Ala106 napisał(a)

Cudnie.

Ala dziękuję, w tym czasie zaczynają kwitnąć najpospolitsze żółte irysy

JoannA napisał(a)

Widzę Agabiu że się odważyłaś i zaszalałaś z nasionkami
A ja pozazdrościłam Twojej stokrotki afrykańskiej i nasionka zakupiłam ... oj będzie w tym roku parapetowo!
Alaska śliczna dama
buziaki wieczorne

Będziesz mieć afrykanki...to super, byłam z nich zadowolona, w 2014 miałam najładniejszy taras... najpierw bratkowo, a później stokrotkowo

Troszkę lata dla Was

Rench napisał(a)

dotychczas ciełam normalnie wiosną nisko,a później tylko obcinałam zwiędniety kwiat z jednym liściem,teraz obetnę całą gałazkę. o tak

D/quote]

Renia, czy ja dobrze kumam? Najpierw wiosną nad pierwszym pączkiem, a po przekwitnieciu nad drugą parą liści? Czy tak?

Bo to własnie głównie przez nieznajomość cięcia nie mogę się zdecydować na róże.

Ren, zerknij do Moni na te jej róże, proszę. Ona ich nigdy nie cięła. Powinno się je chyba ciąć, co?
https://www.ogrodowisko.pl/watek/2624-pod-laskiem?page=32

Inne zdjęcie planowanej rabaty. Chciałabym tu róże, trawy, rozchodniki. Mam trzy tuje wschodnie aurea nana i berberyski różne, trzmielinę, tawułę mogę wykorzystać do kompozycji. Zdjęcie zrobione "od tyłu", dom po prawej stronie zdjęcia.

Obiecałam zdjęcia świdośliwy (długo nie wiedziałam, co to jest; dostaliśmy od znajomego małe sadzonki z informacją, że to jagoda amerykańska ) i kosodrzewiny, tak wyglądają:


Na drugim zdjęciu 2 świdośliwy oznaczone 1 i 2 (słabo widać)
Są takie wyprostowane do momentu jak nie pojawią się na nich owoce, wtedy góra rozchyla się nieco na boki.

Violka, jak na razie najbardziej pasują mi jednak wiśnie. Planuję póki co jedną stronę (tą przy chodniczku), ale myślę ze z drugiej będzie jakieś powtórzenie. Po prostu nie wiem jeszcze dokładnie jaki będzie kształt podjazdu z tej drugiej strony.. Cienista podoba mi się w tej wersji. Cieszę się ze w koncu mam jako taki obraz Od garażu jak pociągnę do lewej to nie dojde do zimozielonej tylko do hortensjowo-miskantowo-krzewuszkowej Tyle ich jest ze trudno i tłumaczyć
Zimozielona jest na dole po lewej obok samochodu

Ewkakonewka napisał(a)

Styczniowa fota ogrodowa. Zupełnie nie pamiętam co to rośnie, obstawiam na żonkile lub narcyzy.



Rosnąć zaczęły też irysy i marcinki, róże mają nowe listki, stare listki też mają. Bratek kwitnie niezmordowanie.

no prosze, może w lutym już liście będą, ha, ha

ryska napisał(a)

Co tam juki, ten psiuńcio to jakaś niebiańska słodkość Bzdury piszę, ale oszalałam, buziaczka w sam środek noska ode mnie proszę

Zrobiłam projekt "szkieletu" ogrodu. I tak: podmurówka przykryta żywopłotem z cisu lub bukszpanu.

W miejscu gdzie jest słup myślę o kupieniu wysokich cisów i zrobieniu mojemu klonowi takiego jakby "pokoiku" dodatkowo cisy zasłoniłyby słup energetyczny.

W miejscu nad okręgiem z kostki powstają piętra. najwyższe z cisu
niższe z traw i kwiatów kolejne z cisa a najniższe graniczące z kostką jest obsadzone jednym gatunkiem trawy. Obok oczko obsadzone 1 gatunkiem trawy i żurawkami.

Ścianka ogrodowa na obrazku symbolizuje słup.




Proszę o opinie czy idę w dobrym kierunku czy też błądzę we mgle.

