To może brunera? Ładniejsza z liści, trwalsza - bo miodunka dostaje mączniaka po przekwitnieciu, trzeba jej liście ścinać do zera. Odbijają, ale przez jakiś czas ładna nie jest. Poza tym chyba jej kwitnienie schodzi się z kwitnieniem rodków. Nie będą się gryzły?
Brunery na zbyciu nie mam (jeszcze

)