Bogdziu kochana, miałam dzisiaj gości i zostałam uszczęśliwiona dwoma różanecznikami: Nova Zembla i Catawbiense Grandiflorum. Napiszesz mi coś o nich? Odporne to to? Jaki mają pokrój? Pójdą na pewno pod sosny do swoich sióstr ale każda kurczę u mnie inna, każda inny kolor Bez sensu A etykietek poprzednich nie mogę znaleźć Dupa ze mnie nie ogrodniczka :'( Przypatrzę się u ciebie czym ty to to podsadzasz bo ja z różanecznikami jakoś pod górę mam
Pozdrawiam cieplutko. Wieczór chłodny, oby to z sobotą się nie sprawdziło. Pomidory na wszelki wypadek jeszcze w doniczkach.
Bogdziu, a jak mam odmiany których nie znam to jaką byś dała optymalną rozstawę?

Zrozumiałam Może rzeczywiście niech rosną w tych sosnach i już. Coś tam ze słońca im się dostaje do południa, potem to już tyle co prześwituje czyli niewiele. Muszę przejść się po ziemię do lasu... Tylko kiedy? Ech, ostatnio policzyłam że idąc podlać nowe czereśnie trzy razy robię ponad kilometr. Muszę sobie zainstalować aplikację do aktywności fizycznej i wtedy będę wiedziała ile kilometrów z kosiarką robię Zajmuje mi to dobrze ponad połowę dnia ciągłego chodzenia, parę kilometrów się uzbiera Takie uroki dużej działki

Bogdziu nie gniewaj się za moją upierdliwość, ale znów potrzebuję Twojej pomocy. Jeśli możesz to zerknij do mnie na str. 700. Przepraszam, że tak truję, ale jeśli chodzi o rh, to do kogo, jak nie do Ciebie?

Widziałam zdjęcie o którym piszesz, to było niedawno. Chcę podkrzesać bardziej te sosny ale mam jeden problem. Jak podetnę za wysoko to pokazuje mi się od wjazdu siatka od strony sąsiada. Masz pomysł czym bym mogła ją obsadzić? Jest tam ciemno , kwaśno i super sucho bo z jednej strony moje sosny a z drugiej jeszcze gorzej bo świerki sąsiada. O tym jakie to pijawki to już się niejednokrotnie przekonałam Tylko winobluszcz przychodzi mi do głowy. Nie mam pomysłu co w takich warunkach wytrzyma. Masz więcej doświadczenia, może coś podpowiesz. Dwa lata temu posadziłam tam na próbę wiąz szypułkowy. Świetnie daje sobie radę więc w zeszłym roku zebrałam kilkadziesiąt siewek i na rozsadnik. Rozważam założenie tam żywopłotu z tej rośliny. Ale może mam jeszcze jakiś wybór?

Jesli wiąz daje rade to warto go posadzic a w cieniu dobrze sobie radza równiez wiaz i grab.Może z nich żywopłot? U mnie równiez w cieniu rośnie forsycja ale cień cieniowi nie równy wiec trudno powiedziec , jeśli wiąz masz wypróbowany to bym sie tego trzymała.