W domu jeszcze wielkanocne dekoracje... porównanie narcyzów, obie doniczki stoją w domu, z tym że te niższe i żywsze stoją na oknie gdzie od 2-3 dni jest ono ciągle otwarte, a te wyższe stoją na stole razem z królikami. Dziś nastąpiła podmiana.
Moi mili, pamiętacie budkę dla ptaków którą powiesiłam pod okapem...ma już swoich lokatorów , Mazurki uwiły gniazdko , obserwację prowadzę z kuchni, bardzo się cieszę że będę miała ptaszęta
Agnieszka, dziękuję za cieplutkie pozdrowienia
Wiosenka już zadomowiona na dobre, wczoraj było bardzo gorąco, popijanie małej czarnej w towarzystwie słodkiej woni fiołków to rozkosz dla duszy , uwielbiam celebrować takie piękne chwile....
Pierwiosnek Lekarski.
Renatka, Jeśli lubisz to kilka fotkek dla Ciebie
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy.....
I jeszcze dla Izy moje żywopłotowe tuje...
Od razu zaznaczam, ze jeszcze ich w tym roku nie ruszałam, cięte były ostatnio więc latem 2014.
I jeszcze zbliżenie na czubki...
I trochę z perspektywy...
Moje tuje mają już 13 lat. Ale były sadzone jako malutkie roslinki. Górę ścięłam dopiero jak osiągnęły docelową wysokość. Teraz ewidentnie widać, ze w górę nie rosną, wybijają tylko pojedyncze gałazie raczej po bokach rośliny.
No i widać, że aż proszą już się o wyrównanie...
Wczoraj się działo. Piękny dzień, udane zakupy i powoli robi się ładnie
Kula przesadzona z innej części, może ją ktoś pamięta. Trochę za wysoko posadziliśmy ale 3 osoby musiały ją dźwigać i nie dało rady już poprawić. Albo podsadzę dół małymi bukszpanami albo zakryje to wszystko hakone.
Buk Dawyck Purple trochę krzywy, muszę ustawić go do pionu bambusem.
Kupiłam nasionka w styczniu, jak tylko pokazały się nasiona. Włożyłam do lodówki w celu stratyfikacji. Najbliższa półka koło zamrażalnika. Siałam w lutym. Najpierw wysiałąm połowe nasion. Długo nie wschodziły to dosiałam reszte. To był już chyba marzec. Zazcęły wschodzić te marcowe a po jakimś czasie i te lutowe. Myślę, że wzeszło około 80%. Sasanki siałam drugi raz. Pierwszy raz kupiłam mieszankę kolorów i też wzeszły, rosną na piaskowni.
Tak wygląda moja szkółka sasankowa
Tutaj nie popikowane, te jeszcze czekają aż znajdę dla nich czas
Szczęściary, dla nich znalazłam czas i już popikowane
A tu prymulki, też czekaja na pikowanie
Poza tym teraz nie przesadza się roślin i nie pikuje. Według faz księżyca soki spłyneły do korzeni i są one bardziej wrażliwe.
Fazy księżyca się zmienią to będę dalej pikowała i przesadzała roślinki