Jeden dzień nieobecnosci na działce i spore zmiany. Myślę, że to przede wszystkim dzięki opadom deszczu. Rośliny przyśpieszyły z rozwojem.
Dzisiaj posadziłam roślinki od Hani, a do donic kilka krzaczków pomidorów. Z dużych butelek po wodzie zrobiłam im osłony, zawsze to jakieś zabezpieczenie przed wiatrem i chłodem.

A co rozkwitło?
Posłonek rozesłany, zimozielona krzewinka




Chaber górski


Rogownica kutnerowata

Jasmina też w cała w pąkach, mam też własne rzodkiewki:

Na bylinowej coraz więcej się dzieje

07_Rene napisał(a)

Matko jedyna... współczuję tak wiele robisz i jeszcze tyle tych pełzaczy...

edit: ostatnio też ostro eliminuje swoje ślimory i choć na początku miałam opory, żeby tak rozplaskać, czy przeciąć, tak teraz pełne zawodowstwo... bez mrugnięcia okiem.

Małe goła ręka potrafię już rozplaskać.. ale zawsze mam obrzydzenie.. teraz się dezynfekuję...

Miły widok dla poprawy nastroju

Mathildis napisał(a)

Aniu czy podsadzasz czymś RH i azalie? Bo czegoś mi brakuje na rabatce i pomysła nie mam. Naprawdę ładne jest to połączenie na zdjęciu białej azalii japońskiej i ciemnej żurawki i chyba będę musiała pokombinować w tym kierunku, bo żadne limonki mi tam nie pasują, trawki też nie bardzo a modrzewnica padła po tej zimie...

zajrzyj jeszcze do mnie - dorzuciłam zdjęć i odpowiedź dla Ciebie...

Azalie same w sobie są piękne i nie potrzebują już niczego. Ta jedna biała azali nie wiem gdzie jadać i siedzi przy żurawkach
RH mam podsadzone żurawkami. Jak RH urosną to żurawki się zestarzeją i pójdą out. A poza tym to mam cały kociokwik.. co rh to coś tam jest innego.

RH jest tak fajne że wszytko do nich pasuje. Stare foty pokazywane
Na jednej rabacie RH podsadzone mam azaliami (i czymś tam)



Na drugiej żurawkami (i czymś tam)

Czadowe czosnki i Constance Spry cała w pąkach

Bawaria to naprawde piekne miejsce, zadbane ulice, czystosc, ciekawa, stara architektura. To kraina na poludniu Niemiec znana z piwa i strojow bawarskich.
Jako ciekawostke dodam informacie ze te zamki jako pierwsze w Niemczech mialy elektrycznosc i posiadaly toalety. Rowniez warte wspomnienia jest to, ze czestym gosciem na zamku byl Ryszard Wagner.

Azalie:

bartek_luberda napisał(a)

takie moje klimaty
napisałam ci wiadomość na pw, zajrzyj
pozdrawiam

Ten tulipan podbił moje serce, cebulice dzwonkowate też okazały się fajne, na ostatnim zdjęciu rutewka:

A teraz to co mnie zastało wczoraj:

AgnieszkaW napisał(a)

(...)


(...)

ten kadr skojarzył mi się z ogrodem japońskim...

Jak zwykle jestem zachwycona wszystkimi zdjęciami... zasypiając będę miała te widoki przed oczami

To zacznę od zaległości.. zdjęcia z przed dwóch tygodni, zakupy, i to co kwitło:

Kasya napisał(a)

Aniu, moze bedziesz wiedziala co to za lilia u mnie na 292 ?

Lilia na pewno Będzie niespodzianka jaka to Na pewno miła, bo wszystkie lilie są piękne

Poszłam sprawdzić do czego to podobne.. a skończyłam na .. ślimakobraniu..a raczej na cieciu .. 500 jak nic padło.. co to jest 500.. to miot jednego ślimora

Przy okazji wróciłam po aparat foto by pokazać dlaczego nie mam kompostownika.. tylko jeden niewielki, który służy jako zrzut na podręczne zielsko z warzywnika.
Kompostownik z dala od czegokolwiek zielonego, codziennie patrolowany razem z waarzywnikiem, w oddali posypany granulkami... i tak wygląda.. (tu nie liczę ofiar..). Ręce opadają z bezsilności.. W szklarni na każdej papryce co najmniej 5 szt.. nic tylko pieprznąć tym wszystkim..