Witajcie, przed trzema tygodniami zauważyłem uschnięte końcówki na naszym ukochanym świerku. Drzewko spędziło z nami święta i od pięciu lat przygląda się jak nasz dom buduje się i pięknieje. Jest ...członkiem naszej rodziny.
Na zielonych pędach pojawia się ciemny nalot, coś jak pajęczyna. Co może wskazywać na przędziorka - opryskiwałem już dwa razy ale nie przyniosło żadnego efektu. Po, dosłownie, kilku dniach cała gałązka jest uschnięta.
"Kto sadzi drzewa uschnięte przeboleć musi", jednakże chciałbym je uratować.
Pozdrawiam