Dzięki Ana
Jutro zmierzę sobie jaką maksymalną szerokością dysponuję na tej rabacie i zaraz sobie sprawcę picea omornika orientalis nana.
W sumie to myślałam też wczoraj o jakimś buku kolumnowym, chyba musiałyby być 2szt.
No nie wiem...
Moja droga lawenda tak ma, głowa do góry!!!!
po zimie trzeba ją przyciąć, ale według nie jeszcze odrobinę za wcześnie na cięcie, trzeba poczekać. Ścinasz na półokrągło gdzieś tak z 10-12 cm nad ziemią. Nie wiem czy dobrze wytłumaczyłam tutaj fotka z ubiegłego roku z 6.04, niestety nie mam bardziej 'widocznego' zdjęcia
1,20 to raczej kiepsko z iglakiem no chyba że thuja shmaragd Bogdzia ma dużą piękną jodłę można spytać jaką ma śrenice na dole. Moja picea omornika orientalis nana jest na pewno węższa od zwykłego serba, jeden rośnie obok drugiego i widzę że serb zajmuje więcej miejsca
a wiesz, że historia moich thuj jest podobna Nasze thuje dostaliśmy od taty w czerwcu 2010 jak się wprowadzaliśmy do domu, z racji braku czasu mojego M i mojej zagrożonej ciąży stały w koncie do października, były tylko regularnie podlewane, ale marniały okrutnie. Były posadzone tydzień przed przymrozkami, wiosną wyglądały koszmarnie, tylko fakt że to prezent i żeby nie robić przykrości tacie zostały. Jak widać odwzajemniają się teraz swoją zielenią
kochana przecież wiadomo, że nie musi być wszystko odraz posadzone Z tymi kwiatkami to tak apropo Twej sugesti, ze chciałabyć coś kwitnącego, a krwawnik, jarzmianka, werbena patagońska, kosmos to właśnie taki smaczek, ale fajnie mieć wizję ewentualnych możliwości
jakiś czas temu podawałam linka u siebie, ale że jesteś przedstawicielką drugiej części Polski to pozwolę sobie wkleić link do spotkania u Ciebie. Dlaczego? bo jest propozycja spotkania w lipcu z okazji 5lecia ogrodowiska i jestem ciekawa zdania innych... https://www.ogrodowisko.pl/watek/5381-spotkanie-w-pechcinie-u-szmitow-2015
spotkanie póki co w fazie planowania przez Danusię
Przemek szkółka już poczuła wiosnę i ruszyła?
Ja zapewne będę do lipca ze dwa raz w Pęchcinie
Jestem bardzo ciekawa czy osoby z południa i zachodu Polski wogóle by rozważały przyjazd do Pęchcina...
Ło matko... dopiero teraz zobaczyłam tego posta!
Ale jestem zakręcona
Dziękuję bardzo za tę podpowiedź
Ta rabata jest szczególnie kłopotliwa, cały czas nie wiedziałam co z nią zrobić... a tu taka aprobata
Muszę sobie znaleźć proponowane przez Ciebie trawy - cały czas nie mogę się połapać z nimi, nie do ogarnięcia to jest dla mnie.
Ale ... się cieszę
Teraz mogę myśleć o kontynuacji rabaty z jałowcami - mam tam jeszcze taki wąski kawałek,którego nie ujęłam na planie
Fajnie jest
Też myślałam o tym, żeby nie dawać brzóz w jednej linii i trochę je pogrupować (2szt większa przerwa potem 2 i większa odległość i 3szt).
Masz to we krwi planowanie rabat w moim guście
Dziękuję bardzo
jodły były by nie głupie w miejscu tych choinek po prawej i rozumiem, że po lewej byłoby powtórzone to samo by nie wprowadzać haosu, na tle jałowcy jednak dałabym inną trawę nie ML, bardziej zieloną, np gracilimsa lub variegatus, on ma taki biały pasek wzdłuż liścia, jest troszkę niższy od gracka
hej kochana oczywiście ja za brzozami jestem. Nie dawałabym brzóz w jednej lini a bardziej w 'zygzaku'
zobacz
na granicy red barona i traw można dać jakieś fajne kwiatuszki typu krwawnik w kolorze wina, jrzmiankę
kochana wiesz ile ja szkółek objechałam by kupić rośliny? i pomimo projektu, wiele jest innych między innymi z tego powodu. Pergola super, też taką planuje, będzie nawiązaniem do tej przy vanilkach