Jedyne zdjęcie jakie zrobiłam i to do tego komórką, bo ja głupol , aparat zostawiłam w domu

AnnaCh napisał(a)

Ja to bym moją trójkę w domu chętnie zostawiła i sama pojechała odpocząć, bo już normalnie nie wyrabiam powoli. Może jakieś szkolenie jesienią z pracy będzie? Dobrze by było.

My zrobiliśmy odwrotnie i wywieźliśmy córkę do dziadków, którzy pojechali tydzień wcześniej. Uwielbiam morze, nawet jak jest brzydko.

Ja bym gdziekolwiek pojechała sama z M dzieci nie mam, ale każdy z rodzinki zawsze z nami na działkę jeździ

Ładną mieliście pogodę widzę na zdjęciu A co tam słychać w ogrodzie ?

Poszalałam nie mam gdzie sadzić ja tak powolutku przy okazji pielę dosypuję ziemi i sadzę
a za rok w tym miejscu ma stać przyczepa a nie ogródek

Gardener27 napisał(a)

Ładną mieliście pogodę widzę na zdjęciu A co tam słychać w ogrodzie ?

Pogoda była tylko w sobotę W niedzielę siedziałam na plaży w kurtce, z kapturem na głowie, bo tak wiało, ale jakie fale były

W ogrodzie? No cóż, zakwitły dzwonki, ale zdjęć nie zrobiłam, bo dzisiaj padało prawie cały dzień, a jak wyskoczyłam na chwilkę z aparatem, to się okazało, że bateria padła Mam nadzieję, że jutro coś pstryknę.
Aha, kupiłam, zupełnie bez planu, hortensję bukietową Pink Diamond. Koleżanka, która ma szkółkę z roślinkami, przywiozła na zajęcia w podziękowaniu od grupy, jaśminowca i właśnie tę hortensję. Miałyśy wybrać co dajemy i padło na jaśminowca, więc stwierdziłam, że ja biorę hortensję, bo co ma z nią wracać do domu

Agatek napisał(a)

Poszalałam nie mam gdzie sadzić ja tak powolutku przy okazji pielę dosypuję ziemi i sadzę
a za rok w tym miejscu ma stać przyczepa a nie ogródek

A dlaczego przyczepa? Przecież macie domek. Czy mi się już coś pokićkało?

Na początku była przyczepa
domek jest, ale w nim mamy na górze tylko 2 pokoje jak gości zjedzie się za dużo to i przyczepa się przydaje, a w ogóle to mamy w planach jakieś urlopowanie w niej jak kiedyś hihi

Agatek napisał(a)

Na początku była przyczepa
domek jest, ale w nim mamy na górze tylko 2 pokoje jak gości zjedzie się za dużo to i przyczepa się przydaje, a w ogóle to mamy w planach jakieś urlopowanie w niej jak kiedyś hihi

To oby sami, bez gości.

I znowu pada, ale cieszmy się, bo przyjdzie susza i będziemy narzekać.
To tak, żeby było co pooglądać