Tu ujęcia razem z nowym warzywnikiem





Warzywa bardzo dobrze rosną, nie sadziłam jakiś trudnych, ale pomidory, cukinie, kabaczki, buraczki, trochę bobu , jarmuż, fasolkę i marchewkę
Już sporo jemy, zaczynam się zastanawiać co zrobić z nadmiarem cukinii i kabaczków, myślę żeby jakoś do słoików na zimę je wsadzić
Macie jakieś sprawdzone przepisy, żeby były bez cukru ?
Jarmuż, wypycha już siatkę, będzie większy, powinnam tę siatkę zdjąć, tylko wtedy wejdą szkodniki, nie wiem co robić..
Rozumiem teraz Vitę, że ciesz ją bardziej warzywniak niż ogród ozdobny Jak dobrze rośnie to cieszy Jak marnie to zniechęca

A ja wróciłam z krótkiego urlopu

Ogród po tygodniu nieobecności zarósł. róże prawie wszystkie tnę bo je deszcz pozbijał.

ogrodówki i powojniki cieszą

No faktycznie ogród Ci zarósł, nawet mocno Ci zarósł, ogrodówkami ja też bym chciała mieć tak pięknie zarośnięty ogród no piękne masz te ogrodówki

Mira, do Ciebie to strach zaglądać, bo można się kompleksów nabawić. Pięknie masz

A co to za odmiana ogrodówek?

Mirko, zarówno warzywa jak i hortensje rosną Ci wspaniale. Na prawdę można nabawić się kompleksów. Jakieś czary czy co stosujesz? Cudne.
Dziękuję za odpowiedź w sprawie mączniaka na azaliach. Ja też nie lubię robić oprysków. Dlatego nie robię.

Cukinie to chyba najlepiej pokroić i zamrozić

JA chyba nie mam ręki do warzyw, bo mi nie wychodzą albo to jednak chodzi o miejscówkę.

Świetny widok.

Mirka, hortensje niesamowite, podziwiam. Ewa pisze o kompleksach, myślę, że ma rację, oglądając Twoje naprawdę można wpaść w kompleksy. Takie ilości kwiatów, a ja się cieszę, bo u mnie w tym roku na niektórych ogrodówkach mam po 3-4 kwiatostany jeszcze w pakach (w ubiegłym sezonie były tylko liści)
Wyjątkiem jest niebieska, która ma trochę kwiatków

Warzywnik superowy.