u nas nie było dyskusji żadnej, wogóle całe zebranie było haotyczne ludzie siedzieli w trzech pokojach, panie z gminy w ostatnim przy stoliczku za ścianą, w między czasie ludzie sobie wychodzili, trzeba było ich zwoływa by wrócili...
Sołtys jako ustępujący miał prawo głosu na podsumowanie i dosłownie powiedział takie słowa : noooo to co ja tu powiem, nooo robiłem co się dało, nooo podatki zbierałem nooo i co tu powiedzieć noo...
Panie z gminy za to powiedziały, że dobrze im się współpracowało z sołtysem, z podatków się rozliczał, a więcej co się działo to one nie wiedzą.
Nie wiedziały bo nie miały prawa wiedzieć gdyż nic się nie działo, o nic nie zabiegał i tyle.
Jestem w radzie sołeckiej ale ciężka to bedzie współpraca ...
ktoś kiedyś też powiedział : "nie stawaj do polemiki z głupcem bo żeby to zrobić musisz się zniżyć do jego poziomu a on na tym poziomie ma większe doświadczenie i na pewno przegrasz "
Z drugiej strony tylko jeden głos...jak piszesz wybrali go swoi czyli pewnie panowie spod budki...może wieś sie dalej rozwinie i przyzębie trochę bardziej trzeźwo myślących ludzi...a później to już tylko zostaniesz sołtysem roku znaczy Sołtysową
Teraz są ogólnopolskie wybory sołeckie widzisz ten też niby mieszkańcom nie pasował bo według niego nic się nie opłacało robić bo się nie da, napisać pismo i zebrać podpisy, po co? a kto mu za paliwo zwróci? Na zebrania zdażało mu się przyjść pod wpływem... ale chłop bez pracy i rodowity więc co tu będzie się wychylać ta co to ma robote i to jeszcze przychodna... Frekfencja masakryczna 11% i to po interwencji telefonicznej panującego sołtysa, który jak usłyszał że będę kandydowała to po kolegów ze wsi na cito zadzwonił. Myślałam że mnie wzrokiem zabiją jak przyszli
Szczerze mówiąc nawet nie zdawałam sobie sprawy ze papierosy są takie drogie, kiedyś aż mnie wmurowało jak kobieta przede mną kupowała paczkę papierosów w biedronce i Pani powiedziała 13zł, zerknęłam wówczas na tę tablice z papierosami i o dziwo nie były to najdroższe papierosy... Zaraz po tym zauważyłam, że podobny przelicznik krążył na fb. Niestety wiele osób pisało i co z tego...
Najprostsza z możliwych wersji ścianek wodnych bo takie właśnie mi się podobają i pasują do oczka ściana wodna na wsi to dopiero będzie wow już co poniektórzy mają atrakcję
Aniu wyczytałam u Miłej że nie palisz BRAWO!!!! tak trzymaj, wiem, że będzie cieżko ale dasz radę. Pomyśl ile chciejstwa za to będzie pomijam zdrowie bo to oczywiste!
Irenko kochana jak ja się cieszę
uwielbiam ten Twój uśmiech, tą Twoją radość!!!!
ciągle mam przed oczami Twoje słowa... i słowa Ewy Pszczółki i pomimo tego, ze ostatnio trochę myślę o nowotworzez za sprawą mojej koleżanki to dopiero TY mnie zmobilizowałaś do badań.
JESTEŚ WIELKA!!!!!
tak na pół gwizdka bo tylko część kwitnie... jakoś tak dziwnie w tym roku, dużo w pąkach a te szybsze wystartowały
Nie wiem czy to strach przed zmianami rozumiałabym gdyby obecny cokolwiek robił, a u niego z zasady sie nie da i nie ma sensu o cokolwiek zabiegać. Do tego jest bezrobotny i na wsi mieszka od urodzenia więc swój, nie ważne że nawet na sesje nie chodzi tylko wysyła kogoś, a na wiejskie zebrania przychodzi pijany, jeszcze w trakcie zebrania panowie się śmiali by poleciał po flaszkę... A ja? Ja tu się nie urodziłam tylko przyszłam 5 lat temu, według większości mi się powodzi to po co mi sołtysowanie (pieniądze)... Nie ważne, że zależy mi na rozwoju wsi, na dobrej drodze, mam chęci i możliwości...