mam jeszcze pytanie do doświadczonych o przycinanie:

1) świerk serbski - nie za późno na przycięcie?
2) choina kanadyjska?
3) tuje?
4) śliwę wiśniową przytnę latem (początek czerwca)
5) wierzbę przytnę po pojawieniu się pąków ale przed pojawieniem się liści
6) trawy ozdobne - teraz - nisko przy ziemi
7) hortensje bukietowe - teraz tak około 20-30 cm od ziemi
8) żurawki - teraz
9) bukszpan - nie wiem czy jest potrzeba czy poczekać na nowe przyrosty

dajcie znać - zbliżają się ciepłe dni trzeba brać się do roboty

W realu jeszcze ładniej bo na zdjeciach robionych z daleka jednak nikną.

Witaj Ana, fajny ten Twój ogród Normalnie wszystkim swoim znajomym amatorom-ogrodnikom go pokazuję, żeby mogli pozachwycać się razem ze mną. Wszystkim się podoba!

Dla kogoś, kto pracuje zawodowo wiosenny czas nie zawsze jest sprzyjający. Po pracy już niewiele da sie zrobić, a i nie każda sobota jest w miarę ciepła i słoneczna. Dlatego gdy w niedzielę są warunki sprzyjające zabieramy się z mężem do pracy w ogodzie. Priorytetem jest to, by to co jest posadzone było dopilnowane.

Ale to jest moje zdanie- każdy ma prawo mieć swoje.

Po to wyprowadziłam się z bloku, bu nikt mi nie pukał szczotką po kaloryferach i nie mówił co mam, a czego nie mam robić. A tak poza tym, jest to czysty relaks dla ciała i duszy.

Sory, że tak bezpośrednio.

Irenko, te robale, które znalazłaś, to chyba larwy chrabąszcza majowego. Ja też mam takie. Nie sposób ich wytępić.
Piękna wiosna u Ciebie!

Ana super masz proboszcza

Mój znajomy ksiądz też tak mówi dlatego w niedzielę często oddaję się relaksowi z łopatą w rękach i w gumiakach na nogach

A co do pogody to ponoć od jutra wiosna na całego!!!

U mnie podobny zachod byl,jest przeszywajace zimno,pozdrowka

czy te zimno kiedyś minie ? A co do runianki to widzę że jest wiele chętnych to i ja się ustawię w kolejce jak by coś zbywało

to nie praca to relax
mój proboszcz mówi, że jeśli na pożytek ludzi i Boga to można

Oj będzie mróz dzisiaj.... Juz jest -,


[img size=x]http://assets.ogrodowisko.pl/uploads/p///original.jpg[/img]

ja nie siałam werbeny celowo, wysiała się sama więc myślę, że termin siania bezpośrednio do gruntu nie ma znaczenia

to nie praca to relax
mój proboszcz mówi, że jeśli na pożytek ludzi i Boga to można

Kochana,w niedzielę tak ciężko pracujesz?moi sąsiedzi jakby to widzieli to lincz gotowy też mnie rączki swędziały do pracy

Snieg u Ciebie spadł? Bo czytam na twojapogoda.pl źe leźy we wschodniej częsci Polski

Jak by ci w sezonie zbywały sadzonki runianki i miałabyś je wyrzucać to ja chetnie przygarnę
Pozdrawiam !