bo swojego derenia ivory w zeszłym roku przycoelam mocno no i biedaczek słabo rośnie od tego czasu, wiesz może czym można byłoby go podsypać żeby zaczął rosnąć?
Byłam rano zoabczyc czy kocimiętki żyją. Na szczęście tak, przywrotniki też już mają listki.
Mam takie kwiatki,ale za nic w świecie nie mogę sobie nazwy przypomnieć....a wiem że bardzo je chciałam
I jeszcze mam pytanie, czy orientujecie się może czy w Leroy są w dobrej cenie ciemierniki??
To trochę dziwne, ale wiele z nas( ogrodniczek) tak marnie opiekuje się domowymi kwiatami, bądź o nie nie zabiega! Też tak miałam i próbuję to zmienić, zobaczymy czy mi się uda?
Czasy takie, że te wszystkie wirusy nas odrywają od rzeczywistości w najmniej odpowiednich momentach
U Ciebie, mimo choróbsk, ogródeczek i tak pięknie wygląda
Dzięki Dziewczynki zbiorowo i każdej z osobna - Aniu, Basiu, Martko
Asiu z tą energią to różnie bywa, jakaś ospała jednak jestem na razie, ale rano dla podwyższenia energetyki włączam sobie mój folder na YT pod hasłem - RYTM i jak posłucham bębniarzy południowo amerykańskich to od razu mi "skoknie"
Aniu w takim razie życzę weny, cudowne zdjęcia pokazałaś z tulipkami, ale już niedługo będą nowe Eda tak szybko nie uciekaj Haniu - podziękowały za życzenia a wschody jednak wolimy bardziej niż zachody przynajmniej w ogrodzie
Sylwio - cieszę się, że dotarło wszystko w dobrej kondycji niech się darzy u mnie jeszcze nie ma co pokazywać, dopiero mikruski wychodzą, u mnie zawsze jakieś 2 tyg później niż na południu. Wrzuciłam w google "mikruski", bo podkreśliło na czerwono, a tam taki śliczny stworek się pokazał, co mikruskiem się zwie
Zostawiam Wam krokusiki Wiem, że już wszyscy mają, a są miejsca gdzie już kończą kwitnienie, ale moje tez ładne i cieszą mnie jak nie wiem co
A tak wyglądają w tzw. "trawniku" Terminatory , rosną, może nie jakoś super, ale biorąc pod uwagę to, że ten fragment jest poddawany wertykulacji jakiś tydzień-dwa po zakończeniu kwitnienia krokusów - należy uznać, że mają chęć przetrwania
Też mam takie wrażenie odnośnie geowłókniny ale akurat cisy sadzili ogrodnicy żony, ale jak to firma psadzą co klient chce. Jak będę na miejscu to zobaczę jak to tam wygląda. Generalnie pod winoroślą dałem ale wokół pni jest wycięta i ściółkowana.
Co do dalszych prac to zastanawiam się nad drugim rzędem winoośli ale raczej już za mało miejsca tam mam. Drzewka owocowe mam na podkładkach półkarłowych i chcę je bardziej niż mniej ciąć. Ile przyjać średnicę korony takiego drzewa?
Przy grządkach wzniesionych, lepiej ściółkować żwirem czy jakąś biomasą? z jednej strony żwir ładniejszy ale znając życie i tak ziemia się odczasu do czasu wysypie. Jakimiś zrębkami już nie tak estetycznie ale bardziej praktycznie.
Jak oddzielić warzywnik żeby nie było do aż tak widać i co dać w miejscu półcienistym.