Wiem Haniu, że na działce są ograniczenia, ale i tak warto ją mieć dusza ci śpiewa jak rośliny rosną u mnie kalina też później kwitła, w tym roku jakoś wcześniej; leje strasznie i na razie nie ma szans na sadzenie, a rośliny 3 dni czekają!!
Kuleczki,jak ta lala.Ale nasadzenia przy murze.......zawsze mi się murki podobały,ale w działkowych ogrodach trzeba zachować odległość1 m od granicy z sąsiadem.buuu
Moja kalina jeszcze zielona.
Ja miałam nie kupować......już nic narazie... ale skusiła mnie ta kalina swoim zapachem i mam zobaczymy jak będzie rosła muszę nauczyć się ją pielęgnować, bo jeszcze mało o niej wiem.
Bzy są cudowne, dostałam młode krzaczki od sąsiadów, konwalie i narcyze już mam i wącham, bo bardzo lubię ich zapach. Już to kiedyś pisałam, ale powtórzę, że lubię jak pachnie w ogrodzie
Ja nie wiem czy tą kalinę kupować. Dziś przyniosłam świeży bukiet bzu. Rozkwitły już konwalie, też przyniosłam do osobnego wazonu. Młodemu spodobał się zapach narcyzów (tych babcinych) i też sobie urwał. Chodzę po domu i wącham. Jak mi jeszcze kalina zapachnie, będę chodzić odurzona
ale piękna kompozycja ! ooo takie, takie lubię z tym Clematisem to chyba kalina koralowa? ale mogę się mylić co by to nie było, to moje kolorki chciałabym kiedyś mieć u siebie takie zestawienie
.Ciekawa jestem jaką mrozoodporność ma ta angielska kalina. Ja mam inną, nie pachnie
Z tego co przeczytałam w necie wynika, że ta "kalina ma nieduże wymagania, jest odporna na mróz ale często atakują ją mszyce".
O jej mrozoodporność raczej nie musisz się martwić. U mnie rośnie na tzw. wydmuchowisku i doskonale sobie radzi. Ale zawsze pierwszej zimy po posadzeniu warto roślinę okryć.
Nie napiszę, że wcale jej mszyce nie atakują. Zdarza się, ale nie tak jak Roseum popularnie zwaną buldeneż.
Witaj Dzidka bardzo dziękuję za te informacje - już zapisałam ku pamięci więcej dopytam w Twoim wątku na jej temat, bo tej rośliny muszę się nauczyć
.Ciekawa jestem jaką mrozoodporność ma ta angielska kalina. Ja mam inną, nie pachnie
Z tego co przeczytałam w necie wynika, że ta "kalina ma nieduże wymagania, jest odporna na mróz ale często atakują ją mszyce".
O jej mrozoodporność raczej nie musisz się martwić. U mnie rośnie na tzw. wydmuchowisku i doskonale sobie radzi. Ale zawsze pierwszej zimy po posadzeniu warto roślinę okryć.
Nie napiszę, że wcale jej mszyce nie atakują. Zdarza się, ale nie tak jak Roseum popularnie zwaną buldeneż.
Danusiu pięknie Ci kwitnie ta kalina - ja zapach czuję - ale to wspomnienie mojej - moja jest piekna ma bujne liscie, ładne przyrosty ale w tym roku nie zakwitła - po raz pierwszy - chyba przemarzły kwiaty - nie wiem o co chodzi - sądzisz że zmarzła ?
Kasiu ślicznie u Ciebie, już taki ładny ogród masz, pospacerowałam trochę
Na kalinę też choruję, urzekły mnie jej kwiaty chociaż nigdy ich nie wąchałam.
No i uroczą ogrodniczkę- pomocniczkę masz. Moja trochę starsza
Witaj monitka jak miło, że wpadłaś z wizytą u mnie teraz lekko mówiąc niezły bałagan )
Kalina angielska jest boska jak tylko będziesz miała okazję to ją powąchaj roztacza wokół przepiękny zapach jak tylko mam teraz gości na działce obowiązkowo nakazuję wąchanie i wszyscy zachwyceni
Głogi też pamiętam z dzieciństwa, miłe wspomnienia; dziś widzę je rzadko, co innego modne jest, a szkoda; mam taką samą kalinę i też jak ty, uważam, hortensja i kalina ma podobne kwiaty; jak w pełni sie rozwiną, to prawie dotykają trawnika niby taki sobie krzew, a jaki piękny wiosną
Jak zajrzę do ciebie, od razu mi przychodzi na myśl Kajtek-Elegant i przypomina mi to o szczotkowaniu moich pupili, tylko 2, bo trzecia zwiewa; moja rottka znowu dorwała jeża, zaniosła do budy i jakimś cudem wyciągnęliśmy i puściliśmy wolno; tym razem nic mu nie było, czyli pierwsza lekcja jeżowa dałą skutek! oby pcheł nie miała
pozdrawiam, a jaj ale się u ciebie rozpisałam
Kasiu, widzę, że masz bardzo dużo różnych pięknych krzewów i bylin.Ciekawa jestem jaką mrozoodporność ma ta angielska kalina. Ja mam inną, nie pachnie
Andziulka, okazało się, że gromadzę chociaż już sobie obiecywałam, że nie będę nic kupować no ale kalina... bardzo chciałam ją mieć i do tego kupiłam za pół ceny )
Z tego co przeczytałam w necie wynika, że ta "kalina ma nieduże wymagania, jest odporna na mróz ale często atakują ją mszyce". Dzidka ma w swoim ogrodzie piękne kaliny