Czy dobrze rozumiem, że sześciokąt to altana, a rabaty są między ścieżkami do niej?
Hortkami się nie ma co martwić, zimnica była u nas była przecież cały czas. Moje 3 letnie ledwo ledwo puszczają, choć nie wiem czy je nie za późno ciachnęłam. Puszczają na cieńszych gałązkach a grube nic.
U mnie też hortki te stare jeszcze słabo,niektóre mniej niektóre więcej. Najładniej chyba vanilki. Miejmy nadzieję że przyroda szybko nadgoni opóźnienia.
Tak Aniu,właściwie to jedna wielka rabata podzielona ścieżkami. Altana wpisana w ten okręg. Średnica tego koła to ok.11m
Jolu i tym wpisem utwierdziłaś mnie na 100% że dobrze zrobiłam pozbywając się ich..
Też jestem ciekawa jak to wyjdzie. W tym roku jeszcze pewnie nie wiele będzie widać. Myślę jeszcze jakie byliny tam dać. Pierwszy zamysł miałam coby powtykać to co mi zbywa jakimiś większymi plamami a teraz chyba chciałabym tylko ze 2 może trzy gatunki tam dać żeby tak spokojnej raczej było i żeby nie przyćmić hortek bo to one mają być gwiazdami na tej rabacie po przekwitnięciu dereni.