Do tych pojedynczych roślin jakie masz już, do tych oczywiście najlepszych, dokupiłabym po kilka szt, żebyś miała grupy. Bo jak za dużo pojedynczych roślinek to będzie totalny misz-masz, a jak po 3-5 szt, to już jest czym gospodarować.

Te rabatki pod domem (półksiężyce) - tam potrzebna jest jedna roślina dominująca, coś na pniu, a do tego góra 1-2 gatunki na podsadzenie.

Wiosną można skorygować róże, zwłaszcza starsze okrywowe, aby całkowicie nie zagaiły terenu. Podczas konserwacji cięliśmy je radykalnie jak żywopłoty nożycami szpalerowymi. Można też przycinać pędy zbyt wybujałe jeśli nam wrastają gdzie nie trzeba.

Polecam także.

Pewnie można Irenko, tylko trzeba utrzymywac umiarkowaną wilgotność

Podobna do Constance Spry, poszukam jej zdjęć ze szkólki Austina, robiłam chyba wszystkie róże które kwitły.

W sosnach Wintergold igły przebarwiają się na żólto zimą.

Liście miłorzębu

Gardenarium napisał(a)

Może to być Pinus watereri

Ona się nie przebarwia, tylko pewnie zrzuca stare igły, zmieniające kolor na żółty.

Danusiu bardzo dziękuję, sprawdzę
ale nie chodzi o zrzucanie starchy igieł- tylko o naturalne dla odmainy okresowe pzrebarwienia na zółto.
Muszę zaobserowac w jakim okresie ten proces najbardziej się nasila.
pzdr.ewa

Leucothoe axillaris 'Curly Red'

Wrzosy z lasu są na ogól bardzo wyrośnięte, wielkie rozgałęzione krzaki, nawet chyba nie da rady wykopać. Lepiej kupić w szkółce, Są przepiękne.

Ostatnio kupowałam takie

Dobrze zrobiłaś, ziemię trzeba wymienić pod nowe nasadzenia.

Polecam miłorzęby, jak najbardziej.
Moje jeszcze zielone, ale popatrzcie na okazy przebarwione

Może nie tyle lubi zalewane, co toleruje podmokłe. ale najlepiej posadzić go w normalnym miejscu.

Później jak temperatury są niższe grujecznik 'robi się' różowy



Niesamowity odcień

Jesienią zaś robią się morelowe

Ambrowiec - Liquidambar w pełnej jesiennej krasie



Pokrój drzewa



Tutaj przed przebarwieniem

Warto poświęcić grujecznikowi trochę czasu w naszym Ogrodowisku. To niesamowite drzewo.
Jego wszystkich zalet miałam okazję doświadczyć podczas wizyty jesiennej w Holandii i Niemiec.

To niesamowite. Gdy stanęliśmy pod grujecznikiem, przekonałam się, że prawda jest, że opadłe liście wydzielają zapach... waty cukrowej, jakbym stała gdzieś pod cukiernią

Do tej pory ilość liści była po prostu zbyt mała, bo tego nie czułam. To drzewo sadzę w prawie każdym ogrodzie.

Latem liście są zielone, ale pięknie prześwieca przez nie słońce