Grażyna , Ewa wysłałem

Kasia przez tą różnorodność mam wciąż bałagan i brak "szlifu" ogrodowego ale widocznie tak lubię
zapraszam częściej - od wiosny podejmuję heroiczną próbę uporządkowania bałaganiku

tutaj właściwie to tylko buk i wiąz bez przeprowadzki


jodły koreańskie:
jodła Cis...................................................................Brillant (chyba)


2x Silberlocke

Na szybcika z pracy bo laptopik domowy padł!!!!
Ogrodowiskowo, bo kwiatki są!!!!
Dzieło mojej siostry, bo ja do robótek takowych raczej maślane łapy mam.



Firaneczki w domku ogrodnika.

I tego się trzymajmy. Nic więcej nie możemy. Tylko, a może aż, zadbać by czuły się szczęśliwe i kochane te nasze zwierzątka.
Ja pożegnałam moje cudowne seterki


Boli, ale staram się zadbać o kolejne psie i o co sama się nie podejrzewałam (!) kocie "nieszczęscia". Dla mnie szczęścia!!!

Wciąż kombinuję z garden composerem. Oczywiście nie wszytkie rośliny które bym chciała są tutaj (albo troche dziwnie wyglądają ) ale:

tak mniej więcej będzie wyglądała moja rabata tzw. "zimozielona" - dodam tylko byliny i cebulowe (ona będzie przedłużona jeszcze w prawo później)



a tu widok z tarasu - po prawej jakoś tak bedzie rabata z brzozami na wzór rabaty Any https://www.ogrodowisko.pl/watek/674-any-ogrod-maly-czyli-wygrana-walka-z-ugorem?page=1666 (tu tylko są tak lużno wrzucone, bez szczegółów pod brzozami i bez konkretnego kształtu), może jeszcze bardziej wysunięta w trawnik, za nią - w str garażu może kiedyś jakieś oczko.. Nie wiem jeszcze. Przed garażem (gospodarczym) elmshorn (przy prawej róży jeszcze trzeba coś dodać, tam z tyłu są i jakoś trzeba tak wykombinować zeby było przejscie do tyłu do kompostownika ale żeby jak najmniej było widać i po lewej od garażu też rabata ale jeszcze bez koncepcji. Tak więc pergola z giardiną za huśtawkę nie będzie zasłaniała widoku na rabatę brzozową, na której mi zależy



PS. Garaż będzie przemalowany i obrośnięty winobluszczem, bluszczem..

a dla odmiany, po kwiatkacha, znów ptaszki
dziś Mazurki (Passer montanus) w Wilczej stołówce
od wróbli różnią się tym, że samiec wróbla ma szarą górę głowy (ciemię/czapeczka)a mazurki mają brązową czapeczkę ; mazurki mają też bardzo charakterystyczną czarna plamę na policzku

grazyna napisał(a)

Iwonko, chwilowy atak zimy może potrwać do połowy lutego ale co tam niebawem wiosna

Połowa z tego śniegu juz stopniała. I znów jest plucha.

Właśnie sobie uświadomiłam, że wczoraj minął rok mojej obecności na forum. Rok bardzo miły, wiele nowych znajomości, wizyta u Bogdzi i u Basi (najpierw Basia u mnie), mnóstwo ciekawych informacji, pięknych zdjęć no i ta niepowtarzalna atmosfera. Dla wszystkich którzy tu zaglądają oficjalnie i anonimowo moje ulubione kwiaty
[/img]

Na działce nie byłam już ponad tydzień, ale fotkę z ogródka przed domem mam

Wypadłam z rytmu i nieprędko go złapię. Poprawię się jak wnuki wyjadą, bo teraz absorbują czas. I mimo niesprzyjającej pogody, bo ponuro i siąpi, to staramy się, aby trochę tej niby-zimy zaznali.


Na rozgrzewkę przygotowalam im zapiekanki

ja miałem Tobie pokazać swój las , ale w sanatorium tak net chodził , że jeszcze napisać coś nie było problemu , ale załadować zdjęcie to już kosmos

a z planów ogródkowych, to w tym roku jeszcze chciałabym się jakoś z boku osłonić, tuje nie wchodzą w grę z przodu będą serby (ich zadanie zasłonić kosz), z tyły też chciałam powtórzyć serby i może trochu bluszczu puścić na siatkę??? plan póżniej postaram się skończyć i załączyć ... naoglądałam się ostatnio zaś u dziewczyn i tak tęskno mi za moim ogródkiem, żeby w końcu był


tutaj domek 4 m od granicy (plus opaska z kostki i mała skarpka także wąskie przejście jest dlatego myślałam o bluszczu)