Przepiękne, bardzo klimatyczne to ostatnie zdjęcie, jak z jakiejś bajki.
Szukałam kwiatu Onoklei wrażliwej i nie widzę, dojrzałam łodyżki z kulkami zarodnionośne i jest ekspansywna, rozmnaża się przez kłącza, u Ciebie też bywa ekspansywna? Jak sobie z tym radzisz - jeśli?

Jakbym o sobie czytała
Też rzuciłam się na kwiaty domowe bo w ogrodzie ostatnimi czasy susza zrobiła czystki. Liftingami domowymi zaspakajam brak prac ogrodowych. Jednak ja po dwu letniej przerwie wróciłam na forum a Ty uciekasz.
Pozdrawiam więc i zaznaczam wątek do obserwacji. Może choć czasami coś wrzucisz

A sezonie letnim tak

Cześć! Widzę, że sporą szkółkę założyłeś mam nadzieję, że pochwalisz się w sezonie efektami z sadzonkowania hortensji i azalii.

Powojnikom może znajdziesz miejsce gdzieś w pobliżu tarasu (lub altany, jeśli planujesz) żeby móc podziwiać kwiaty z bliska.

A ja odwrotnie - poszerzyć rabatę z prawej, a nie z lewej. Z lewej musi być ciąg komunikacyjny do szklarni. Albo wersja jak Twoja pierwsza, ale nie na środku, a blisko rabaty po prawej - zostawiona jedynie trawiasta ścieżka pomiędzy rabatami (na szerokość kosiarki ).
Coś w ten deseń (oczywiście zlicowanie z górną krawędzią rabaty po prawej):

Odnośnie koszyczka to polecam taki:
można sobie wstępnie opłukać wężem ogrodowym warzywa przed przeniesieniem. Koleżanka zbudowała sobie z tej instrukcji.Ja już kupiłam materiały na taki koszyczek i poproszę męża o zrobienie przed kolejnym sezonem.

O takie:



To są właśnie żurawki na rabacie sąsiadującej pod katem prostym z planowaną rabatą. Nie pamietam odmiany . W tym miejscu bardzo ładnie rosną, będę dzielić .

Oznak wiosny coraz więcej Aniu, cieszą bardzo choć to nie pora jeszcze na nie.
Własna sałata o tej porze roku to rarytas, zazdraszczam
Po raz kolejny obejrzałam przegląd minionego sezonu, podziwiam warzywniak, nowy tunel, remont tarasu, nowe mebelki - bardzo w moim stylu Ogród pęcznieje, pięknieje. Aż trudno teraz uwierzyć, że wkrótce będzie znów tak kolorowo.