Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Tysiąc radości i utrapień

Tysiąc radości i utrapień

Lamaze 19:53, 24 cze 2015


Dołączył: 12 kwi 2014
Posty: 307
Świetne zdjęcia! Rośliny w kroplach deszczu prezentują się chyba najpiękniej.
____________________
Moje ogrodowe puzzle
Lamaze 19:55, 24 cze 2015


Dołączył: 12 kwi 2014
Posty: 307
warzywnik - rewelacja. Ależ mi szkoda, że nie mam u siebie miejsca na warzywka
____________________
Moje ogrodowe puzzle
jona 23:17, 24 cze 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
Zbiorowo dziękuję za komplementy . Lubię ogród w deszczu, a po deszczu chyba jeszcze bardziej. Kolory są wtedy nasycone, wszystko wygląda świeżo, a wiele roślin ubiera się w krople wody niczym w biżuterię
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
sylwia_slomc... 23:19, 24 cze 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86012
Ależ piękne zdjęcia ogrodu, a jak pada to nosa bym z domu nie wychyliła najchętniej.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
jona 23:34, 24 cze 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
mirkaka napisał(a)


Cholipka te opuchlaki, a ja mimo że mam opuchlaki to mam w tym roku fazę na żurawki, i to prawie każdą inną. No nie mogę się oprzeć jak je widzę. Pewno po zimie też będę wymieniać na bodziszki bo będą zjedzone. Joasiu jak walczysz z opuchlakami?



deszczowymaj napisał(a)
Joasiu zdjęcia jak zawsze śliczne


też jestem ciekawa walki z opuchlakami,bo ostatnio natknęłam się na nie w babciowym ogródku.I gdyby nie ogrodowisko to nawet nie wiedziałabym co to za paskudztwo.A swoją drogą wstrętne to jak diabli aaa feeeee


Opuchlaki odkryłam u siebie dopiero tej wiosny, więc krótko z nimi walczę. Podobno cały proces rozkłada się na lata. To co zrobiłam, to dokładne wybieranie larw oraz dorosłych osobników, które znalazłam. W szkółce właściciel mówił, że pryska Mospilanem. Pryskałam dwa razy rośliny, na których zauważyłam żerowanie dorosłych chrabąszczy. Należałoby przygotować gnojówkę z wrotyczu, ale nie umiem rozpoznać tej rośliny po liściach, a teraz jeszcze nie kwitnie. Zastanawiam się też nad nicieniami na opuchlaki (Larvanem). Preparat działa na larwy opuchlaka.
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
jona 00:02, 25 cze 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
Lamaze napisał(a)
Świetne zdjęcia! Rośliny w kroplach deszczu prezentują się chyba najpiękniej.


Witaj . Też mnie zachwycają rośliny w kroplach deszczu .
Na warzywnik faktycznie mało miejsca, ale może Ci uda się zaplanować coś w donicach .
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
bozga 22:30, 28 cze 2015


Dołączył: 05 kwi 2015
Posty: 3390
Sorki, że się zagapiłam z odpowiedzią Polecam Magical Candle, u mnie rosną w cieniu i nie zauważyłam, żeby im to przeszkadzało a kwitną cudnie
Co najmiej raz w tygodniu wpadam do Ciebie z wizytą i podziwiam ( na równi z fotkami ważna jest też treść przekazu a ta mi bardzo odpowiada)
____________________
Hortensjada Wizytówka-hortensjada
jona 18:31, 29 cze 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
Ładna ta Magical Candle , poczytałam i pooglądałam w internecie. Poszukam, może uda mi się kupić bez zamawiania przez internet.
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
Gardener27 20:32, 29 cze 2015


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
jona napisał(a)






Witam Joasiu

Wpadłem z rewizytą i nie mogłem się oprzeć by zacytować zdjęcia warzywnika Jest piękny Zupełnie zapomniałem o nagietkach Te zdjęcia mi o nim przypomniały Kiedyś je u siebie miałem ale z upływem czasu jakoś tak wyszło że obecnie nie posiadam ani jednego
Bardzo ładne robisz zdjęcia, posiadasz ogród w którym bywają ciekawi goście i z przyjemnością będę do Ciebie zaglądał


Pozdrawiam serdecznie
____________________
Przemek- Życie w wiejskim ogrodzie *** Wizytówka
jona 21:04, 29 cze 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
Witaj Przemku . Cieszę się, że warzywnik się podoba. Mam wrażenie, że są trochę niedoceniane, a dają tyle przyjemności .
Co do nagietków, to bardzo je lubię . Kwitną całe lato (ocinam przekwitnięte). Wysiewają się same i tylko trochę je przesadzam jak rosną nie tu, gdzie trzeba; znoszą to bez problemu. No i używam kwiatów do robienia kremu na zniszczone dłubaniem w ogrodzie ręce .
Dla ciebie parę obrazków nagietkowych



____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies