Kasiu, piękne wspomnienia z pobytu będziesz miała Ja byłam tam w zeszłym roku na przełomie kwietnia i maja. Zachwycałam się wtedy łanem krokusów na Polanie Chochołowskiej. Tylko byłam tam z wycieczką szkolną. Dzieciaki gnały, że za nimi miałam robotę nadgonić. Jak chwilę się zatrzymałam na zrobienie fotek, to tylko najmłodsi uczestnicy mi towarzyszyli
Kasiu, w takim razie dla Ciebie:
Odpisałam Ci, że tak - choć w prognozie widzę u mnie teraz przymrozki w kolejnym tygodniu i ciepłej pogody nie widać ale myślę że nic im nie będzie w końcu kwiecień szfirkami stoi
w ub roku już 12 kwietnia takie miałam moje pierwsze posadzone raczej w cienistym miejscu - średnia fotka
Dogrzebałam się do cisa, którego posadziłam w kępce (4 szt) jako małe siewki. Wyrósł chłopak trochę... Takie piękne długie pieńki miał, że postanowiłam spróbować sobie wyhodować kulki na pniach. Ciekawe co mi z tego wyjdzie. I kiedy.
Super wielkie dzięki kulki widać, spokojnie wszystko ładnie podrośnie, a co ma się zabudować to się zabuduje Świetny pomysł z tymi nasadzeniami
a cisy rosną pod okapem?
Jak to możliwe że w Borach T. już wiosna i tyle kwiecia w ogrodzie, a u mnie tak zimno i deszczowo,że doniczki z zakupionymi roślinkami porzucone w ogródku czekają na lepsze czasy.
Z zadowoleniem stwierdziłam że u rodziców żurawki przezimowały cudnie. Duuużo lepiej niż u mnie. Jeden tylko egzemplarz jakoś marnieje, ale trzyma się mocno ziemi. Trawy też są gites, nawet tatarak przezimował. Dokupiłam parę sztuk kapusty - czyli bergenię i posadziłam rodzicom
u mnie widoki takie:
na południu cieplej i hiacynty już są, w ogródku jest chłodniej to i hiacynty siedzą w ziemi Poniżej strona południowa
U nas wiało tak bardzo że kulę przewiało jakieś 10m! Białe krokusy, chyba Jeanne d'Arc albo podobne są wieeelkie! Gdyby te żurawki berry smoothie były duże to byłoby cudnie.
Hej, chciałabym Was poprosić o pomoc w zagospodarowaniu mojego przedogródka w kształcie łezki. Rabatka jest niewielkich rozmiarów długość 4m. szerokość ok. 1,5m. Obecnie na rabatce mam 2 lilaki, jałowca płożącego, tamaryszka pięciopręcikowego, tamaryszka francuskiego (nie ma go na zdjęciu, posadzony został obok wierzby), wierzbę arktyczną szczepioną na pniu, lawendę oraz byliny. Marzę o przedogródku atrakcyjnym nie tylko wiosną i latem. Doradźcie proszę
Wstawiam fotkę zamiast dubla, obraz za duży czy co to nie wiem. Najwyżej trochę glowę trzeba będzie odchylić by lepiej się przyjżeć. Zdjęcie robiłam dwa lata temu w ogródku u mojej mamy. Jak to na Zuławach wiatrak musi być.