Rodki dawniej i dziś.
Dawniej
i dziś
Widać tam hortensję jak rododendrony ją pożerają, muszę ją z tego miejsca wysadzić. A na zdjęciu powyżej miała jeszcze tyle miejsca

Jasnoróżowy ten na tle słupka i ten najbardziej z prawej strony zdjęcia są już przesadzone. Mają teraz łyse łodygi i znów zastanawiam się czy ich nie cofnąć a przed nimi wsadzić takie które nie wyrastają na duże.
Mam mnóstwo pomysłów, tylko brak siły roboczej na ich realizację

A to rodek który był moim pierwszym posadzonym. Rosnął tam dwa egz.
Sadziłam je w dole wyłożonym folią, gdyż mam bardzo zasadową ziemię, ph8 i więcej. A to dlatego, że po budowie majster rozrzucił całą pozostałość wapna /było tego chyba b. dużo/, nie rozdrobnił go dobrze i do tej pory kopiąc doły napotykam na grudy wapna. Dlatego rodki rosną w dołach wyłożonych folią. Ten fioletowy miał najmniejszy dół, górą przerósł go, i próbuje rosną dalej, ja trochę tej foli powyciągałam ale to nie na moje siły, dlatego zaczął marnieć. Reszta jest w dużo większych dołach i tylko boki wyłożone są folią, żeby woda z zasadowych część ogrodu nie spływała do nich.
I piękna Augusta Luisa