Plany, plany
W zaznaczonych strzałkami miejscach rosną róże, czerwona (NN pnąca) i różowa (NN, ma wysokie wyprostowane pędy) pomiędzy nimi posadzę pashminę (już zamówiona)
Chcę je odsunąć od tui i posadzić za nimi trawy. Myślę o miskantach. Chciałabym aby trawa się przewieszała a kwiaty róż wyglądały spomiędzy niej. Przed różami szałwia (jeszcze nie wiem jaka odmiana ale kolory to róż i fiolet, albo sam fiolet) No i teraz jak to sobie wizualizuję to mi ta czerwona róża nie pasuje

(ach, te spontaniczne zakupy sprzed czasów Ogrodowiska) chyba będzie mus ją wymienić (ale na jaką?)
I nie wiem czy posadzić za różami morning light czy gracillimus a może całkiem inną trawę.
Czy szałwię przemieszać jeszcze z inną niższą trawą np. hakone
Czy to już będzie za dużo i zrobię bałagan (a mam do tego zdolności, oj mam

)
Za bardzo nie mogę poszerzyć tej rabaty bo musi zostać przejście do blaszaka.
Krzewuszka nr35 pójdzie jakiś metr lub półtora w kierunku tarasu
Ehh... te rozterki i rozkminki