A dziś stało się to co było nieuniknione - hortki zmieniły miejsce zamieszkania
Rosną przed szmaragdami, a przed nimi posadziłam rozchodnik. Nie mam pojęcia czy się przyjmie, gdyż dwie kępy porozrywałam na chyba ze 20 sadzonek. Jeszcze mi zabrakło kilka. Może coś na ryneczku wypatrzę, a może się Sąsiad ze mną podzieli
Jeszcze chcę dosadzić werbenę patagońską pomiędzy tujami a hortkami.
W miejsce eksmitowanych hortek już czekają nowi lokatorzy
I to jest moje wyzwanie na dzień jutrzejszy
Witajcie....
Bywam u Was na ogrodowisku już od tamtego roku, podziwiam Wasze ogrody, czytam i uczę się...teraz przyszła pora na mój wymarzony, wyśniony i długo wyczekiwany ogród...czuję jednak, że sama nie dam rady...jestem amatorem w tej dziedzinie i boję się, że bez Waszej pomocy sama nie dam rady...mam duże pole do popisu bo teren jest spory...w tym bardzo duża skarpa...wszystko świeżo wyplantowane i świecące pustkami wokół wybudowanego w tamtym roku domu...zdjęć jeszcze nie zrobiłam...ale w przyszłym tygodniu zrobię na pewno...pokażę Wam na razie widoki jakie mamy z działki...
Pozdrawiam serdecznie wszystkich którzy do mnie zawitają jeśli tacy będą oczywiście dodam jeszcze, że mój ogród mieści się w Małopolsce na południe od Krakowa
od pewnego czasu jestem mniej na forum, bo marzyłam o tym , by doprowadzić do ładu i składu moją skarpę, dopięłam swego i jestem zadowolona
poprzesadzałam co nieco i uporządkowałam roślinki
jeszcze tylko sadzonki tojeści muszę do końca porozsadzać, aby ładnie zadarniły, wtedy nie trzeba tyle plewić
Paulinko nie mogę znaleźć u Ciebie w wątku co to za trawa. Podasz mi nazwę?
Kupiłam taką samą albo podobną . Na doniczce nie miała oznaczenia. Sprzedawczyni powiedziała, że nazywa się "trawa perukowa". O nic więcej jej nie pytałam tylko zaryzykowałam kupno