Zdjęcia dla Barbary.
Czy to ta sama? Może wiesz jak "ma na imię"

Jak ogarnę "tyły" to też pokazę. Tymczasem jeszcze rabata przed domem... Dziwię się, bo tulipany to już chyba trzeci tydzień kwitną i dalej wygladają świeżo.

Skoro o floksach mowa... Mam takie 3 maleństwa, świeżo wsadzone - dostałam za słoiki w czasie Warszawskich Dni Recyklingu



Kiedy one mi się rozrosną...

Witam. Mam pytanie co to za chwast i jak się go pozbyć z mojego trawnika.
Dziękuje z góry za odpowiedz i pozdrawiam.

Bonica w szpalerze już w pąkach, róża na studni nieśmiało też zawiązuje pąki, no i lawenda.... Czekam... Pierwsze pryskanie już było, bo mszyce się dobierały...

Zdjęcia dla Bogdzi

Bogdziu popatrz na moje leczone rh, wg. Twoich wskazówek.

Spryskałam Mospilanem tak jak radziłaś i liście nie opadają, więc nie wiem czy były podgryzane czy to przez ten silny wiatr.

Moim zdaniem one mają się lepiej. Żal mi ich, ale widzę, że dzielnie walczą o przetrwanie, a ja pomagam im za Twoją radą

Pierwszy rh - wraca mu kolor na liściach. Tą mieszanką dolistną już nie pryskałam,bo poprzednio pisałaś, że jeszcze trzy opryski i koniec.

Niestety została przez psy złamana jedna gałąź, ale w tym miejscu wypuszcza.

Teraz zdjęcia




Drugi rh - bez większych zmian, trochę podniosły mu się liście.
Dwa kwiatostany niestety zjedzone przez psa.

Zdjęcia




Bogdziu co dalej? Leczymy je czymś, czy na razie dajemy spokój? Oceń i zadecyduje proszę

Bogdziu, a czy jesteś w stanie rozpoznać co to za odmiana moich rh?

I jeszcze chciałam Ci napisać, że mam na koncie myślę uratowanego rh znajomych.
Posadzili głęboko w ziemi, podwójna mata szkółkarska, 10 cm kamyczka i się cieszyli, że chwasty nie przerastają, a rh już zaczął marnieć. Na szczęście zgodzili się, żebym to wszystko rozwaliła i zrobiła dobrze. Nie wiem czy go podlewają, obiecali, że będą, ale nie sądzę, że to robią. Sadzą rośliny nie podlewają, nie dbają, co przetrwa to silne i zostaje, a to co padnie to za słabe. Żal, aż mi się płakać chciało. Podlałam rośliny, suche poprzycinałam, jedną roślinę zabrałam ehhhh szkoda słów.

Dawno mnie tu nie było. Maj to magiczny czas jest tak pięknie za oknem. Bzy czarują kolorem i wabią zapachem wszystko dookoła tak pięknie rozkwita. Pochwale się i ja moimi maluszkami

wisteria posadzona jesienią 2014, niespodzianka i to ogromna


kwiaty nn dostałam je od mamy, która dostałe je od działkowicza. Wszystko sadziłam w tamtym roku na oborniku. Sadzonki były bardzo małe, dlatego też zaskoczyły mnie bogactwem kwiatów




kalina taki maluch, ale kul kwiatów nam nie poskąpiła


oczywiście grządka na której mam wszystko, co jest niezbędne w kuchni. Na przyszły rok planuje 3 duże skrzynie, ale na razie to musi wystarczyć


skarpa w przeróbce. Udało mi się kupić podkłady kolejowe używane w cenie 10 zł za szt. nie zastanawiałam się zbyt długo 3 maja zakupiłam 20 szt. Skarpę obsadzam lawendą, szałwią omszoną -niebieska, trawy



