Sebciu, kompost przy RH Magja odradzała, bo odkwasza ph.

Pszczelarnia napisał(a)

Sebciu, kompost przy RH Magja odradzała, bo odkwasza ph.

To niedobrze... Ale dobrze wiedzieć - dziękuję

Czy ktoś wie, gdzie się magja zapodziała?
Albo czy Adam tu jeszcze zaglada?
Mieli wiedzę ogromną w tym temacie a ja się miotam z tym chorym rh bo nie wiem czy ten rudy rdzeń to jest jednoznaczny wskaźnik fyto? Czy niekoniecznie? Czy warto sie z nim bawić i wydawać kasę na grzybobójcze, czy w obawie o inne rośliny - spalić?
Leży tak biedak już kolejny dzień z korzeniami na wierzchu, deszczyk na niego pada i tylko nie wiem czy grzyb mi się nie rozlatuje po ogrodzie :/

Przetnij w poprzek jakąś gałązkę. Zobacz co jest w środku, jeśli brązowe to nie przewodzi i Rh do wyrzucenia. Nie wiem co się z Magją dzieje

Przejrzyj ten watek od początku, odpowiedź na pewno jest.

Zobaczyłam zdjęcia i moim zdaniem nie jest źle. Wsadż go spowrotem.

Ph sprawdź.. może być za wysokie, ja bym go też nie wyrzucała, daj mu szansę a jak z niej nie skorzysta na wiosnę out

Danusiu - ten wątek to ja już mam kilka razy przeczytany, ale jednoznacznej odpowiedzi nie ma - magja napisała, że ostateczną diagnozę każdy musi postawić sam - więc ja definitywnie skazalam go na stos :/ Pisalam już, że ma rdzawe rdzenie pędów. Nie wygląda tragicznie, dlatego się wahałam, ale jednak boję się tego grzyba i wolę nie ryzykować.

Dobrze zrobiłaś, ziemię trzeba wymienić pod nowe nasadzenia.

On był w donicy Danusiu, także mam z głowy .

Czy można jeszcze robić opryski siarczanem magnezu i chelatem żelaza?

Są to opryski interwencyjne, pewnie mające za zadanie ratować życie Twoim Rh, a więc ja bym stosowała.

Co prawda jest to nawóz i poniżej napisane jest że stosujemy wiosną (początek wegetacji) i w fazie kwitnienia. Sama nie wiem, naprawdę.
Na logikę to teraz pewnie im to nic nie da. Może ktoś jeszcze się wypowie?

http://www.intermag.pl/pl,0,s330,produkt10,intermag-chelat-fe-8.html