Miałam w ubiegłym sezonie ipomee i mszyce jej nie tykały, nic a nic... bardzo zadowolona z niej byłam

ps. Poli ale super awatar... piękna tajemnicza Pani

Nie mogę zaglądać do Cię wieczorem bo mi się krąg potem śni ☺

To czekam na fotki z firankami

A może cisy ale kolumnowe luźno ale to do reni raczej u Ciebie by się zlało. Tylko na 1,5 M to luźno będzie trudno...

Jeśli nie chcesz dużego kontrastu, to ambrowiec jest dobrym pomysłem. Są wersje kuliste - Gum Ball i kolumnowe - Slender Silhouette.

No widzisz to ja mam takie samo miejsce u siebie ... wałkowałam w listopadzie ten temat ... i sama wymysliłam, że dorzucę kulki cisowe na różnych wysokościach ... ale może jednak pomysł z drzewami lepszy ... tylko u Ciebie ta rabata tak po łuku idzie? a u mnie bardziej prosto ... i jaką masz tam szerokosć bo u mnie z 1,50m.

Angel zauważyłaś może czy na ipomea są mszyce? Czytałam wiele opinii o przyciąganiu mszyc przez tą roślinę...

Reniu już wrzucam
Zależnie co to będzie czy coś na panelach czy nie to 3-5szt bym chciała


To tam pod szmaragdami:



to na lewo od siedziska:




mam tu limki i ID przy brzegu - wysokiego piętra mi brakuje

Andzia ale Ty masz okazy oryginalne - co tam jeszcze nam zapodasz... czuje, że jakiś smaczek na koniec zostawiłaś

ps. Kojarzysz jaką ilośc tulipanowych masz w ogrodzie?

Ale podziałałaś pracusiu

Ania kupować lubię, ale sadzić już mniej.
W weekend muszę ogarnąć lawendę, a potem zabieram się za resztę, bo już eM zaczyna się denerwować, że za dużo tego wszystkiego. Ma rację - z rozmachem poszłam. Tym razem to już koniec takich dużych zakupów, pozostają tylko drobne wypełniacze

Nie namawiam, ale nie byłabym sobą gdybym nie dodała, że chyba nie przez popularność mięty do Nigr nie czujesz - szmaragdy, hortki i doorenbosy też mamy wszyscy
Co do terminów sadzenia - doniczkowe można sadzić chyba cały rok, no prócz upałów i mrozów. Ja swoje Doorenbosy sadziłam chyba w czerwcu. Kopane i balotowane lepiej jesienią bo w ciepłej ziemi ogrzanej po lecie łatwiej się ukorzeniają. Ale niech ktoś mądrzejszy jeszcze to potwierdzi.
Koniecznie pokaż obsadzone donice, może mnie zmobilizujesz bo coś weny w tym roku nie mam.

Kupiłam tydzień temu ipomę, bo zakochałam się w niej w zeszłym roku. Seledynową właśnie. Teraz jest walka o przetrwanie, bo przymrozki ją niestety niemile doświadczyły.

moja laleczka to też niezły diabełek

Pokaż fotkę kwiatków