Ogarnianie ogrodu
przed

po


myślę gdzie po budowie to drzewo przenieść i kurcze nie mam drugiej takiej ściany... byłaby na warsztacie, ale zasłania ja w połowie kojec psa, a kojec musowo zostaje. Może po budowie wróci tutaj, ale nie wiem jak będzie wyglądać na jasnej elewacji nie drewnianej, jakoś tak pasuje mi do drewnianej jednak.
No żal mi będzie likwidować, ale to pewnie nie wcześniej jak za jakieś dwa lata

w inspekcie po zeszłym sezonie taki widok był

wyrwałam

sypnęłam obornika granulowanego, kompostu mi było szkoda bo to pewnie ostatni sezon tego inspektu, o ile powstanie szklarenka

Hej, wróciłam z ferii ze słonecznej Kostaryki zachęcona zdjęciami Agatorek. To fantastyczny kraj dla tych, którzy stawiają przyrodę ponad zabytki. Muszę teraz przestawić się z 30 do 3 stopni. Dziś u nas pada śnieg.

W sobote przycięlismy winogron, maliny i agrest, a także tawuly japońskie i derenie.

Mimo zimna przebijają się krokusy i tulipany. Dosadziłam ich trochę jesienią.

Przesadziliśmy jeżynę, szkoda, że nie będzie w tym roku owoców

Ale mus był, bo tymczasowo była posadzona w miejscu gdzie ma być różanka
I teraz rozkminki jak zaplanować nasadzenia
Mam 2 róże - różową i czerwoną ( bardziej malinową)
Przyjadą jeszcze 1 pashmina i 1 pomponella.
Chcę te róże posadzić naprzemiennie z miskantami np. silberspinne bo już je mam w ogrodzie i będą sadzonki z podziału i powtórzenie gatunku.

Pomiędzy róże chciałabym szałwię posadzić, tak nieregularnie. I z przodu jeszcze jakąś niską trawkę.
Myślę o seslerii, bo szybko rusza wiosną ale kusi też stipa, bo pięknie się komponuje z różami i szałwią.
Pomiędzy, w to wszystko kulki z bukszpanu lub cisa.

April napisał(a)

Trochę wiosny

Podziałaś trochę w sobotę mimo nie najlepszej pogody. Rabatka z białymi ciemiernikami bardzo zyskała na urodzie po przycięciu. Ja ze sprzątaniem czekam na cieplejsze dni.
Siewek nie rozpoznaję.
A chciałam zapytać co to za zielona roślinka rośnie przed ciemiernikiem?

I jeszcze kilka ogólnych widoczków.
Widok na rów przebiegający przez działkę i olchy, które go poprzerastały.



Dolne rozlewisko.



Na kolejnym zdjęciu dobrze widać spadek terenu.



A tu najwyższy punkt na działce. Kiedyś podcięłam graby, a wczoraj wyzbierałam wszystkie gałęzie. Ze względu na warunki pogodowe stwierdziłam, że jeszcze nie ma co ruszać kołderki z traw i liści, którą mają w tym momencie rośliny. Poczekam na wyższe temperatury. Tyle tylko, że u mnie nie ma za dużo cebulowych, więc nie ma ryzyka ich zadeptania.



Koniec

I zaskoczenie. To piwonia. Tylko jedna była taka wyrywna.



A teraz mam pytanie. Na działce rośnie dąb, jeszcze dość młody, ale gałęzie wyrastają mu bardzo nisko i chciałam go podciąć. Nie wiem tylko czy ścinać też tą grubą gałąź, na trzecim zdjęciu jest dobrze widoczna. To ta co idzie tak bardziej do góry.

Korzystając z pięknej pogody spędziłam trochę czasu w ogrodzie, przekopałam pas na różankę, EM pomagał marudząc, że niedługo już w ogóle trawnika nie będzie co te Emy mają z trawnikiem? Nie wiem bronią jak niepodległości

Przeszłam się po ogrodzie. Jest szaro buro i zimno. Popaduje śnieg lub grad.

Nakarmiłam nornice. Ryja już na całego.

We wtorek przyjdą sadzonki kwiatów z albamaru.
Mam jeszcze ciemierniki do posadzenia. Skorupek im nazbierałam.
Tylko kiedy pogoda na to będzie dobra???

Na trawniku trochę plam pośniegpwych ale tragedii nie ma.

Na koniec polecam miodunkę Silverado
Przed czyszczeniem. Drugi sezon dopiero u mnie. Była zimozielona. Teraz już mocno puszcza nowe liście i stare robią się brzydkie. Łatwo je usuwać po prostu wyrywając.



Obrywam stare listki. Zostaje spora kępa


i oczyszczona
Myślę że jak będzie cieplej to ją podzielę na pół. Nawet nie zauważy

Porządki na różance
W sezonie poza różami są tu jarzmianki, i stychas hummelo.




Tak wyglądała rabata z białymi ciemiernikami przed porządkami


A tak po, widać ciemierniki

U mnie dzisiaj biało. Ale na szczęście w nocy nie było tak dużego mrozu, jak zapowiadano.

Naparstnice są zimozielone

Ciemiernikom spodobał się ten zakątek. Oby udało mi się stworzyć odpowiedni w nowym ogrodzie!!

Po cichu liczę na siewki

I takie juz powyciagane. Troche sie namnozyly i widac je juz z daleka. One takie malenkie sa. Najmniejsze z tych, ktore mam


I tu kolorowo pod klonem


Irysek, myslalam, ze mi wyginely a tu dwa znalazlam


I Jasmin kwitnie

Wiosna pomalutku wkrada się do tegoż ogródka.... nie jest bardzo ciepło, ale widoczine wiosna nie potrzebuje aż tak dużej ilości ciepła jak my!

Na ten rok mam kilka nadziei i mam nadzieję, że uda sie te plany zrealizować.

Oby to był ostatni sezon w tymże domu i ogródku.Oby udało się rozpocząć nowy ogródek jesienią i przenieść sporą część roślin, w tym głównie klony.

Alija napisał(a)

Izabelko, piękna wiosenka już do Ciebie dotarła. Twoje zwierzaki są fantastyczne.

Oh tak juz sobie bez zwierzat nie wyobrazam

Niedlugo beda kaczuszki male


Oczar juz zmienia kolor


Krokusy te pierwsze przekwitly, teraz takie mam

Pierwszy sezon moich pięknych przebiśniegów. Dostałam w zeszłym roku wielką kępę od Ani Anpi. Od razu podzieliłam na pięć. Już widzę że trochę przyrosło.





Posadziłam je pod klonem palmowym, między hakonkami.

Pączki na świdośliwie.



Przegorzan



Pierwiosnki



Wilczomlecz