Piękne, okazałe masz te hosty szczególnie ta druga mi się podoba U nas też drzewka czekają na cięcie, ale jeszcze chwila, bo też jeszcze jakieś wiśnie czekają na zerwanie

Haniu, Alden Biesen zapisana
Rozanne... Hmmm, no faktycznie zapchajdziura w pierwszym ich sezonie Później to potwory Przeważnie, bo kilka udało mi się uśmiercić

Haniu, to ożanka nierównoząbkowana Crispum Też w tym roku dostałam od Kwarteta. Faktycznie cudnie ci się rozrosła. Ma podobne warunki jak u Ani. Ciekawe jak jej będzie u mnie.

Wspaniale radzi sobie u ciebie krwiściąg, no zazdroszczę. Uwilbiam to połączenie z perovskią

Po ścięciu róż mniej koloru a więcej zieleni widać ale busz jest. Ja tak lubię. Za chwilę hortki dadzą czadu

Haniu, mam pytanie o róże. Czytam tu i tam , że wiosną przycina się na wysokość około 20-30 cm, usuwając przemarznięte i cienkie pędy. Oczywiście pnące tnie się inaczej.

Czy Ty tniesz jakoś inaczej? (Oprócz tego, że tniesz jesienią ) wyżej?

Jak patrzę na niektóre róże, to wydaje mi się, że niskim cięciem ograniczam ich wzrost (niektóre przewyższają ‚katalogowe” wartości, ale większość trzyma średnią).

Czy róże parkowe np Elmshorn tniesz podobnie jak rabatowe?

Tak właśnie mi się wydawało, że trochę za nisko cięłam .