i na koniec zdjęcie pt. "po pracy"
jak nikt nie widzi

Dawno mnie tu nie było. Maj to magiczny czas jest tak pięknie za oknem. Bzy czarują kolorem i wabią zapachem wszystko dookoła tak pięknie rozkwita. Pochwale się i ja moimi maluszkami

wisteria posadzona jesienią 2014, niespodzianka i to ogromna


kwiaty nn dostałam je od mamy, która dostałe je działkowicza. Wszystko sadziłam w tamtym roku na oborniku. Sadzonki były bardzo małe, dlatego też zaskoczyły mnie bogactwem kwiatów




kalina taki maluch, ale kul kwiatów nam nie poskąpiła


oczywiście grządka na której mam wszystko, co jest niezbędne w kuchni. Na przyszły rok planuje 3 duże skrzynie, ale na razie to musi wystarczyć


skarpa w przeróbce. Udało mi się kupić podkłady kolejowe używane w cenie 10 zł za szt. nie zastanawiałam się zbyt długo 3 maja zakupiłam 20 szt. Skarpę obsadzam lawendą, szałwią omszoną -niebieska, trawy



i na koniec zdjęcie pt. "po pracy"
jak nikt nie widzi

Od południowej strony piwniczki zaczynają kwitnąć bodziszki. Podobno może to być bodziszek kantabryjski

Mój klon jest u mnie od początku ogrodu

Pszczelarnia napisał(a)

Ten optymizm jest cudownie zaraźliwy - będzie/jest do ogarnięcia, skoro już nawet trawnik jest nawieziony!

Do kancików to chyba w lipcu dopiero sie dorwie, jak upały bedą, wczesniej mus wypielić wszysko na cacy...


Zdjęcia sprzed chwili, w deszczu, w marnym świetle, ale bardziej mi sie podoba niż w realu Północna strona piwniczki.

przedstawiam Wam moją Genię
Ma limonkowe listki, nie wiem czy ona tak ma ?

Mysza napisał(a)

Mirelko piękna ta kalina
U mnie też była wichura
Ładnie wierzba się zagęszcza.
Zobacz co z moich kikutków wyrosło.Potem usunę zdjęcie


Wczoraj je podcięłam w kuleczki

Niesamowite, że tak wyrosły,pamiętam jak pokazywałaś zdjęcia jak obcięłaś. Piękne te Twoje wierzby
Czy myślisz, że moja jeszcze w tym sezonie będzie miała kolorowe listki?
Zdjęcia pozostaw

Aska napisał(a)

Już zaczęłam i stwierdzam-To Ty się dziewczyno napracowałaś...Szacun, jak mawia młodzież a pieska masz boskiego, rasa york, ale spojrzenie rottweilerajak ją widzę, to sama do siebie uśmiecham się. Tylko jej nie mów, bo obrazi się na mnie

Do roboty nie byłam sama. Żon pomagał, chociaż nie lubi tak mówi...

Sisi to ulubienica wszystkich w domu, z tym Yorkiem to nie wyszło, za duża urosła Groźna nie jest wcale

Bardzo spodobał mi się ten bez:

Wklejam sobie gościa którego wynalazła Gosia od osłupiałego klona. ODLOT !!!!
i zdjęcie z inspirką. Wkleiłam adres www,żeby było wiadomo skąd



Geniusz normalnie

Chyba się zakochałam...
a już go widziałam i te jego te genialne bukszpany wycięte w gąsienice u Titschmarcha i czułam, czułam, że gość jest genialny

Deszcz mnie wygonil z dzialki

Udalo mi się posadzic 2 roslinki i ulewa

Zolta tuje Golden Globe


Niebieskawa tuje Blue Arrow


Lekko skorygowalam ksztalt rabaty- z przodu zrobilam polokrag i tu chcialabym posadzic obwodke z trzmieliny, przesadzic tu perukowca na pniu




Przestalo padac więc ruszam na przesadzanie Cyprysika Filiformis przed dom


A na oczyszczalni przy zbiorniku na tej wypryskanej ziemi posadze duzo floksow