W tym roku kupiłam torebkę nasionek i będę je wysiewać. Bardzo je lubię. Potrafią zakwitnąć pod śniegową pierzynką.

I tak, to się zaczęło. Jak tylko jest coś w sprzedaży, to na nic zapewnienia, że dość, wystarczy.
Najgorsze jednak jest to, że często kupuję na 'wyczucie', bo w opisie na metrycze pisze: lilak w odmianach. I bądź tu mądry.
To teraz te :w odmianach





Syringa 'Agnes Smith' ?

ZbigniewG napisał(a)

plus 6 stopni i bez wiatru to był oprysk na grzyba itp 6% mocznik

po opryskach mocznikiem kolejny rok na brzoskwini kędzierzawości praktycznie zero





rdza gruszy też w odwrocie

Zbyszku,że rośliny masz piękne to już wiem, ale że takie "bezczelnie" smakowite owoce? Gratuluję.

Aniu, ode mnie przyjmij całą rabatę - wiem, że Ci się podobałaJest Twoja.
Życzę Ci kolejnego półwiecza w dobrym zdrowiu, aby spełniły się wszystkie marzenia, ślicznych wnucząt co dają siłę i radość.
Życzę ci wielkiego tortu z trzema cyframi
Wszystkiego najlepszego

Karol99 napisał(a)

Wiosennie

Oj, bo Ci zaraz przyślę tony śniegu z mojego ogródka

Pomożecie? Co dużo będę mówić - no nie podoba mi się, nie wyszło, nie wygląda fajnie. Na zdjęciu zaznaczyłam rośliny które muszą zostać tam gdzie są: jabłonka [wartość sentymentalna], klon japoński czerwony, 2 róże pnące. Nie ma gdzie indziej posadzić.

Szerokość rabaty to chyba 80-100cm. Na chwilę obecną tam są cebulowe, były jeżówki, troszkę traw. W narożnym kwadracie, tuż przy ogrodzeniu są trawy Morning Light + Gracki[po lewej stronie].Między trawami po lewej, a klonem, są hortensje. Na ogrodzeniu są powojniki, zobaczymy czy przetrwają zimę.

Fragment po prostu niezbyt ciekawy, płaski. Co by tam można posadzić, aby dodać pięter? Kwadrat ma wymiar ok 2x2m.
Przypominam, że ogródek jest mokry i mam gliniaste podłoże.

Nadal chce zrobić obrzeża z kostki granitowej... tylko znaleźć nie mogę kurka!




Czy coś takiego mogłoby fajnie wyglądąć?
1.

i ewentualnie z kulkami na patyku
2.

3.

4.

5.


Jako wypełnienie chciałabym użyć żurawki, które już mam oraz trawy - zielone [może stipy z własnego siewu ], brązowe, albo te carexy ice dance które tam już są.

Dzięki za rady wszelakie.
a tak - na tamten róg też jest przewidziane oświetlenie - spot.

Ewa , to zdjęcie mnie zaskoczyło.



Faktycznie, goździki mają się dobrze. Masz śliczne nowe poidełko. Też mi się takie marzy I śliczne te ptaszki. Takie detale dodaja ogrodowi wiele uroku.

Agnieszko ,to róża chippendale

A to jej inna odsłona

z ciemnego koloru wpadającego w czerń to tylko chyba tulipan u mnie ...
tyż pikne są i ciekawe że co roku jest inny odcień...

Mysza napisał(a)

Ewuś śliczny masz ogródeczek.
Pieski cudne
Pozdrawiam.

Dziekuje i zapraszam ponownie .
Na wiosenną pogodę

Zakwitają juz prawie tulipany ( na parapecie oczywiscie - kolor będzie niespodzianką

Potem wypatrzyłam w szkółce zabiedzony patyczak o innych liściach, aniżeli dotychczas znane mi lilaki.
Kiedy zakwitł, a kwitnie później aniżeli te Zosine, ucieszyłam się, że się skusiłam na jego zakup.
S. reflexa pachnie cudownie.

jazzy napisał(a)

Edzia, a co to?

Marcia to maczki kalifornijskie jest wiele kolorów i cudne są

Gardenarium napisał(a)

Nie wiem, czy byłam już, czy nie byłam, ale jak weszłam bo tytuł świetny to zobaczyłam jaka rozpierducha była i gorczycę widziałam, a potem jak już wsadziłaś ostnicę i różowe..to jesteś w domu, bo pięknie wyszło. Na więcej nie mam czasu

Danusiu, bardzo mi miło, że do mnie zajrzałaś.Zrobiłaś mi tym wielką radość. Jesteś u mnie pierwszy raz. Dziękuję za słowa otuchy i bardzo szkoda, że nie miałaś więcej czasu. Chętnie poznałabym Twoje zdanie na temat tego co poczyniłam Może kiedyś czas Ci pozwoli

Dla Ciebie subtelna biel i owady, które chętnie zapraszam

Jeśli chcesz coś zimozielonego z tyłu możesz dać ML na przemian z trzmielinami na pniu. Piękniejsze są cisy ale droższe.

Tu masz taką troszkę nieudolną wizualizację


Różowe ciapki to żurawki. Pod trzmielinkami w nogach coś zimozielonego np rumianka.

Witam - moje rododendrony ( dwa z sześciu roślinek ) mocno mnie zaniepokoily , od jesieni brązowieją im liście jak na zdjęciach poniżej . Czemu ? Co im jest ? Co mogę dla nich zrobić aby je uleczyć ?

P.S. Poszukuje sadzonki milina amerykańskiego , który kwitnie na żółto - ma ktoś z Państwa ?

Mirka napisał(a)

Ewa pozdrawiam w nowym wątku Piękna nazwa wątku

Witam Cię Mirusiu u mnie

U mnie zima w pełni sił...niestety

bleebla napisał(a)

Tobie wierzę! Tylko ten bluszcz dziwny jakiś

Oj dziwny na dodatek nowe liscie wypuszcza....

Skoro na forum zrobiło się bzowo i lilakowo, to i ja poszperam w zasobach zdjęciowych.

Takie były początki.

plus 6 stopni i bez wiatru to był oprysk na grzyba itp 6% mocznik

po opryskach mocznikiem kolejny rok na brzoskwini kędzierzawości praktycznie zero





rdza gruszy też w odwrocie